Żaglowce - Quiz

Opis żaglowców, ciekawostki, rejsy i wspominki
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: ataman »

No panowie (i panie) spróbujcie choć strzelić jakąś odpowiedź na jednó z trzech części rawidłowej odpowiedzi.. ;)
Dla ułatwienia dodam, że pytanie jest sformułowane podchwytliwie :D :D
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek 21
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: Piotrek 21 »

Czy to może jacht typu Zośka, A żeglarz Ryszard Konkolski?
Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: ataman »

Brawo! jeszcze tylko nazwa jachtu Richarda i zadawaj pytanie.!

Celowo w pytaniu opisywałem jego polskie poczynania, coby trochę zmylić ;)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek 21
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: Piotrek 21 »

Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
ataman
Posty: 980
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: ataman »

No niestety, to jest błędna odpowiedź. Nike II była zbudowana w stoczni, na kolejne regaty Konkolskiego, natomiast pierwszy zbudowany przez Richarda w hali fabrycznej w Czechach jacht w oparciu o plany Zośki to "NIKE".
Zresztą na dole strony dot. Nike II, którą podałeś jest to opisane.

No ale i tak zadajesz kolejne pytanie.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piotrek 21
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: Piotrek 21 »

Jaki francuski dwu pokładowiec został zdobyty 13 sierpnia 1761 przez angielską fregatę Brillant oraz...... .
Plany tego francuskiego okrętu zostały wykorzystane w późniejszych latach przez Royal Navy do budowy własnych okrętów.
Proszę podać towarzysza fregaty Brillant oraz nazwę okrętu francuskiego.
Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
korasonek
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: korasonek »

Kilka zdań z historii HMS Bellona:

W maju 1761 roku HMS Bellona została odkomenderowana do działań krążowniczych w rejonie rzeki Tag. Po kilku miesiącach rejsów patrolowych, 13. sierpnia około godziny 15-tej zauważono francuski dwupokładowiec uzbrojony w 74 armaty - "Courageux". Towarzyszyły mu dwie fregaty "Malicieuse" i "Hermione". "Bellona" wraz z fregatą "Brilliant" rozpoczęły trwający czternaście godzin pościg za francuskimi okrętami. Bitwa rozpoczęła się o piątej rano. Po kilkugodzinnej zaciekłej wymianie ognia "Courageux" opuścił banderę a francuskie fragaty ratowały się ucieczką z rejonu bitwy. Straty wśród załogi "Courageux" były ogromne - 240 zabitych i *0 rannych. Okręt stracił grot i bezanmaszt a jego kadłub doznał ciężkich uszkodzeń. Brytyjskie straty w ludziach to 6 zabitych i 28 rannych oraz uszkodzenia okrętu - między innymi odstrzelony bezanmaszt. Po wielu latach można było ocenić jak cenną zdobyczą był francuski liniowiec "Couregeux". Na podstawie jego planów zbudowano wiele brytyjskich dwupokładowców

Odpowiedź:
Okrętem towarzyszącym fregacie Brillant była HMS Bellona a zdobyły francuski Courageux
Ostatnio zmieniony 27 lut 2011, 01:35 przez korasonek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Piotr

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Piotrek 21
Posty: 149
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: Piotrek 21 »

Dokładnie chodzi o Bellone. A jak się domyśliłeś, że właśnie o nią chodzi?
Teraz Ty zadajesz pytanie.
Pozdrawiam Piotrek
Awatar użytkownika
korasonek
Posty: 101
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: korasonek »

Witam
Prawdę mówiąc to nie domyślałem się tylko wujek Google mi pomógł:)

Jak wiadomo służba na morzu do łatwych nie należała, skompletowanie pełnej załogi dużego okrętu (około 800 osób) do łatwych nie należało.
Stosowano różne metody na pozyskanie nowych marynarzy, nie zawsze zgodne z prawem:)
Obok ludzi uczciwych na statki trafiali kombinatorzy, złodzieje, kryminaliści.
Aby utrzymać dyscyplinę nie wystarczały słowne upomnienia. Trzeba było uciekać się do stosowania najróżniejszych kar.
Jedną z podstawowych kar była kara chłosty, Jakie jeszcze inne kary cielesne stosowano do wprowadzania dyscypliny?
Wachlarz kar cielesnych jest dosyć duży dlatego proponuję aby wymienić przynajmniej 4 kar , nie zaszkodzi też aby dodać opis za jakie przewinienia były stosowane?
Pozdrawiam
Piotr

