Aby niie zasmiecac watku Banderasa

[stefan]

Napisalem to co uznalem za stosowne na bezpodstawne krytykowanie moich metod budowy modeli, w tym przypadku chodzi o sposob wykonania want, a czy tak to sie powinno robic czy inaczej to moja sprawa, nikogo nie namawiam na moja metode, ani tez nie twierdze ze tak sie robi. To czy Pan Tomek wie wszystko o modelach to jeszcze nie daje mu prawa do nazywania moich metod "tandetnymi imitacjami..." i tyle w tym temacie.
Stefan

[Hadżi]

No i proszę.

Mamy powtórkę z historii. Ten sam inicjator i klakier też. Paru innych narazie ma wodę w ustach.
Panowie szkoda czsu i nerwów. Jak ktoś jest "Narcyzem" to każede szczere chęci, uwagi, porady i tak zostaną uznane za wymądrzanie. Jakakolwiek by to nie była krytyka to zawsze bodzie jego ego.

Jeśli ktoś chce robić "badziewie to niech sobie robi. Ja "badziewia" nawet na kominku bym nie postawił.
Ale to ja.

Wszyscy jak jeden mąż na tym forum twierdzą, że są w modelarstwie [delikatnie mówiąc] początkujący ale jak Tomek wspomniał o przedszkolu to nagle ktoś wydoroślał [pretensjonalnie]. Cosik tu nie tak.

No, no miałem się nie odzywać. A co! A kto mi zabroni! O kurcze! A może to nie jest już TWA, a prywatny folwark!

Spadam. Do następnej awantury. A może się już nie doczekam?

"Hadżi"

[JurekBin]

Hadżi,

nie mam nic do Ciebie,
nie mam nic do Tomka,
nie mam nic do Stefana,
nie mam nic do Banderasa,
nie mam nic do PWM,
nie mam nic do Kogi,
nie mam nic do NIKOGO!!!!

dokładnie na odwrót... Ja Was wszystkich podziwiam i szanuję!

czytam i szukam kontaktów z ludźmi o podobnych zainteresowaniach B)

Proszę skończcie do k-wy nędzy te historyczne pogadanki... do następnej awantury???
Do k-wy nędzy o co Wam chodzi??????

Robimy modele, czy nie?!
Uczymy się nawzajem, czy nie?!
Więc o co chodzi???!!! Zostawcie to... To k-wa WSTYD międzynarodowy już!!!

Ja chcę korzystać z Kogi i PWM'u !!!!!
I chcę tu i tam wymieniać wiadomości i pomysły i zdjęcia itd.

Nie wystarczy Wam kłótni rodzinnych od czasu do czasu??? Tu ma być czas na RELAKS!!!

[Hadżi]

O! przepraszam. zapomniałem dopisać.
Miało być tak:
Spadam. Do następnej awantury o ile dojdzie. A może się już nie doczekam? [mam nadzieję]

Jurku nie denerwuj się.

"Hadżi"

[JurekBin]

...Do następnej awantury o ile dojdzie. A może się już nie doczekam? [mam nadzieję]
Jurku nie denerwuj się.

Używajmy tej Polskiej buzującej krwi do czego innego!!!

Bądźmy dumni że jesteśmy Polakami w taki między innymi sposób, że się nawzajem dogadujemy...pokażmy że jednym Polskim modelarskim frontem stoimy!

W domu też macie różne kłopoty... każdy ma... czy od razu to wywlekać na świat???

NIE BĘDZIE TUTAJ TAKIEJ AWANTURY WIECEJ!

Ja zrobiłem jeden parszywy mail o allegro... i dzien później przeprosiłem i sprawa umarła śmiecią naturalną. koniec sprawy.

mam nadzieje że ta również umrze "of natural causes"

[JurekBin]

a wogóle to zapraszam do Wiednia :)

możemy całą sprawę obgdadać lub optymalnie przejść do nowej przy piwie lub winie... co kto lubi :woohoo:

Na 2-3 osoby jakieś spanie znajdę na parę dni... reszta.... możemy jakiś hotelik pomyslić

Jurek

[jerry_bee]

no to mamy kolejną propozycję na miejsce naszego wakacyjnego spotkania. ci z południa znowu mają bliżej ;)
a może na bornholm? tanio domek można wynająć... B)

[krzysztof]

