IV-3.Uzbrojenie artyleryjskie

Tu pacujemy nad poradnikiem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
radek
Posty: 743
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: {"name":"Warszawa","desc":"Warszawa,wojew\u00f3dztwo mazowieckie,Polska,pl","lat":"52.2319581","lng":"21.0067249&quo
Kontakt:

IV-3.Uzbrojenie artyleryjskie

Post autor: radek »

Uzbrojenie artyleryjskie - warsztat
Radosław Kubera
Koga Portal
Awatar użytkownika
banderas
Posty: 339
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:IV-3.Uzbrojenie artyleryjskie

Post autor: banderas »

Wraz z możliwością wykorzystania floty do celów wojennych rozwijał się postęp uzbrojenia okrętów.
Początkowo byli to włócznicy i łucznicy wyposażeni w strzały zapalające,na większych jednostkach widniały już katapulty.Niektóre okręty budowano z myślą o taranowaniu niepszyjacielskich jednostek wyposażając je w tarany które były umieszczone na linii wodnej i miały za zadanie przebicie kadłuba nieprzyjacielskiej jednostki, jednak na stosunkową niepraktyczność takiego sposobu walki wycofano je całkowicie po drugiej wojnie światowej.
W dobie wielkich wypraw handlowych narastał problem obrony jednostek przed korsarzami i wrogimi okrętami to też zaczęto wyposażać je w ówczesne zdobycze techniki (znane w Europie od XIV wieku a wynalezione w chinach w postaci metalowej rury) jakimi były armaty zwane również bombardami,wystrzeliwujące pociski w postaci kul metalowych lub połączonych ze sobą łańcuchem dwóch połówek służących do rozrywania takielunku i niszczenia omasztowania.
Ładowane odprzodowo najpierw prochem,pakułami które zastępowały uszczelkę, a następnie samym pociskiem.Początkowo kute za sztab w późniejszym okresie odlewane w całości były głównym uzbrojeniem żaglowców,które wraz z pojawieniem się w burtach ambrazur (furt burtowych) i umieszczeniu artylerii pod pokładem zapoczątkowało powstanie baterii burtowych wykorzystywanych na galeonach i pinkach,a także na okrętach liniowych,fregatach,korwetach czy słupach,wypartych w późniejszym okresie przez kazamaty a jeszcze później przez wieże artyleryjskie.Umieszczenie artylerii na kilku pokładach przyczyniło się do wyparcia sztuki ataku jakim był abordaż i pojawieniu się walki w szyku liniowym,skąd wzieła się nazwa dla okrętów liniowych.Ogień prowadzono z reguły użyciem jednej baterii burtowej,a czas potrzebny do załadowania trwał początkowo 20 minut i systematycznie jak załogi nabierały wprawy skracał się do 5 min,a doskonałe obsługi dział angielskich robiły to nawet w 2 minuty.Skuteczność strzału była jednak niewielka z uwagi na małą donośność pocisków i i niedokładne celowanie które polegało na ustawieniu całego działa i podniesieniu lub opuszczeniu lufy za pomocą klinów.Działa dzieliły się według wagomiaru czyli ilości funtów ołowiu potrzebnego do odlania jednego pocisku
Falkonet (półfalkon,sokolik) - 1 do 3 funtów
Falkon (falkona,sokół) - od 2 do 4 funtów Szlangi,półszlangi,serpentyny od 4 do 12 funtów
Kartauny od 18 do 52 funtów (dzielone również na półkartauny i ćwierćkartauny)
Ogólnie przyjęta nazwa to kolubryna pochodzenia francuskiego (kolibra - żmija) nazywana też koluwryną,wężownicą.
Kolubryny z dłuższą lufą nazywano pospolitymi lub ekstraordynaryjnymi ,a te o krótszych lufach bastardami lub bękarkami ,te najmniejsze to oktawy.Najcięższe z dział (kartauny) były ustawiane na dolnych pokładach z racji silnego odrzutu dobrego wyważenia jednostki,mniejsze (półkartauny i szlangi) na środkowych i górnych pokładach,najmniejsze falkony i falkonety stawiano na nadbudówkach i burtach.

Pierwsze działa zwane bombardami pojawiły się w Europie w XIV wieku,a jako pierwsze na statkach zainstalowały je Katalonia i Aragonia.Znane są pierwsze rachunki placenia za proch z pierwszej połowy XIV wieku płacone przez Edwarda III oraz przez miasto Akwizgran.Naistarsze znane wizerunki dział znajdują się w rejestrze florenckim z 1326 roku.
Budowa armaty.

Obrazek

Dzielni szkutnicy modelarze do tej pory wymyślili kilka rodzajów wykonania armat.Pierwszy z nich dotyczy toczenia armat w brązie lub w mosiądzu.Do takiego wykonania armaty potrzebny jest nóż specjalnie wyprofilowany składający się z dwóch połówek (czego wymaga technika toczenia).
Nóż taki można wykonać na specjalistycznych maszynach do wypalania zwanych elektrodrążarkami.

Obrazek

Można taki nóż wykorzystać także do toczenia armatek w drewnie a efekt zależy od indywidualnych wymagań modelarzy.

Obrazek

Drugą metodą jest metoda odlewania armatek i tu istnieje parę sposobów i technik opracowanych przez samych modelarzy.
Formy wykonuje się między innymi z mieszanek gipsowych,a najczęstrzym materiałem wlewowym jest cyna i ołów z dodatkami polepszającymi właściwości płynności i lepkości.




Obrazek
Obrazek
Obrazek

ZDIĘCIA ZAPORZYCZONE Z RELACJI KOLEŻANEK I KOLEGÓW Z FORUM.
POZDRAWIAM antoniignas@wp.eu
W stoczni Golden Hind,kontenerowiec w firmie,Opty w szkole córki
W hangarze SPITFIRE
ODPOWIEDZ