Chwalimy się

[Borek]

oksal napisał:

dla mnie za wysoko

Im wyżej w górkach tym większa satysfakcja ;) tak jak z modelami - im wykonasz model na wyzszym poziomie tym większa satysfakcja. ja tez byłem w tatrach teraz we wrześniu:) niestety pogoda była tak fatalna ze nie dało sie nigdzie wyżej wejść :( a o Orlej Perci to nawet nie było mowy a bardzo bym chciał ten szlak przebyć:)

[Łukasz_Oleś]

my mielismy mozna powiedziec szczescie bo mielismy super pogode do ok12 a potem chmury i deszcz do 15-16 dlatego raz z orlej nas przegnala burza a drugiego dnia 3godz szlismy w chmurze przez co zero wydokow bo ledwo szlak bylo widac ;) no ale jak wstawalismy o 5 rano to dalo sie wyjsc z zakopanego, wejsc gdzie trzeba i sie zmywac przed burza ;) np koscielec zaliczyslismy miedzy jedna a druga burza i suchej nitki na nas nie zostalwila burza jak schodzilismy, w tym samym czasie niestety 5 osob na giewoncie piorun zlapal, pechowy tydzien, ale bylo i tak cudownie:)
pozdrawiam

[perdidos]

Witam, witam...
Przegladajac ten temat , zauwazylem ze wielu spoarud modelarzy, interesuje sie fotografia w stopniu amatorskim lu zawodowym. Ja narazie jeszcze jestem amatorem (ale zastanawiam sie czy nie podjac stodiow w tym kierunku). Pomyslalem sobie ze moze kogos zaineresowac jak wywoluje sie zdjecia tradycyjna metoda, nie zadne tam tanie odbitki z minilabu, tylko dopracowane jedyne i niepowtarzalne domowe odbitki.
Na poczatek potrzebujemy: Powiekszalnik, zegar ciemniowy, zarowki spektralne, maskownica, kuwety, szczypce termometr, oraz papier (rozmiar i gatonek- wedle potrzeb) a jezeli mamy zamiar wywolywac negatywy rowniez koreks. A pozatym chemie:wywolywacze- negatywowy i pozytywowy, przerywacz (ten mozna zrobic samemu w domu), utrwalacz, zwilzacz (tez mozna zrobic samemu), i ewentualnie ktorys z tonerow- wedle uznania. tyle potzebujemy na poczatek, koszt materialy i chemia juz od 250zl za zestaw ja na zdjeciu.
a tak to mniej wiecej wygladalo jak zaczelem sie z tym bawic....

[Borek]

Koscielec to ja mogłem jedynie podziwiać znad czarnego stawu gasienicowego;) a tak chciałem tam isc:( :(

[oksal]

Zupełnie jakbym widział swoją ciemnię z przed ponad 25 lat, no tylko krokusa miałem z początku lat 60 po tatusiu:) ale udało mi sie zrobić stabilizator napięcia no i ojciec zdobył głowice z filtrami do koloru... ta w tedy nie było komputerów. Z tamtych czasów to Ataman o fotografii może więcej powiedzieć, ja nie wytrwałem. Wciąż jestem amatorem.

PS
Do WIARUSÓW:
chłopaki narybek odkrywa nasze tajemnice ... modelarstwo, fotografię:) Szkoda że nie odkryje nieskazitelnego smaku pasteryzowanego piwa... Choć pod Opolem jadąc na Kluczbork można zdobyć pasteryzowany , lany Namysłów...miodek na języku:)

[perdidos]

