Ostatnio bardzo się interesuję budową bardziej skomplikowanych rzeczy w żaglowcach.
Mianowicie.. Jak wygląda to coś czym się ściąga bom na stermaszcie? Czy to się kręci czymś podobnym do koła sterowego czy jak?
Jeżeli można to poproszę o kilka fotek pokazujących rozwiązania ściągania bomu.
Ściąganie bomów
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Ściąganie bomów
Witam!
Mostrom napisał:
Musisz trochę uściślić swoje pytanie
Po pierwsze: czy pytanie dotyczy historycznych żaglowców, współczesnych, a może jachtów żaglowych.
Po drugie: czy chodzi Ci o dolny [bom] drzewiec sterżagla czy górny [gafel]. Chyba że jest to żagiel bermudzki.
Po trzecie: o jakie kręcenie chodzi - obracanie bomu wokół jego osi wzdłużnej czy przemieszczanie go z wychylenia jednej burty na drugą.
Wówczas będzie można coś odpowiedzieć, a tak to nie wiadomo o co chodzi.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Mostrom napisał:
Ostatnio bardzo się interesuję budową bardziej skomplikowanych rzeczy w żaglowcach.
Mianowicie.. Jak wygląda to coś czym się ściąga bom na stermaszcie? Czy to się kręci czymś podobnym do koła sterowego czy jak?
Jeżeli można to poproszę o kilka fotek pokazujących rozwiązania ściągania bomu.
Musisz trochę uściślić swoje pytanie
Po pierwsze: czy pytanie dotyczy historycznych żaglowców, współczesnych, a może jachtów żaglowych.
Po drugie: czy chodzi Ci o dolny [bom] drzewiec sterżagla czy górny [gafel]. Chyba że jest to żagiel bermudzki.
Po trzecie: o jakie kręcenie chodzi - obracanie bomu wokół jego osi wzdłużnej czy przemieszczanie go z wychylenia jednej burty na drugą.
Wówczas będzie można coś odpowiedzieć, a tak to nie wiadomo o co chodzi.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Ściąganie bomów
Moja rada Jacek jest następująca...
Zanim zaczniesz zadawać kolejne pytania ......zbuduj cokolwiek,
.....
nawet łódkę z gazety, obejrzyj jak wyglądają burta lewa i prawa,
gdzie jest dziób, gdzie rufa.
To pozwoli zorientować Ci się o co chcesz zapytać.
Potem przeczytaj...cokolwiek np.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kliper_(%C5%BCaglowiec)
Potem przejdź do bardziej skomplikowanych rzeczy jak piszesz....
I pytaj konkretnie, bo tak to znowu będzie zamieszanie.
Miałem pominąć to milczeniem, ale wolę doradzić j.w.
:angry: :S
Zanim zaczniesz zadawać kolejne pytania ......zbuduj cokolwiek,
.....
nawet łódkę z gazety, obejrzyj jak wyglądają burta lewa i prawa,
gdzie jest dziób, gdzie rufa.
To pozwoli zorientować Ci się o co chcesz zapytać.
Potem przeczytaj...cokolwiek np.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kliper_(%C5%BCaglowiec)
Potem przejdź do bardziej skomplikowanych rzeczy jak piszesz....
I pytaj konkretnie, bo tak to znowu będzie zamieszanie.
Miałem pominąć to milczeniem, ale wolę doradzić j.w.
:angry: :S
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Ściąganie bomów
Chodzi mi o stermaszt. W jaki sposób ludzi w XVII w. ściągali dolny bom w starożytnych żaglowcach. Przedstawiam na rysunku o co mi chodzi:
[img]C:\Documents%20and%20Settings\Kasia\Moje%20dokumenty\Moje%20obrazy\bom.JPG[/img]

[img]C:\Documents%20and%20Settings\Kasia\Moje%20dokumenty\Moje%20obrazy\bom.JPG[/img]

- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Ściąganie bomów
Ponieważ stermaszt występuje wyłącznie na żaglowcach typu fregata to mam
jedno pytanie:
Budujesz fregatę, a jeżeli tak to zdradź jaką.
;) :)
A co do pytania to masz tu trzy rysunki
i sprecyzuj o co biega,
choć nie wiem
do czego Ci jest to potrzebne.

jedno pytanie:
Budujesz fregatę, a jeżeli tak to zdradź jaką.