Jestem prerażony tym co się zaczyna dziać. Wychodzi NASZ CHARAKTEREK. Odnoszę wrażenie, że chcemy na Kodze w swoim pieniacwie doścignąć NIEDOŚCIGNIĘTYCH NASZYCH POSŁÓW. Tak jak Jurek uważam, że jest to forum dla osób, którm zależy na tym co robią. Gdzie indziej otrzymamy tak na "cito" odpowiedzi na nurtujące nas pytania, gdzie ten, kto już błędy popełnił, o nich opowie, innych przestrzegając?
Doceńmy osoby, które swoją wiedzą chcą się z nami podzielić.
Można modele wykonać z LEGO i uznać, że są OK, ale jeśli taki jest nasz pogląd na modelarstwo to nie zaśmiecajmi swoimi poglądami ogólnie dostepnej strony - dosłownie, bo czytanej na całym świecie.
Uważam, że braki w wychowaniu nie mogą byc tolerowane w żadnym wypadku. Może dla ochłody gorących głów należałoby wprowadzić kwarantannę dla "chorego". Mieści się to zarówno w zarysie historcznym marynistyki jak i w konwencji kar lekkich, które winniśmy przyjąć.
Moim zdaniem Moderatorzy muszą wykazać się większym zdecydowaniem w relegowaniu nawet najbłahszych przejawów pieniactwa, złośliwości, chamstwa i innych co celniejszych "zalet" naszego charakteru.
Cieszę się, że poznałem na forum tylu fantastycznych ludzi.
Uważam, że mamy wybór: kontakt z pokrewnym duszami przez stronę dostępną dla wszystkich lub kontakty bezpośrednie. Zastanówmy się wszyscy do czego dążymy.
Pierwszy raz jestem tak zdegustowany dysksją, która ma miejsce, mam nadzieję,w przeciwieństwie do HADżEGO, że ostatni.

ps Jurku, Wedeń jest piękny. Wiedeńki jeszcze ładniesze. Chciałoby się wrócić do miejsc, które zapadły w serce.

[JurekBin]

zapraszam ;)

[radek]

Witam wszystkich.

Zawsze w tego typu dyskusjach biorę to z góry i staram się nie angażować. Tak będzie i tym razem. Wyrażam tylko kilka trosk - dyskusja powraca jak bumerang i boję się, że tak juz będzie do końca. Kogi albo PWM. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nic nie zrobiłem przeciwko PWM, zawsze starałem się zachowywać fair. Wręcz przeciwnie - póki mogłem, wspierałem PWM na ile potrafiłem. Więc wciąganie mnie w takie rozgrywki jest dla mnie zaskoczeniem.

Ludzie przychodzą, gdzie chcą. Przecież nie mogę nikogo zmusić do odwiedzania witryny. Jednak przychodzą. Każdy gość mnie cieszy. Każdego będę witał z honorami. Proszę z drugiej strony, aby gość nie nadużywał praw gościa. Obgadywanie innych, pouczenia i wygłaszanie autorytatywnych osądów jest niesmaczne. A tak naprawdę to przecież daje świadectwo osobie, która to wypowiedziała.

A co do dyskusji takich jak ta.

Fora są do tego aby dyskutować, wymieniać się wiedzą, informacjami. Ale przypuszczam, że niejedna osoba często pisze posta podobnego do tych co były ostatnio, a potem sprawdza co chwilę, czy ktoś mu odpisał, nie jest w stanie się na niczym innym skupić. A jak mu ktoś odpisał, to emocjonalnie nakręca spiralę.

Panowie - w większości przypadków znamy się z forum. To jest tylko świat wirtualny i trzeba trochę się zdystansować. Można tym żyć, ale internet to narzędzie, a nie świat. Jeżeli tego się nie rozumie, to ja zalecam raz na jakiś czas kontrolnie wyłaczyć internet na tydzień. A mowię to jako informatyk, który napradę dużo czasu spędza przy komputerze i lubi to, co robi.

Zawsze wierzyłem, że nie trzeba bedzie tu wprowadzać regulaminów, zakazów, ostrej moderacji, słowem startować z pozycji siły. Dziś z niesmakiem przenosiłem Wasze posty do Hyde Parku, nie chciałem ich czytać.

To samo dotyczy przekleństw lub pseudo- przekleństw. Czy jak sie napiszę k. mać to znaczy że jest wszystko ok? Coraz cześciej pojawiają się takie słowa i mam wrażenie, że w ten sposób to też powoduje niepotrzebą dekoncentrację.

Nie chcę dalszej polemiki, ani w tematach poprzednich ani na temat tego posta. Proszę potrakować to jako moją prośbę do Was, uszanujcie trochę i tę stronę i mnie.

Proszę abyście przemyśleli to.
Radek.