SSN-688

Relacje z budowy tych jednostek
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688 - stepka

Post autor: mirek »

Andrzej1 napisał:
Rozpoczęła sie budowa kopyta.


No to wydaje mi się ,że będzie też forma.
I tutaj od razu wieka prośba do ciecie , abyś w miarę dokładnie opisał poszczególne etapy budowy kopyta jak i formy ponieważ dla wielu będzie to swego rodzaju novum .
Tak pamiętam , że Antosiek opisywał proces robienia kopyta i formy do nadbudówki , ale uważam ,ze takie inne spojrzenie na ta ten temat przyda się i na pewno rozszerzy naszą wiedzę.
A i oczywiście czekamy na programik to powiększania i rysowania wręg
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688 - stepka

Post autor: Andrzej1 »

Będę opisywał wszystko, co robię. Również błędy.
Mam prośbę :
Jak Państwo będą widzieli, że robię głupstwo - lub zamierzam zrobić to dajcie mi znać.
Programik rozrósł się do możliwości rysowania papieru milimetrowego.
Na ten czas nawlekam kolejne wręgi na pręt M10 o koszcie (2mb Castorama) mniejszym niż 20 PLN.
Co prawda nakrętki i podkładki mocno to podniosły ale nie wykroczyłem poza 100 PLN.
Użyte narzędzia to :
1. Wycinarka do otworów w kafelkach zaszlifowana na cięcie sklejki.
2. Dremel 300
3. Wiertarka Bosch 1000
Wręgi są ze sklejki 1mm a na dwie nie starczyło, to są z tektury.
Jest kłopot z pierwszą o średnicy 14,5 mm z otworem 10mm i 8 otworami na obwodzie.
Chyba będzie z metalu.
Z Ukłonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688 - Mirku - jak ?

Post autor: Andrzej1 »

Jak przekazac program ?
Co mam zrobić ?
Z uklonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688 - Mirku - jak ?

Post autor: mirek »

Najlepiej wstaw jako plik do pobrania.
W menu głównym "Pliki do pobrania"
W najgorszym wypadku skontaktuj sie z Radkiem
Pozdrawiam Mirek Rybus
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688 - Mirku - jak ? - Dzięki

Post autor: Andrzej1 »

Bolało, ale chyba jest.
Wczoraj w nocy tez probowalem i to na tej stronie, ale nie dopatrzyle się wpaściwej ikony.
No Ale byłem po jednym piwie :) i po 1.00 godzinie.
Z uklonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

No to wszystkie wręgi naciągnięte.
Ustawione są z dokładnością 1mm. Teraz trzeba je ustawić dokładnie
(pierwsza fotografia).
Po ustawieniu zostaną unieruchomione całkowicie. Unieruchomienie
będzie polegało na dokręceniu nakrętek i przeciągnięciu przez otwory na brzegach
dratwy i zalaniu epidianem. Po zalaniu należy otwór troszkę podgrzać aby żywica
zrobiła się bardziej ciekła i nasączyła dratwę i sklejkę.
Później przestrzenie pomiędzy wręgami wypełnię pianką pozostawiając 2-3mm na pokrycie gipsem.
Z ukłonami
Andrzej Korycki
Obrazek
Obrazek
artur
Posty: 214
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

O:SSN-688

Post autor: artur »

Witam czym będziesz robił poszycie. Pozdrawiam Bosmanmat;) ;) ;)
Kocham Laubzegę
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Klaniam się Bosmanmacie
Dzięki z zainteresowanie. Skłoni mnie ono do jakiegoś planowania.
Już wiadomo, że wybrany pręt o śr 10 jest troszkę za duży. Może starczyłaby 8ka.
Pierwsza i ostatnia wręga nie mogą być montowane na nakrętki, bo nakrętki są za duże.
Nasączyłem szpagat epidianem i przykleiłem wręgi do formy.
Ale chciałem, aby to cygaro nie zwisało. I tak na razie podpierane jest w środku.
To jest ( a raczej będzie ) kopyto do laminowania matą + żywica formy.
Teraz zaimpregnowałem dwie wręgi z tektury, które by zmiękły przy zmoczeniu wodą.
Plan jest taki :
1. Wypełnić jak największą objętość pianką poliuretanową. To po to, żeby kopyto dało się podnieść.
2. Uzupełnić objętość gipsem szpachlowym.
3. Dobudować kiosk ( jeszcze nie mam pomysłu na konstrukcję ).
3. Wyszlifować tak, aby muchy się ślizgały a kształt był zachowany.
Kształt będzie kontrolowany szablonem, którego oczywiście jeszcze nie ma.
3a. (dodany po interwencji Antośka) z 04-06-2008
Wielokrotna impregnacja kopyta.
4. Zalaminować całość w celu uzyskania formy wewnętrznej.
5. Przeciąć ten wytwór (chyba wzdłuż osi pionowej).
6. Uzyskać dwie połówki formy.
7. Wylizać ją najdokładniej.
A dalej ... Co ja będę dalej planował - tożto październik właśnie.

Z uklonami
Andrzej Korycki
Awatar użytkownika
antosiek
Posty: 468
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

O:SSN-688

Post autor: antosiek »

Brakuje mi między punktem 3 a 4 impregnacji kopyta. Nawet najbardziej wygładzony gips wchłonie żywicę i po zabawie.
Jeżeli można coś na koniec zasugerować, to proponował bym formę z dwóch połówek rozkładaną po płaszczyźnie pionowej, ale już w fazie wykonywania formy a nie rozcinania, choć nie upieram się przy tym.
Jak coś z formą nie wyjdzie to kopyto ocaleje.
Awatar użytkownika
Andrzej1
Posty: 1568
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Lokalizacja: {"name":"Polska Szczecin","desc":"","lat":"","lng":""}

O:SSN-688

Post autor: Andrzej1 »

Dzieki Piękne
Oczywiście, że zamierzałem zaimpregnować kopyto. Choć nie napisałe o tym, boć to przyszłość odległa w czasie. Na razie muszę wymyśleć jak wkitować piankę, aby pozostało 2-3 mm luzu na obwodzie i nie zakurzyć całego domu przy zbieraniu nadmiaru. Jak nawlokę nitki - mam nadzieję że dziś, bo wręgi są spozycjonowane, to włożę folię (taką do separacji dokumentów) spryskaną silikonem i dokonam próby na jednej sekcji. Jak się uda, to powtórzę eksperyment na pozostałych. To co ma się udać to wyjęcie folii bez przecinaka i młotka :).

Co do formy, to chyba masz rację. Cały czas myślę jak to zrobić, żeby dobrze było. Przy cięciu w poziomie może być kłopot z wyjęciem kiosku. A przy laminowaniu "półówki" odpada cięcie i problem z kioskiem.

Raz jeszcze dziękuję za zainteresowanie.
Oglądałem Halnego - pozazdrościć oczu, cierpiwości i inwencji po prostu wszystkiego.
Z uklonami
Andrzej Korycki
ODPOWIEDZ