muszę się brać do pracy przy swoim bo (nie wliczając rychenka) mi się ostra konkurencja robi
Orkan zazdrości
- jeskom
- Posty: 269
- Rejestracja: 26 paź 2011, 23:07
Re: Orkan zazdrości
no Andrzeju wreszcie zbudujesz model który przy pierwszym wypłynięciu nie zatonie 
muszę się brać do pracy przy swoim bo (nie wliczając rychenka) mi się ostra konkurencja robi
muszę się brać do pracy przy swoim bo (nie wliczając rychenka) mi się ostra konkurencja robi
- Tomsonikkk
- Posty: 68
- Rejestracja: 22 lip 2011, 21:03
Re: Orkan zazdrości
A ja nie mogę się doczekać budowy napędu modelu ,będzie z pewnością nie tuzinkowe
Tak więc życzę dużo wolnego czasu na realizacje projektu
z pozdrowieniami Tomek
Tak więc życzę dużo wolnego czasu na realizacje projektu
z pozdrowieniami Tomek
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Dobry wieczór.
Do napędu użyję mikrosilników Pololu z przekładniami 1:10, muszą być trzy. Już leżą na półeczce.
A teraz walka z kształtem, ostatnie rundy :
1. Szpachlowanie na płytach teflonowych :
2. Druga strona medalu :
Jeżeli kogoś interesuje po co ta przerwa w pionowej beleczce, to powiem : po nic.
Ta przerwa spowodowana została koniecznością usunięcia fragmantu zbytnio przygrzanego
opalarką przy suszeniu z wody (wygł się wziął był).
3. Efekt szpachlowania (jeszcze przed szlifowaniem)
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Do napędu użyję mikrosilników Pololu z przekładniami 1:10, muszą być trzy. Już leżą na półeczce.
A teraz walka z kształtem, ostatnie rundy :
1. Szpachlowanie na płytach teflonowych :
2. Druga strona medalu :
Jeżeli kogoś interesuje po co ta przerwa w pionowej beleczce, to powiem : po nic.
Ta przerwa spowodowana została koniecznością usunięcia fragmantu zbytnio przygrzanego
opalarką przy suszeniu z wody (wygł się wziął był).
3. Efekt szpachlowania (jeszcze przed szlifowaniem)
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Dziędobry
Postanowiłem sobie życie uprzykrzyć (jakbym miał za wesoło) i chciałem wykonać karabiny
maszynowe co to one na nadbudówce się mieszczą. Rozłożyłem plany a tam kupa. Tylko podstawa.
Ale wujek Google pomógł mi znaleźć pana, któren takie plany opracował. Za 35 zł chciał mi
wysłać arkusze A0. Uznałem, że nie będę budował oryginału i skończyło się na 30zł i plikach PDF.
Podstawową rzeczą jest podstawa. Zabrałem się do niej dziarsko i okazało się, że potrzebuję
wałek z polistyrenu o średnicy 5mm. Dumny ze swojej pomysłowości, wyciągnąłem model
holownika i odciąłem te łączniki co służą do wtrysku polistyrenu.
Wytoczyłem już prawie całą podstawę, gdy nagle materiał się urwał. Cienkie to było
i pomyślałem, że za grubym wiórem jechałem. Ochoczo zabrałem się za ponowne toczenie.
I tu wyszedł z worka kot o imieniu szydło. Te pręciki mają w niektórych miejscach dziurki.
Żadna firma nie oferuje prętów z polistyrenu (ja nie znalazłem), może dlatego,
że zawsze powstają rurki. Z rozpaczy dzwoniłem do Grzegorza75, ale w między czasie wymyśliłem,
że przegródki od pudełek na dyskietki mają dość wytrzymały plajstik. Sprawdziłem, klei
się z polistyrenem. Z kilku warstw skleiłem klocek (duży nacisk przy klejeniu i nadmiar kleju co by
warstwy zespoliły się na amen), który to klocek posłużył do wykonania wałeczka
i podstaw.
