Witam,
Jestem nowy na forum, jesli nie widziales mojego postu w przywitalni to mam na imie Michal, mam 24 lata i od kilku lat interesuje sie modelarstwem.
Rozpoczalem budowe tego modelu dosc niedawno, jest to pierwszy model tego typu dla mnie bo do tej pory sklejalem tylko modele kartonowe.Jak narazie wszystko bardzo szybko,latwe i przyjemnie, szkielet sklada sie jak klocki, wszystko pasowalo jak nalezy.
Oto kilka fotek z postepu prac:
Pozniej zaczelo sie to, czego najbardziej sie obawialem, czyli poszycie. Pierwszy raz mialem do czynienia z takim rodzajem poszycia i bardzo sie obawialem czy mi sie to w ogole uda, czy listewki nie beda mi pekac itd ale na poczatku poszlo calkiem dobrze:
I tak listewka po listewce:
Obecnie koncze druga warstwe poszycia oraz zaczalem sklejac szkielety do nadbudowek, wkrotce wiecej fotek, pozdrawiam!
Bismarck Hachette
- okram
- Posty: 123
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Bismarck Hachette
Ładnie wychodzi Ci ten smark )) Będę kibicował.
- Michal87
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:40
Re: Bismarck Hachette
Dzieki Okram, skonczylem juz druga warstwe poszycia, wedlug mnie jak na pierwszy raz wyszlo nienajgorzej, jutro jak sie wyrobie to wrzuce fotki, pozdro
- Michal87
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:40
Re: Bismarck Hachette
Witam,
tak sie prezentuje moj Bismarck z ukonczonym pierwszym poszyciem i szkieletem nadbudowek.
Troche klopotow mialem z formowaniem listewek na zaokragleniu na dziobie( co widac niestety)
tak sie prezentuje moj Bismarck z ukonczonym pierwszym poszyciem i szkieletem nadbudowek.
Troche klopotow mialem z formowaniem listewek na zaokragleniu na dziobie( co widac niestety)
- Michal87
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:40
Re: Bismarck Hachette
Witam ponownie!
Prace nad moim Bismarckiem ida powoli do przodu.
Wyszpachlowalem kadlub i pomalowalem 1 warstwa podkladu jak bylo zalecane w instrukcji, efekt? niestety bardzo zle.
Wszedzie widac nierownosci i od szpachli jak widac na ponizszym zdjeciu:
Mam prosbe, ma ktos moze jakies "hot tips" jak sie z tym uporac zeby bylo ladnie i gladziutko? szlifowalem juz 2 razy ale dalej jest do bani=(
Prace nad moim Bismarckiem ida powoli do przodu.
Wyszpachlowalem kadlub i pomalowalem 1 warstwa podkladu jak bylo zalecane w instrukcji, efekt? niestety bardzo zle.
Wszedzie widac nierownosci i od szpachli jak widac na ponizszym zdjeciu:
Mam prosbe, ma ktos moze jakies "hot tips" jak sie z tym uporac zeby bylo ladnie i gladziutko? szlifowalem juz 2 razy ale dalej jest do bani=(
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Bismarck Hachette
Ja tam się na takich modelach nie znam, ale...
Kadłub przed szpachlowaniem nie był w miarę równy, albo za dużo szpachli nałożyłeś w nie których miejscach. Ja bym zrobił tak:
papier ścierny gradacji 100-120 zedrzeć całość. Wtedy zobaczysz czy są jakieś dołki, jeśli są nie wielkie, to szpachla i znowu darcie. Następnie możesz prysnąć szpachlę natryskową, ona Ci pokaże wszystkie nierówności. dalej szpachla, papier ścierny gradacji 200-220 i prawie bedzie dobrze. Teraz można natrysk albo podkład, papier 400 oczywiście na mokro. Teraz podkład, papier 700, podkład i lakier własciwy.
Zaznaczam, to jest mój sposób, ja tak robiłem ale że się na tym nie znam, to nie wiem czy to jest dobrze.
Kadłub przed szpachlowaniem nie był w miarę równy, albo za dużo szpachli nałożyłeś w nie których miejscach. Ja bym zrobił tak:
papier ścierny gradacji 100-120 zedrzeć całość. Wtedy zobaczysz czy są jakieś dołki, jeśli są nie wielkie, to szpachla i znowu darcie. Następnie możesz prysnąć szpachlę natryskową, ona Ci pokaże wszystkie nierówności. dalej szpachla, papier ścierny gradacji 200-220 i prawie bedzie dobrze. Teraz można natrysk albo podkład, papier 400 oczywiście na mokro. Teraz podkład, papier 700, podkład i lakier własciwy.
Zaznaczam, to jest mój sposób, ja tak robiłem ale że się na tym nie znam, to nie wiem czy to jest dobrze.
- Michal87
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:40
Re: Bismarck Hachette
Dzieki Stefan, sprobuje tak zrobic i zobaczymy co wyjdzie. Rzeczywiscie w niektorych miejscach za duzo szpachli jest=(
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Bismarck Hachette
Witam
Masakra:))) głowa do góry. Ja szlifowałem chyba z 5 razy. Liczy się cierpliwość. Najlepsza jest szpachla samochodowa a potem szpachla w spreju (MOTIP). viewtopic.php?f=523&t=38671
powodzenia
Masakra:))) głowa do góry. Ja szlifowałem chyba z 5 razy. Liczy się cierpliwość. Najlepsza jest szpachla samochodowa a potem szpachla w spreju (MOTIP). viewtopic.php?f=523&t=38671
powodzenia
- Michal87
- Posty: 28
- Rejestracja: 18 sie 2011, 16:40
Re: Bismarck Hachette
Kurcze mieszkam w UK i sie tu jeszcze nie spotkalem ze szpachla w sprayu, do tej pory uzywalem takiego czegos jak "filler" do drewna i zgadzam sie, wyszlo masakra:-(
ale nie mam zamiaru sie poddawac, po pierwsze za drogi byl ten model zeby to tak zostawic, a po drugie to nie chce zeby mi taki model stal przez lata na polce bo za kazdym razem jakbym na niego spojrzal to bym zalowal ze tego nie zrobilem lepiej, takze postaram sie to poprawic, pozdro
ale nie mam zamiaru sie poddawac, po pierwsze za drogi byl ten model zeby to tak zostawic, a po drugie to nie chce zeby mi taki model stal przez lata na polce bo za kazdym razem jakbym na niego spojrzal to bym zalowal ze tego nie zrobilem lepiej, takze postaram sie to poprawic, pozdro
- okram
- Posty: 123
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Bismarck Hachette
Co tam z modelem ?? Jak tam szpachlowanie i szlifowanie ??