Bismarck-wymiana poglądów

[ROBERT]

Witam wszystkich którzy budują lub przyglądają się Bismarckom. Temat ten założyłem z myślą o dyskusji na temat budowy pancernika, bo nie warto zaśmiecać naszych relacji rozważaniami o zmianach itp. Nasze relacje pewnie są śledzone przez wielu cichych budowniczych, zwłaszcza, że wielu ciągle odwiedza Kogę i nie chciałbym aby wzorowali się na wszystkim co wymyślimy. Myślę, że tu będziemy mogli prowadzić dyskusję równolegle z relacjami. Pozdrawiam RobertB) B) B)

[ROBERT]

Odnosząc się do rozmów z Mirkiem na temat laminatu, też uważam, że poszycie listewkowe w 100% nie spełni swojego zadania i już wtedy zapadła decyzja o zrobieniu kadłuba z laminatu. Myślę, że bez względu czy model będzie pływający czy tylko "wystawowy" trzeba będzie go wylaminować od środka. Nawet poszycie dwuwarstwowe/1,5mm i 1 mm/ licząc szlifowanie to zostanie pewnie mniej niż 2mm nie zapewni dostatecznej sztywności, to trochę przymało, zwłaszcza na model pływający. Dużo czasu poświęcam na szukanie różnych rozwiązań i posiadam zdjęcia budowy Bismarcka z laminatu, właśnie to one pod sunęły mi pomysł na takie rozwiązanie, ale nie tylko, Mirek również utwierdził mnie, co do słuszności mojej decyzji. Czym więcej posiadam materiałów tym bardziej dochodzę do stwierdzenia, model jest naprawdę bardzo trudny w budowie i czas, który poświęcam na szukanie materiałów na pewno przyniesie korzyści. Obecnie studiuję materiały dotyczące samolotów wykorzystywanych na Bismarcku, bardzo ciekawa literatura i polecam każdemu. :side: :whistle: Wykaz przy następnej okazji, oczywiście jak będą chętni.

Obecnie prowadziłem rozmowy z wydawcą na infolini i obiecano mi, że po chwilowych trudnościach wysyłki będą docierały systematycznie. Wszelkie opóźnienia spowodowane są również słabą pracą Poczty Polskiej.

Zapraszam innych budujących Bismarcka do zakładania własnych relacji na stronach KOGI
to nie boli,wstydzicie się:blush: :blush: :blush:

[lesiu117]

Ja akurat chce zostac przy drewnie. Powodem jest np to ze nigdy nie robilem nic w laminacie, pozatym skoro juz zaplacilem za drewno to na nim zostane :P Dobrze przeszlifuje, pomaulje i bedzie plywal :)

[ROBERT]

Lesiu na pewno tak, tylko trzeba go wylaminować od wewnatrz. Ja spróbuję budowy kadłuba z laminatu, a kadłub z drewna posłuży za podstawę budowy Tirpitza, ale jeszcze zobaczymy. Mam tu dwóch młodych modelarzy którzy są zainteresowani budową tylko kasy nie mają. Gotowi są mi pomóc zbudować dwa bliźniacze pancerniki i czegoś się nauczyć. Powoli zaczynam realizować swoje plany co do, narazie warsztatu dla wielu, później jakaś modelarnia jak się uda. Powoli zaczynam kupować polistyren bo tak jak u Mireka część elementów będzie wykonana w tej technice, ale o drewnie nie zapomnę.:laugh: :laugh: :laugh:
Narazie to są plany które chcę powoli realizować. Wszystko zależy od ................ no to po cieniutkim
:woohoo: :woohoo: :woohoo:

[lesiu117]

Rozumiem :) Widizalem gdzies na fotkach z ktorys tam numerow ze bylo uszczelnianie kladzione od wewnatrz... cos zwinietego podobnego do bandaza i smarowali to czyms... moja znajomosc niemieckiego jest bardzo mala wiec nie wiem co to bylo :P Tripitz u mnie nie wchodzi w gre gdyz jako kolejny pancernik to w planach mam pancernik amerykanski klasy IOWA (wersje po modernizacji - z wyrzutniami rakiet tomahawk) ale do tego jeszcze daleko :P Teraz mam inne plany co do budowy czegos innego procz Bismarcka... ale to jeszcze kompletuje wszystko i dopiero sie ujawnie :P

[ROBERT]

Budowa dwóch wchodzi tylko w rachubę, gdy pomocnicy będą chcieli budować.Bo jak nie to tylko będzie jeden z laminatu. Ja też mam pomysł na inny model /galeon/, ale narazie brak czasu no i wakacje się zbliżają.Przyjdzie styczeń i będzie dużo czasu. Narazie jestem na etapie projektu. Mam rozrysowane wręgi, ale nie ma czasu na więcej.Praca, praca i jeszcze raz praca. Ledwo starcza na Bismarcka. Dużo czasu pochłania czytanie i przeglądanie literatury.:( :( :(