Kopyto już wyszpachlowane ostatecznie i sobie dosycha.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Postanowiłem sobie życie uprzykrzyć (jakbym miał za wesoło) i chciałem wykonać karabiny
maszynowe co to one na nadbudówce się mieszczą. Rozłożyłem plany a tam kupa. Tylko podstawa.
Ale wujek Google pomógł mi znaleźć pana, któren takie plany opracował. Za 35 zł chciał mi
wysłać arkusze A0. Uznałem, że nie będę budował oryginału i skończyło się na 30zł i plikach PDF.
Podstawową rzeczą jest podstawa. Zabrałem się do niej dziarsko i okazało się, że potrzebuję
wałek z polistyrenu o średnicy 5mm. Dumny ze swojej pomysłowości, wyciągnąłem model
holownika i odciąłem te łączniki co służą do wtrysku polistyrenu.
Wytoczyłem już prawie całą podstawę, gdy nagle materiał się urwał. Cienkie to było
i pomyślałem, że za grubym wiórem jechałem. Ochoczo zabrałem się za ponowne toczenie.
I tu wyszedł z worka kot o imieniu szydło. Te pręciki mają w niektórych miejscach dziurki.
Żadna firma nie oferuje prętów z polistyrenu (ja nie znalazłem), może dlatego,
że zawsze powstają rurki. Z rozpaczy dzwoniłem do Grzegorza75, ale w między czasie wymyśliłem,
że przegródki od pudełek na dyskietki mają dość wytrzymały plajstik. Sprawdziłem, klei
się z polistyrenem. Z kilku warstw skleiłem klocek (duży nacisk przy klejeniu i nadmiar kleju co by
warstwy zespoliły się na amen), który to klocek posłużył do wykonania wałeczka
i podstaw.
Kopyto już wyszpachlowane ostatecznie i sobie dosycha.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Dziędoberek Oglądaczu
Z rysunków i polistyrenu wymodziłem takie coś :
Powinno wyglądać tak :
No cóż, chyba nie jestem modelarzem, albo rysunki dotyczą innego okrętu.
Dalej robota stoi, bo najcieńszy drut jaki wynajszłem ma średnicę 0.3mm.
Cieńszy już zamówiony.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Z rysunków i polistyrenu wymodziłem takie coś :
Powinno wyglądać tak :
No cóż, chyba nie jestem modelarzem, albo rysunki dotyczą innego okrętu.
Dalej robota stoi, bo najcieńszy drut jaki wynajszłem ma średnicę 0.3mm.
Cieńszy już zamówiony.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Slawek Kromer
- Posty: 977
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Orkan zazdrości
witam
jak się ma fotka do rysunku nie będe komentował-na bank fotka przedstawia stan z 2010r
sławek
jak się ma fotka do rysunku nie będe komentował-na bank fotka przedstawia stan z 2010r
sławek
- marek1
- Posty: 57
- Rejestracja: 30 sty 2012, 16:34
Re: Orkan zazdrości
Witam,może wycinanka na której są gotowe siatki,przenosisz na polistyren ,malujesz,gotowe,pozdrawiam Marek http://gpm.pl/index.php?akcja=produkt&edycja=233
- rychenko
- Posty: 681
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Orkan zazdrości
Witam
Endriu mój frendasie zlituj się zrób to od nowa !!!
może lepiej wyjdzie z blaszki mosiężnej 
Endriu mój frendasie zlituj się zrób to od nowa !!!
Pozdrawiam Ryszard
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Oczywiście, że robię.
Tyla, że to całe ma wysokość 8mm z malutkim haczykiem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Tyla, że to całe ma wysokość 8mm z malutkim haczykiem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
Re: Orkan zazdrości
Dziędoberek Tobie Kibicu
Kopyto przygotowane do woskowania. Z obu stron wygląda tak samo.
Podstawy pod karabiny się robią, będą ładniejsze, choć gołym okiem różnicę będzie
zobaczyć trudno.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Kopyto przygotowane do woskowania. Z obu stron wygląda tak samo.
Podstawy pod karabiny się robią, będą ładniejsze, choć gołym okiem różnicę będzie
zobaczyć trudno.
Z ukłonami
Andrzej Korycki