żadne "ale"... przeprosilem na wstępie za zaśmiecenie relacji przecież.
Ja przynajmniej czekam na dalsze efekty rekonstrukcji!!!
Statek z Gokstad - rysowanie planów
- bartes123
- Posty: 784
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
Banita pisze:temat chyba zamkniętynie z mojej woli, ale....
Jest i słynny szantaż Doctore

- Banita
- Posty: 58
- Rejestracja: 15 lip 2011, 15:36
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
Kwestia interpretacji - każdy czyta jak chce i rozumie po swojemu.bartes123 pisze:Banita pisze:temat chyba zamkniętynie z mojej woli, ale....
Jest i słynny szantaż Doctore
Ale do rzeczy.Banita pisze:temat chyba zamkniętynie z mojej woli, ale....
Problem polega na zbytnim uproszczeniu materiałów źródłowych z których korzystam, nie mam dostępu do takich jak poniższe:
Natykam się co jakiś czas na nowe, bardziej wartościowe, bo dokładniejsze opracowania i wówczas niemal cała dotychczasowa praca bierze w łeb, ale przecież to takie prymitywne statki były...
Kunszt szkutników na prawdę zachwyca.
Przy okazji polecam zainteresowanym kwestią łodzi klepkowych film (choćby od 20-21minuty) na stronie muzeum, jak i ten, dla bardziej ciekawych
- Banita
- Posty: 58
- Rejestracja: 15 lip 2011, 15:36
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
tu bardzo chciałbym podziękować koledze orwidowi , bo przesłał mi książkę w której jest więcej detali niż moglem sobie wyobrazić - dziękuję
- grzegorz75
- Posty: 674
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
Ja też chciałbym podziękować tak zacnemu i szanowanemu współmodelarzowi Orwidowi , mojemu autorytetowi modelarskiemu , za przesłanie literatÓry mojemu współfrendżersowi Doctorowi Jaxonowi .
http://www.iik.suzuki.pl/
- Banita
- Posty: 58
- Rejestracja: 15 lip 2011, 15:36
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
Co do książki, to na prawdę dużo wnosi, np. poprzedni rysunek wręgi wyglądał tak

a z obecną wiedzą tak (wstępne poprawki zaznaczone na czerwono):
Nie wklejam skanu ryc. na podstawie której naniosłem te korekty (siostra skaner zabrała nad morze), ale przyznam, że nanoszenie ich na obecnym etapie prac jest już dość zniechęcające, bo dużo ich, a prace dopiero na starcie (na szczęście). To jedna wręga i pokładnik (też do poprawki), może jeszcze kilka elementów, ale dzięki książce wyjaśniła się choćby kwestia problemu z odczytaniem rysunku łoża masztu (mastfish), o którym trułem jakiś czas temu, że nie rozumiem - teraz jest to już jasne.
a z obecną wiedzą tak (wstępne poprawki zaznaczone na czerwono):
Nie wklejam skanu ryc. na podstawie której naniosłem te korekty (siostra skaner zabrała nad morze), ale przyznam, że nanoszenie ich na obecnym etapie prac jest już dość zniechęcające, bo dużo ich, a prace dopiero na starcie (na szczęście). To jedna wręga i pokładnik (też do poprawki), może jeszcze kilka elementów, ale dzięki książce wyjaśniła się choćby kwestia problemu z odczytaniem rysunku łoża masztu (mastfish), o którym trułem jakiś czas temu, że nie rozumiem - teraz jest to już jasne.
- Romanov
- Posty: 209
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
Re: Statek z Gokstad - rysowanie planów
Znaazłem taki rysunek może sie przyda 

- Załączniki
-
- kadlub.jpg (182.33 KiB) Przejrzano 6188 razy
DKM "Wodnik" www.rcmodel.com.pl