JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Tu mozna narzekać i pisać o sprawach nie związanych z tematami forów
KOWAL
Posty: 16
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: KOWAL »

Witam wszytskich ktorzy zdecydowali sie przeczytać mój apel..poniewaz to jest apel o pomoc. Interesuje mnie to jak wy doswiadczeni jak by niebylo modelarze zaczynacie budowe okretu. Chodzi mi konkretnie o plany. Ja do tej pory z braku leprzej metody zmuszony bylem do robienia czegos takiego: kupowalem malego modelarza z jakims interesujacym modelem...skanowalem strony z A4 na A3 aby model byl jak najwiekszy nastepnie poszczegulne elementy szkieletu wycinalem i naklejalem na sklejke i wycinalem...szybko okazalo sie ze niejest to najleprzy sposob bo plany w MM niezawsze byly dokladne...Tu pojawia sie pierwsze pytanie czy tak samo robi sie z planami dajmy nato Karl und Marie dostepnymi w dziale Modelarnia...jezeli tylko ktos jest w stanie mi pomuc to bardzo bym prosil..z gory dzieki i POZDRAWIAM!!!
Awatar użytkownika
mirek
Posty: 1879
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: mirek »

Plany Karl und Marie jakie są do pobrania w dziale Modelarnia są w skali 1:1 i należy je jedynie wydrukować sobie na domowej drukarce.
Nie wiem czy moja odpowiedź dotycząca modelu Karl und Marie jest dla ciebie jasna
Pozdrawiam Mirek Rybus
Nocny_Jastrząb
Posty: 69
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: Nocny_Jastrząb »

KOWAL napisał:
poszczegulne elementy szkieletu wycinalem i naklejalem na sklejke i wycinalem...szybko okazalo sie ze niejest to najleprzy sposob bo plany w MM niezawsze byly dokladne...

Jak rozumiem kupowałeś MM, którego wykorzystywałeś jako plany do robienia drewnianego modelu. Osobiście zrobiłem tak samo ze Złotą Łanią. Tu nie chodzi o to, że plany w MM nie zawsze są dokładne. Jeśli robisz drewniany model a za plany służy Ci wycinanka do robienia modelu papierowego to musisz wziąć poprawkę na to, że jakiekolwiek drewno (balsa, sklejka, fornir) jest grubsze niż elementy narysowane w MM na kartce papieru czy nawet tekturce. Dlatego może coś Ci wyjść trochę za krótkie albo coś w tym rodzaju. Jak robiłem Złotą Łanię to przy robieniu np. burt -w MM były z jednego kawałka- ze sklejki wyciąłem trochę większe i wszystko pasowało. Oprócz tego to brałem poprawki na kilka innych rzeczy.
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: Hans »

Nocny_Jastrząb napisał:
Oprócz tego to brałem poprawki na kilka innych rzeczy.


a można wiedzieć na co jeszcze trzeba uważać? też dokopałem się do kilku starych MM i zmierzam z nich zrobić (drewniany) użytek...
pozdrawiam,
Marcin Müller
vegelus
Posty: 476
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: vegelus »

MM odradzam bo sa mało dokładne i chyba lepiej zdobyć plany i z nich budować żaglowce tak jak to poisał KOWAL, skserować wręgi i nakleić na sklejkę. Oczywiście warto przy wycinaniu zmniejszyć wręgi o grubość poszycia ale niekoniecznie bo to 1 - 2 mm :)
Awatar użytkownika
jerry_bee
Posty: 922
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: jerry_bee »

w tzw. kwestii formalnej - jeśli mówimy o modelarstwie szkutniczym (a akurat ten wątek znajduje się w takim dziale) to trudno uznać model z MM za model szkutniczy. Kowal, wyjaśnij jak z MM chcesz zrobić model drewniany? model kartonowy ma swoje uproszczenia i swoje prawa, bazując na wycinance raczej dokonasz kolejnych uproszczeń i pominiesz wiele elementów, które z drewna mozna zrobić, a które w kartonie są zwyklym nadrukiem. MM to nie są PLANY modelu, to jest MODEL. robić model drewniany na podstawie modelu kartonowego to jak namalować portret damy na podstawie usłyszanego w radiu opisu.
chodzi o to, że technologia obróbki papieru jest inna, np. inaczej przygotowany jest szkielet modelu, który pokrywasz kartonem o grubości powiedzmy 0,5 mm, a inaczej robi się ten szkielet dla modelu, ktory pokryjesz listewkami grubości 2 mm. szkielet modelu kartonowego to tektura gr. 2 mm, dla modelu drewnianego to powiedzmy sklejka grubości 4 mm. w modelu kartonowym masz, powiedzmy jakiś element w kształcie stożka - sprawa jest prosta zwijasz stożek i masz dajmy na to połówkę windy. będziesz się męczył jak na podstawie tego rozwinięcia wystrugać tę windę z drewna? myślę, że bardzo szybko się zniechęcisz.
zgadzam się z Vegelusem - po co bawić się w przerabianie kartonówek, skoro są dostępne plany o różnym stopniu zaawansowania i wręcz przygotowane z myślą o modelu szkutniczym. czyli drewnianym.
wiadomo, że są tacy, którym taka przeróbka wychodzi, ale często to są doświadczeni modelarze (zobacz co robi Sławek Kromer) i mają tak wielką praktykę, że dla nich taka zamiana jest dość prosta.
zobacz jak przebiegał kurs K&M i jeśli ta jednostka nie odpowiada Ci, to przygotuj sobie materiał (najlepiej na podstawie planów) w podobny sposób. znajdz sobie model w miarę prosty i poćwicz na nim. ja sobie jakoś nie przypominam, żeby w MM były w miarę proste jednostki, ale może się mylę. a jeśli chcesz się szarpnąć na coś dużego (np. przysłowiowy Victory) to najpierw rozważ, czy taki model Cię nie przerośnie - a masz do rozpatrzenia bardzo dużo elementów: czas poświęcony na budowę takiego modelu, warsztat pracy, wyposażenie w narzędzia, zaopatrzenie w materialy, własne zaparcie, dodatkowa literatura...
nie piszę tego, żeby Cię zniechęcić, tylko po to żeby pokazać, że taka budowa to dość poważna decyzja.
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
KOWAL
Posty: 16
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: KOWAL »