.....Tyle o czesci pierwszej
A jesli chodzi o samo wykonywanie odbitek to nalezy tylko pamietac o kilku zasadach oraz stosowac sie do instrukcji producentow chemi, aby osiagnac zadawalajace wyniki.
Po pierwsze temperatura... caly proces obrubki jest opracowany dla temperatury 20 C. Kiedy juz rozpuscimy zawartosc sklepowego opakowania z wywolywaczem i utrwalaczem, oraz sporzadzimy przerywacz (1 butelka octu na 2 litry wody), przystepujemy do pracy.
A oto jak w skrucie wyglada proces od negatywu do odbitki
Klatke negatywu wkladamy w specjalna szczeline w powiekszalniku, i po doswiadzczalnym ustaleniu potrzebnego czasu, naswietlamy papier fotograficzny (wszystko to dzieje sie przy specjalnym czerwonym swietle), nastepnie naswietlony papier wkladamy do pierwszej kuwety (z wywolywaczem) na czas zalecany przez producenta chemiok ok 140 s . po tym czasie przenosimy go do kuwety z przerywaczem na 10 S, a nastepnie utrwalamy odbitke w trzeciej kuwecie ok 1 minuta, ostatnim etapem jest plukanie, papiery nowej generacji pluka sie szybko (3-5 min w bierzacej wodzie) natomiast odbitki na podlozu barytynowym ok 30 min. No i po wyszuszeniu mozemu juz pochwalic sie wynikami.
Na zdjeciach ponizej: Powiekszalnik (wygladem i sposobem dzialania przypomina rzutnik do przezroczy), naswietlanie papieru, jeden ze sposobow szuszenia odbitek, oraz zaimprowizowana ciemnia.
Tak to wyglada w wielkim skrucie, prosze pytac, jezeli cos wydaje sie interesujace.

[Adam Korobacz]

wszyscy czymś się chwalą, to ja też :P
dzieci nie mam, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo:lol: fotograf ze mnie marny i po gorach nie dreptam więc...
pokaże kawałek mojej ściany, z której jestem bardzo zadowolony! (niestety nie ja malowałem)

[Budrys]

perdidos napisał:

Witam, witam...
Przegladajac ten temat , zauwazylem ze wielu spoarud modelarzy, interesuje sie fotografia w stopniu amatorskim lu zawodowym. Ja narazie jeszcze jestem amatorem (ale zastanawiam sie czy nie podjac stodiow w tym kierunku). . .

Chwalimy się? Jak się chwalić to się chwalić rozsądnie, jak Łukasz czy Adam.
Nie jestem purystą językowym ale "jaki koń jest, każdy widzi"!:S
Odrobina poszanowania dla czytelników powinna skłaniać do pisania (a chociaż starania się) bez rażących błędów:
obrubki, spoarud, stodiow, gatonek, skrucie, pluka sie, szuszenia/wyszuszeniu.:sick:
Na temat treści - ze względów oczywistych - nie wypowiadam się. :whistle: Może komukolwiek to się na coś przyda.

Ponad pół wieku zajmowania się "chemiczną" fotografią wystarczy - przesiadam się na "cyfrówkę"

[ryszardw]

Wracając do fotografii Pokażę wam swój pierwszy aparat jaki dostałem Przysłonę ustawiało się przesuwnym paskiem z różnymi otworami Czas był jeden i mimo to zdjęcia wychodziły nieźle Robiłem oczywiście odbitki stykowe W sprzęt ciemniowy wyposażyłem się o wiele później A teraz pstryk ,sekundy i można zrobić wszystko Sentyment oczywiście pozostał a ciemnia czeka na wolne chwile .Pozdrawiam R

[ataman]

niezły eksponat Ryszardzie..
to ja dołożę moje cacko: podwójny wyciąg miecha, 10x15 cm, na klisze szklane( lub błony cięte - na takich robiłem foty).. obiektyw doppel - jak sie połówkę wykręciło, to ogniskowa rosła dwukrotnie...i wiele jeszcze fajnych bajerów ma...
Tu na zdjęciu podczas wystawy o dawnych czasach naszego muzeum.. wypożyczyłem go na wystawę..

http://www.muzarp.poznan.pl/muzeum/muz_pol/Wyst_czas/kfm/fot021.html

(A gdybym tak miał pokazywać wszystkie swoje.. starty, smieny, wilie, zenity, practike.. etc.. to... eh.. ale sentyment jest)