"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi." (Albert Einstein)
Awatar użytkownika
Karrex
Posty: 1194
Rejestracja: 04 gru 2010, 21:56

Re: Żaglowce - Quiz

Post autor: Karrex »

Jedyne kary jakie obiły mi się o uszy, oprócz chłosty delikwenta przywiązanego do postawionego pionowo gretingu (zapewne za niesłuchanie admina lub jeżeli się opóźniał w czasie wchodzenia na reje lub schodzenia z nich), było przeciąganie delikwenta pod kilem - z jednej burty na drugą - karę tę można było wykonać kilka razy (za co? zapewne za bluzganie). Kara ta miała swoją odmianę, mianowicie przeciągano delikwenta pod okrętem wzdłuż kadłuba (od dziobu do rufy). To za najcięższe przewinienia. Za lekkie admin daje bana ;)
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... lhalen.jpg
/Przeciąganie pod kilem lekarza floty admirała Jana van Nes, obraz Lieve Petersza Verschuiera, k. XVII w./
Ilu frajdolarzy przybyło, aby to zobaczyć.

We flotach wojennych Francji, Anglii i Rosji kary za bluźnierstwo i przekleństwa nie są wcale lżejsze. Niekiedy wystarczy grzywna, kiedy indziej, w przypadku recydywy, skrobało się język winowajcy ostrym nożem, bądź wypalało w nim dziurę. Gdy i te kary nie pomagają, zakładało się skazanemu na szyję drewniany kołnierz i wypala na jego ciele znaki piętnujące.

Zwykłe zanurzenie, powtarzane trzy-cztery razy, czekało tego marynarza, który rzucił się z nożem na swego kolegę; tych także, którzy nie utrzymywali w porządku swej broni i pozwalali jej pokryć się rdzą, lub tych, którzy po kryjomu zaglądali do baryłek z winem czy wodą, przeznaczoną dla załogi. Nieco później, kiedy palenie tytoniu rozpowszechniło się wśród wszystkich marynarzy, żeglarzowi, którego złapano na paleniu po zachodzie słońca, groziło również zanurzenie w wodzie. Oczywiście, kary za palenie musiały być bardzo surowe, ponieważ ogień na pokładzie drewnianego okrętu był najstraszniejszym wypadkiem, jaki mógł się zdarzyć.

Na rosyjskich okrętach wojennych nawet za drobne kradzieże skazywało się marynarzy na szczególny rodzaj chłosty, podobny nieco do stosowanego w carskiej armii – „biegu przez kije”. Delikwent musiał przejść między dwoma szeregami marynarzy, którzy bili go końcami smołowanych lin, zaopatrzonych w trzy węzły.

Jeżeli wskutek jakiejś sprzeczki dochodziło między marynarzami do przelewu krwi, wtedy temu, który rozpoczął walkę, przygważdżano rękę do masztu nożem, którym się posługiwał w bijatyce. Musiał tak stać, dopóki sam sobie nie wyciągnął noża z rany, ponieważ przepisy dyscyplinarne wyraźnie zabraniały jego kamratom okazywanie mu pomocy. Jeżeli miał nieszczęście zabić swego przeciwnika, wtedy przywiązywano go do trupa i wraz z nim wyrzucano za burtę.

Inną karą śmierci na pokładzie była szubienica. Na rejach, które spełniały jej funkcję, wisiało czasami po kilkunastu ludzi naraz. Szubienicą karano zarówno bunt jak i tchórzostwo. W ten sam sposób karano oszustwo werbunkowe, polegające na zaciągnięciu się na listę załogi u kilku kapitanów jednocześnie, za co ochotnikowi przypadało wynagrodzenie (w tym wypadku pobierane wielokrotnie). Kiedy coś podobnego wychodziło na jaw, winowajców wieszano bez badania i w ogóle bez wytaczania im procesów.

Ciekawy przepis istniał we francuskiej marynarce, a na który nie natrafiono we flocie angielskiej czy holenderskiej. Specjalny edykt wielkiego kardynała Richelieu groził szubienicą każdemu marynarzowi, który zbyt pośpiesznie ważył się złożyć pisemną skargę na przełożonego oficera z powodu złego traktowania. Nic więc dziwnego, że lądowa ludność wolała się trzymać z dala od własnej marynarki a Francja miała zawsze duże trudności przy werbunku rekrutów dla swej floty.
Pozdrawiam
Karol

W stoczni: Santa Maria, San Juan Bautista, Santisima Trinidad, L'Ambitieux

Pozłotnictwo


Obrazek
ODPOWIEDZ