Mirku jest jak najbardziej jasna...poniewaz pospieszylem sie z napisaniem mojego postu. Po dluzszym studiowaniu forum znalazlem plany i szcceguly dotyczace budowy wymienionego przez ciebie statku...przyznam sie niezmirenie mnie on zainteresowal...i nieukrywam ze planuje zaczac jego budowe. Mam tylko nadzieje ze podolam...niewiem czy starczy sil i umiejetnosci. Moja prace bede opieral wylacznie na pomyslach i doswiatczeniach "starszych" kolegow. Mam rowniez nadzieje ze jezeli zapytam sie was o cos niebedziecie mnie ganic...wy bedac na etapie wykanczania mozecie niechciec sie cofac do poczatkow...pozatym na forum jest wszystko szczegulowoopisane wiec mam nadzieje ze wsio bedzie jasne>:)
KOWAL
Posty: 16
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: KOWAL »

Jerry jesli chodzi o budowanie okretu na podstawie MM to zgadzam sie z toba. Jest to zmudne i moze zniechecic..jednak mnie to tak wciagnelo ze prawie ukonczylem swoj pierwszy model drewniany zbudowany w oparciu MM a byl to HMS BOUNTY. Jezeli ktos chce tracic czas na ogladanie zdjec to moge załaczyc ale ostrzegam to jest naprawde amatorstwo. niestety niedokonczylem modelu poniewaz mial duzo niedociagniec ktore mnie zeczywiscie zniechcecily (tak jak wspomnial Jerry) jednak zniechecily mnie tylko do skonczenia bo do dalszego praktykowania modelarstwa zdecydowanie nie. Wiem ze modele powinno sie konczyc ale jakos tak wyszlo. Niedawno zaczalem kleic 2 model na podstawie MM Wodnik jednak jestem na etapie szkieletu i chyba dalej niebede go robil moze kiedys gdzy juz bede mial jakies doswiadczenie...narazie zajme sie modelem opisanym w modelarni..dziekuje wszystkim za rady i prosze piszcie dalej..
Hans
Posty: 24
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: Hans »

Ok,
ja jednak spróbuję dorobić się Mayflowera na podstawie MM, ale nie bedę go pokrywał listewkami, tylko fornirem (to jeszcze jest model szkutniczy?)... Może jakoś lepiej pójdzie - z Dżonki jestem zadowolony (już się kończy, jutro będą foty w mojej relacji).

Na model z Listewek jestem jeszcze za głupi (czytaj: mało doświadczony). Do Mayflowera plany mam osobno (z netu, będzie potrzebne przeskalowanie), MM potrzebne jest tylko do jednego - nie trzeba się znać na liniach teoretycznych - wiem, że na forum jest o tym dużo, ale jako debiutant chyba mam prawo się ich bać - wystarczy wyciąć gotowe wręgi. Co do pojedynczych listewek lub innych elementów - nie sądzę, że wycina się je wg wycinanki (jest to dla mnie wręcz oczywiste).

Ale to tylko moje skromne osobiste zdanie, zabiorę się do pracy i zobaczymy co wyjdzie z tych moich rozważań w praktyce...
pozdrawiam,
Marcin Müller
Awatar użytkownika
Slawek Kromer
Posty: 918
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Odp:JAK ROZPĄCZĄĆ BUDOWE

Post autor: Slawek Kromer »

witam :) :) :)
musisz postawić sobie pytanie co oczekujesz po zrobionym modelu czy jest to wprawka przed dalszą budową trudniejszych modeli czy tylko jednorazowa fascynacja innymi modelami .Ja bardzo często podpieram się planami z wycinanki np.MM pomimo że posiadam plany danej jednostki i mogę śmiało stwierdzić że często w planach jest sporo błędów lub w przypadku żaglowców zwłaszcza olinowanie jest mało czytelne lub niekąpletne dlatego moja rada zastanów się jaki model zrobić (w całości zrobiony a nie po jakimś czasie odstawiony na zaś)
pozdrawiam sławek
ODPOWIEDZ