[mirek]

Dlaczego zdecydowałem się na zmiany w materiałach, jakie są w zestawie, jakim dysponujemy?
Ja osobiście uwielbiam jak tylko sięgnę pamięcią pracować w drewnie, ale woda +drewno to raczej nie żyją ze sobą w zgodzie.
Nie jesteśmy w stanie idealnie zaimpregnować drewna i uchronić go przed działaniem wilgoci.
Technika i technologia w budowie modeli pływających poszła bardzo daleko do przodu i drewno zostało wyparte przez tworzywa sztuczne, które są obojętne dla wody.
Rozmawiając ze swoimi kolegami, którzy zajmują się modelami pływającymi doszedłem do wniosku, iż nikt lub prawie nikt nie stosuje drewna do budowy modeli.
Wszyscy stosują raczej laminaty i tworzywa sztuczne a w wyjątkowych wypadkach blachę.
Ja z synem będziemy się starać do maximum wyeliminować drewno.
Owszem kadłub będzie całkowicie wykonany wg. zestawu, ale posłuży nam jako kopyto do wykonania formy, w której później zrobimy kadłuby z żywic epoksydowych + tkanina szklana.
Oczywiście można próbować zabezpieczyć kadłub drewniany np. szyfonem szklanym z zewnątrz i troszkę grubszą tkaniną szklana w, wewnątrz, ale czy skórka warta wyprawki

[ROBERT]

Mirku całkowicie się z Tobą zgadzam. Drewno jest wspaniałym materiałem, ale nie do modeli pływających. Ja jak pisałem idę w stronę laminatu i polistyrenu. Drewno zostawię pomocnikom niech się uczą ale będzie to model "wystawowy" oczywiście jak nie stracą zapału. Tak jak Tobie posłuży mi jako kopyto. Mam kilka zdjęć budowy Bismarcka z laminatu , super to wygląda i miejsca na sprzęt/silniki odbiornik, akumulatory, itp/ jest więcej. Jak ma pływać to musi być wodoodporny. Całkowicie popieram ten kierunek prac i myślę, że wielu może się czegoś dodatkowo nauczyć zwłaszcza od Ciebie. Ja oczywiście będę pierwszym uczniem, bo z laminatem miałem doczynienia, ale na skalę makro. Już relacja Antośka dużo mnie nauczyła i warto do niej zaglądać.

Mirek napisał:
"Oczywiście można próbować zabezpieczyć kadłub drewniany np. szyfonem szklanym z zewnątrz i troszkę grubszą tkaniną szklana w, wewnątrz, ale czy skórka warta wyprawki"

Oczywiście, że niewarta:( :( :( i dlatego już wcześniej podjełem rozmowę na ten temat.

[lesiu117]

Ja jednak wyjde naprzeciw wyzwaniu i zrobie z drewna :) w koncu kiedys byly tylko drewniane okrety/statki i plywaly :) Cos pomysle nad uszczelnieniem itd ;)

[mirek]

lesiu117 napisał:

Ja jednak wyjde naprzeciw wyzwaniu i zrobię z drewna :) w końcu kiedyś były tylko drewniane okręty/statki i pływały :) Coś pomyślę nad uszczelnieniem itd ;)

Problem nie jest w uszczelnieniu, lecz w tym, że drewno zawsze pracuje i zachodzi ryzyko, że po kilku czy kilkunastu kontaktach z wodą może nastąpić odpryskiwanie lakierów wraz ze szpachlówką to raz a po drugie sklejka, jaka jest dawana na nadbudówki czy inne elementy musi być malowana impregnatem, farbami podkładowymi a i tak nie do końca usuniesz delikatnej struktury drewna.
Kiedyś robiłem formę do modelu latającego RC i kolega zrobił kopyto z sosny. Wszystko było pięknie do momentu zrobienia pierwszego kadłuba, na którym były widoczne wyraźne rysunki słoi sosny pomimo bardzo starannego lakierowania i szpachlowania kopyta. Właśnie takiego efektu obawiam się na modelu.
Moje uwagi nie maja na celu odciągnięcia cię od wybranej technologii, ale chcę, pokazać, jakie niebezpieczeństwa czyhają.
Oczywiście kiedyś budowało się modele tylko, z drewna i modele te pływały , tylko ci co pamiętają tamte czasy doskonale wiedzą jakie były problemy po sezonie kiedy modele lądowały w domach czy modelarniach