BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Mała aktualizacja. Przymocowałem na stałe kopuły przeciw-odłamkowe reflektorów (są ruchome), dorobiłem schodnie prowadzące do kopuł oraz włazy. W bocznej części komina wymodelowałem kładki łączące pomost dźwigowy z drabinami oraz żaluzje wentylatorów.
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Skąd Ty masz takie ostre zdjęcia oryginału ?
PhotoShop musiał się nieżle napracować aby zrobić takie ładne niebowe tło.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
PhotoShop musiał się nieżle napracować aby zrobić takie ładne niebowe tło.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Andrzejku, tło w modelarstwie internetowym jest najważniejsze !!, szczególnie niebieskie tło, choć i inne kolory też mogą być ;) . CO do komina to pomalutku do przodu ale końca nie widać. Masa detali jeszcze przy nim będzie doklejona i niby codziennie coś przybywa ale do końca roku chyba się nie wyrobię z nim.
- Andrzej1
- Posty: 1568
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
- Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Tomasz_D napisał:
Jak będziesz tak się guzdrał, to Ci rypsnie cały harmonogram budowy i co wtedy ?
Pewnie w ramach rekompensaty dla zawiedzionych kibiców będziesz musiał dorobić coś "szczelającego".
Z ukłonami
Andrzej Korycki
...i niby codziennie coś przybywa ale do końca roku chyba się nie wyrobię z nim.
Jak będziesz tak się guzdrał, to Ci rypsnie cały harmonogram budowy i co wtedy ?
Pewnie w ramach rekompensaty dla zawiedzionych kibiców będziesz musiał dorobić coś "szczelającego".
Z ukłonami
Andrzej Korycki
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Andrzejku pierwszy, trzymam się cały czas planu więc załamanie harmonogramu mi nie grozi
.
Od kilku dni uzbrajam komin w całe występujące na nim wyposażenie. Skrzynki, skrzyneczki i inne pierdoły; wycinanie, klejenie, malowanie i montowanie - modelarska monotonia.

Od kilku dni uzbrajam komin w całe występujące na nim wyposażenie. Skrzynki, skrzyneczki i inne pierdoły; wycinanie, klejenie, malowanie i montowanie - modelarska monotonia.
- karambolis8
- Posty: 18
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Mam drobne pytanie co do warsztatu. Weźmy te dwie białe skrzynki przy drabince. One są przyklejone do farby (czy do lakieru bezbarwnego?). Jakim klejem? Bo mi klejenie do farby średnio idzie. Trzyma się, ale bardzo słabo.
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Nie kleję niczego do farby bo nie trzyma to zbyt dobrze a skutkiem oderwania elementu może być oderwanie go razem z farbą. Wszystkie elementy doklejane po malowaniu kleję na kołki, czyli otwór w doklejanym elemencie, otwór w elemencie do którego kleję i do tego kołek łączący obydwa elementy. W miejscach gdzie z jakiś względów nie mogę dać kołka zdrapuję czubkiem Olfy miejscowo farbę i do tego doklejam element na kropelkę CA.
- karambolis8
- Posty: 18
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Skrobanie farby sam czasem praktykuję, ale nie jest to zbyt wygodne. Kołki to świetny pomysł. Dziękuję, za odpowiedź.
- halny55
- Posty: 250
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
Oj,oj...
Kolega szykuje się chyba do mistrzostw świata.
I chyba nim zostanie. Trzymam kciuki!!!
Kolega szykuje się chyba do mistrzostw świata.
I chyba nim zostanie. Trzymam kciuki!!!
- Tomasz_D
- Posty: 558
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:BISMARCK w skali 1:100 / Rekonstrukcja legendy
halny55 napisał:
Skoro już o tym piszesz to już wiem kto mnie na nie z tym grzmotem zawiezie ;) :laugh:
Oj,oj...
Kolega szykuje się chyba do mistrzostw świata.
I chyba nim zostanie. Trzymam kciuki!!!
Skoro już o tym piszesz to już wiem kto mnie na nie z tym grzmotem zawiezie ;) :laugh: