SSN688 1:700
: 20 cze 2012, 12:40
Witam
W mojej chorej wyobraźni zamajaczył się pomysł zbudowania pływającej laleczki czyli
małej LA. Na początek spróbuję wykonać model w skali 1:700 z użyciem lub nie komponentów
z plajstikowego zestawu. Ten model ma pływać po powierzchni i to bardzo kameralnej.
Ów zestaw prezentuje się tak :
Po otwarciu pudełka jedynym wyrazem na mojej twarzy była zgroza. Jakość wykonania detali
wyła o pomstę w Zaświaty. "Tfurcom" tego potwora jest firma Hobby Boss.
No ale nic to, jak choroba umysłowa to choroba.
Największym wyzwaniem wydaje się śruba napędowa. Tejże właśnie śrubie poświęcę cały
wysiłek. Na zdjęciu jest ona śruba, ale napędzić to może tylko stracha nie model.
Pierwsze próby podejmuję z wytrawieniem z blachy 0.2 mm. Aby to wytrawić potrzebne są rysunki.
Nie dysponuję żadnym AutoCadem, więc muszę napisać program do rysowania śrub do LA.
Nie ma zdjęć, są enigmatyczne rysunki w publikacjach. Śruba będzie, więc, moim oryginalnym
projektem.
Jeżeli nie uda się wykonanie działającej śruby to spuszczę nieco z tonu i przejdę na skalę 1:350.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
W mojej chorej wyobraźni zamajaczył się pomysł zbudowania pływającej laleczki czyli
małej LA. Na początek spróbuję wykonać model w skali 1:700 z użyciem lub nie komponentów
z plajstikowego zestawu. Ten model ma pływać po powierzchni i to bardzo kameralnej.
Ów zestaw prezentuje się tak :
Po otwarciu pudełka jedynym wyrazem na mojej twarzy była zgroza. Jakość wykonania detali
wyła o pomstę w Zaświaty. "Tfurcom" tego potwora jest firma Hobby Boss.
No ale nic to, jak choroba umysłowa to choroba.
Największym wyzwaniem wydaje się śruba napędowa. Tejże właśnie śrubie poświęcę cały
wysiłek. Na zdjęciu jest ona śruba, ale napędzić to może tylko stracha nie model.
Pierwsze próby podejmuję z wytrawieniem z blachy 0.2 mm. Aby to wytrawić potrzebne są rysunki.
Nie dysponuję żadnym AutoCadem, więc muszę napisać program do rysowania śrub do LA.
Nie ma zdjęć, są enigmatyczne rysunki w publikacjach. Śruba będzie, więc, moim oryginalnym
projektem.
Jeżeli nie uda się wykonanie działającej śruby to spuszczę nieco z tonu i przejdę na skalę 1:350.
Z ukłonami
Andrzej Korycki