;) :)
A co do pytania to masz tu trzy rysunki
i sprecyzuj o co biega,
choć nie wiem
do czego Ci jest to potrzebne.



- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Ściąganie bomów
Mostrom napisał:
O tak! rysunek wszystko wyjaśnia... (niech mnie bozia pokara takimi mechanikami jakich Kubica ma, jeśli wiem o co chodzi:blink: )
Chodzi mi o stermaszt. W jaki sposób ludzi w XVII w. ściągali dolny bom w starożytnych żaglowcach. Przedstawiam na rysunku o co mi chodzi:
[img]C:Documents%20and%20SettingsKasiaMoje%20dokumentyMoje%20obrazyom.JPG[/img]
O tak! rysunek wszystko wyjaśnia... (niech mnie bozia pokara takimi mechanikami jakich Kubica ma, jeśli wiem o co chodzi:blink: )
- Hadżi
- Posty: 471
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska k\/Olkusza","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Ściąganie bomów
Witam!
Mostrom napisał:
Nie wiem czy XVII wiek to starożytyność. Mnie się wydaje, że starożytność to przed naszą erą, a niech tam...
Ja wnioskuję z rysunku, że chodzi o zmianę położenia bomu z jednej burty na drugą. Udział załogi w tej zmianie jest minimalny i polega na zluzowaniu "sznurka" czyli szota[prawego, lewego lub talii przedstawionej przez Romka] utrzymujących bom w odpowiednim wychyleniu. Po zmianie kursu okrętu w stosunku do wiejącego wiatru resztę pracy wykonuje sam wiatr. Załoga następnie wybiera odpowiedni sznurek ściągając bom bliżej lub dalej osi okrętu. Po wybraniu liny koniec jej knaguje się [obkłada] na jednym z nagli na kołkownicy. I to cały wysiłek załogantów. Talia przedstawiona przez Romka oprócz regulacji wychylenia bomu obciąga go w dół minimalizując wybrzuszenie wolnej krawędzi sterżagla. Jest to jedno z rozwiązań i dobrze ilustruje to o co Ci chodzi.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Mostrom napisał:
Chodzi mi o stermaszt. W jaki sposób ludzi w XVII w. ściągali dolny bom w starożytnych żaglowcach. Przedstawiam na rysunku o co mi chodzi:
Nie wiem czy XVII wiek to starożytyność. Mnie się wydaje, że starożytność to przed naszą erą, a niech tam...
Ja wnioskuję z rysunku, że chodzi o zmianę położenia bomu z jednej burty na drugą. Udział załogi w tej zmianie jest minimalny i polega na zluzowaniu "sznurka" czyli szota[prawego, lewego lub talii przedstawionej przez Romka] utrzymujących bom w odpowiednim wychyleniu. Po zmianie kursu okrętu w stosunku do wiejącego wiatru resztę pracy wykonuje sam wiatr. Załoga następnie wybiera odpowiedni sznurek ściągając bom bliżej lub dalej osi okrętu. Po wybraniu liny koniec jej knaguje się [obkłada] na jednym z nagli na kołkownicy. I to cały wysiłek załogantów. Talia przedstawiona przez Romka oprócz regulacji wychylenia bomu obciąga go w dół minimalizując wybrzuszenie wolnej krawędzi sterżagla. Jest to jedno z rozwiązań i dobrze ilustruje to o co Ci chodzi.
Pozdrawiam
"Hadżi"
Na pochylni strajk zakończony: ok. podwod. SIEWIERJANKA, budowa wznowiona.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są trudne lub b.trudne.
Myślenie nie boli. Gdyby głupota bolała to nie jeden z bólu by wył.
- kagra
- Posty: 1095
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Ściąganie bomów
A mnie się wydaje że bomem można dostać w głowę, gdy się robi zwrot przez sztag.Wtedy trzeba uważać.:laugh:
-
- Posty: 64
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56
O:Ściąganie bomów
Dzięki za zrozumienie i udzielenie odpowiedzi. Zwykle mam tak, że nie umiem się wysłowić, za co z góry przepraszam.
- RomekS
- Posty: 3211
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: {"name":"Polska Toru\u0144","desc":"","lat":"","lng":""}
O:Ściąganie bomów
Ze swej strony oświadczam, że była to ostatnia odpowiedz, na tego typu pytanie, na którą udzieliłem Ci odpowiedzi.
