Żaglowce - Quiz

[maciejza]

hmm, pytanie oddam w rece kogokolwiek, bo tez wymądrzam sie na tyle ile wypatrzylem w muzeum czy przeczytalem w jednej czy dwóch knigach. Z przyjemnoscia wysune jakies tezy, rozwiązania :) bo na powaznie to nie mam wiedzy by wymyslac cos mądrego :) Moze Radek prowodyr cos podsunie? :)

[radek]

Chcecie macie :laugh:

Kto po raz pierwszy zastosował środki antyszkorbutowe i w jakim rejsie ?

[goozik69]

nie był to kolumb w swym pierwszym rejsie

[ataman]

Chyba chodzi Ci o Jamesa Cooka, kiszona kapuste i rejs Endeavour 1769-1771 na poludniowy Pacyfik..?

[jerry_bee]

coś mi się wydaje że był to niejaki James Lind, a eksperyment zrobił na okręcie Salisbury, około 1747 roku. załadował na statek pomarańcze i cytryny, kilkunastu chorych i wypłynął. tam trochę na tych ludziach poeksperymentował. dzięki temu rejsowi Admiralicja kilka lat później wprowadziła obowiązek ekwipowania okrętów w cytrusy.

[jerry_bee]

co do tego Jamesa Linda to TUTAJ jest kopia jego traktatu na temat choroby. w pierwszym akapicie występuje data i nazwa okrętu, na którym wyruszył.

[radek]

No własnie doszło do sytuacji która :laugh: :laugh: :laugh: jest takim smaczkiem o którym pisałem na poczatku.
Ja również posiadałem informację że tą osobą był Cook podczas rejsu na południowy Pacyfik a konkretnie wtedy odkryto właśnie Australię.
A tu Jerry wyskoczył z czymś takim :blink: Zatem musze sprawdzić te informacje. Niedługo dam odpowiedź :-D Cieszę się, że to wypłynęło, to pytanie chyba typu "kto odkrył Amerykę" ?

[marten_kuna]

Radek! Czy ty jeszcze sprawdzasz, kto był pierwszym antyszkorbutowcem? Podobno już w średniowieczu marynarze bałtyccy / i okoliczni/ wsuwali kiszoną kapuchę pod browarka i nie szkorbucili. To tak nawiasem....;) A skoro Jerry podał datę wcześniejszą, to niech się męczy nad następnym pytaniem.

[jerry_bee]

Marten, skoro Radek się obija to może Ty przejmij dowodzenie w tym temacie. ja spróbuję do jutra jakieś pytanko przygotować (o ile przyznajesz mi punkt ;))

[marten_kuna]

Ahoj! Jerry, ważni ludzie się nie obijają, po prostu problem jest trudny. A ja, choć chętnie, to nie mogę ci zaliczyć, bo nie ja jestem od zaliczania. Co najwyżej mogę ci wirtualne duże jasne pod tą kiszoną kapustę fundnąć.