Teraz odpowiem Ci na pytania dotyczące konkretnie wykonywanego modelu.
Zacznij "chłopie" Dżonkę i pytaj o co chcesz ale w temacie budowy,
a nie w oderwaniu od rzeczywistości...
Przeanalizuj proszę Twoje niektóre pytania na Forum.
Mostrom napisał:
The End z mojej strony...
:sick: :sick:
Teraz odpowiem Ci na pytania dotyczące konkretnie wykonywanego modelu.
Zacznij "chłopie" Dżonkę i pytaj o co chcesz ale w temacie budowy,
a nie w oderwaniu od rzeczywistości...
Przeanalizuj proszę Twoje niektóre pytania na Forum.
Mostrom napisał:
Pytanie nr 1. Mam pytanie. Czy wręgi wstawia się w nadbudówce 1 piętrowej na dziobie statku?
Pytanie nr 2. Hmmm jeżeli chodzi o Perłę, to już się biorę za robinie dokładniejszych planów na podstawie tych rysunków co są zamieszczone parę stron wcześniej. Trudno to rozczytać, ale postaram się zrobić jak najwierniejszą i dokładną kopię tamtych śmieci. Czarna Perła jest faktycznie fajna. Czy to jest galeon? Hmm mi to wygląda na jakąś fregatke ~ fleuta
Pytanie nr 3. To dajcie mi plany Vasy. Zobaczę co się da zrobić.
Pytanie nr 4. Mam pytanko... Jak najfajniej, najprościej i najlepiej zrobić poszycie modelu?czy każda deseczka osobno, ciąć 3 mm i przyklejać do wręg, czy może szersze listweki w których wyrzeźbione rowki zrobią za imitację lączeń desek?
Acha, jeszcze jedno... Jakie drewno jest najlepsze do zrobienia stępki? Bo balsa się chyba nie nadaje... Zamierzam model zrobić z balsy, ale wręgi, stępka i maszty chyba nie mogą zostać zrobione z tego miękkiego drewna...
Pytanie nr 5. Mam pytanko...
Jak to jest (a raczej było, ponieważ ciekawi mnie rozwiązanie tego problemu w XVII w), że koło sterowe kręci się bez żadnego wysiłku mimo iż są nałożone ogromne przełożenia między kołem a sterem?
Jak to było rozwiązywane, że kręcąc kołem sterowym nie trzeba było wkładać ogromnego wysiłku w poruszenie się jego? Proszę o odpowiedź . Jak ktoś chce to może narysować schemat.
Pytanie nr 6. No to ja mam pytanie, co w tym sterze robi za przełożenie? przeciesz jak sie obraca kolem sterowym to ster odchyla sie tylko pare mm
I jak to jest zrobione, że z taką łatwością się kołem rusza?
Pytanie nr 7. Kiedyś jak byłem mały to miałem ciekawy sposób robinia statków.
1. Brałem drut i robiłem z niego stelaż
2. Brałem szmatę (typu prześcieradło) i robiłem z niego poszycie
3. Brałem farbę emulsyjną i zamalowywałem statek tak by nie było dziur. Robiło mi to za smołę
4. Puszczałem stateczek do rzeki i sobie płynął w siną dal...
Potem już postanowiłem zrobić statek z napędem. Zatem doczepiałem silniczek do szmacianego stateczku i puszczałem do rzeki. Tylko, że już po chwili leżał na dnie, bo silniczek rozszarpywał materiał i stateczek nabierał wody
Co wy myślicie o takim patencie?
Pytanie nr 8. Hehe jakieś tam plany Vasy można znaleźć w środku miesięcznika "Modelarz" na ten miesiąc. Jest to nr 8/2007. Zainteresowała mnie okładka i kupiłem. Jeśli ktoś ma to czasopismo to proszę o wytłumaczenie o co chodzi w tych planach?
Czy one się nadają do zrobienia modelu?
Pytanie nr 9. Ostatnio bardzo się interesuję budową bardziej skomplikowanych rzeczy w żaglowcach.
Mianowicie.. Jak wygląda to coś czym się ściąga bom na stermaszcie? Czy to się kręci czymś podobnym do koła sterowego czy jak?
Jeżeli można to poproszę o kilka fotek pokazujących rozwiązania ściągania bomu.
The End z mojej strony...
:sick: :sick: