Muzeum Rybołówstwa w Helu

[jaxa]

Muzeum Rybołówstwa w Helu jest filią Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku (CMM).
Na dziedzińcu wyeksponowanych jest kilka kutrów i łodzi rybackich, ale ja skoncentrowałem się na dwóch jednostkach.
Szczególnie zainteresował mnie kuter pławnicowy, który właśnie jest budowany na forum (także przeze mnie),
oraz Pomeranka, która gabarytowo jest zbliżona, a brak pokładu ujawnia jej elementy konstrukcyjne.



































Jest tu jeszcze wiele innych łodzi, np. do przewozu żywych ryb, ale nie miałem tyle czasu, żeby je wszystkie sfotografować.
Może innym razem ;)

[jaxa]

A tak przy okazji... w pobliskiej Jastarni jest wrak też ciekawego kutra - oto kilka fotek:











Nie wiem na ile jest to wiarygodne, bo widać że sztukowany jest, a dziobnica wygląda raczej na stewę rufową,
nie dość, że jakoś dziwnie długa to i prosta, a z takimi raczej się nie spotkałem w pomorskich kutrach i łodziach rybackich.

[Tomek Aleksinski]

jaxa napisał:

Muzeum Rybołówstwa w Helu jest filią Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku (CMM).
Na dziedzińcu wyeksponowanych jest kilka kutrów i łodzi rybackich, ale ja skoncentrowałem się na dwóch jednostkach.
Szczególnie zainteresował mnie kuter pławnicowy, który właśnie jest budowany na forum (także przeze mnie),
oraz Pomeranka, która gabarytowo jest zbliżona, a brak pokładu ujawnia jej elementy konstrukcyjne.




Jest tu jeszcze wiele innych łodzi, np. do przewozu żywych ryb, ale nie miałem tyle czasu, żeby je wszystkie sfotografować.
Może innym razem ;)

Hmmm..., niezwykle ciekawa wariacja metody konstrukcyjnej stosowanej w sredniowieczu przez Wikingow, gdzie "wregi" a raczej szczatkowe zebra nie byly elementem usztywniajacym calosc kadluba, a tylko nadawaly mu ogolny ksztalt !

http://img338.imageshack.us/img338/429/vikingship.jpg

Dzieki za Twe fotki!

[jaxa]

To jest typowe dla łodzi budowanych metodą skorupową. technika ta pokazana jest TU i dotyczy również łodzi słowiańskich ;)
Zadziwiające jest to,że od czasów wczesnego średniowiecza stosowana była jeszcze do niedawna, a może nawet i do dziś.

Oto inne jeszcze fotki z Jastarni, na jednym z nich widać podobny sposób budowy:


Co prawda tutaj denniki stykają się z wręgami i są łączone, ale nie jest to łączenie "na sztywno" - nie tworzą jednego elementu

A dzielenie się z Wami moimi fotkami (spostrzeżeniami) jest dla mnie przyjemnością ;)

[jaxa]

W Chałupach nie ma przystani od strony morza, jednak i tu trzeba czasem wyciągnąć łódź na brzeg.


nie ma wyciągarek, więc jedynym sposobem jest kotwiczenie na plaży


kotwica dwułapowa - wbija się ją w piach część z "łapą"


kotwica jednołapowa - część z "łapą" leży płasko, a wbija się trzpień.

Problem kotwic i ich stosowania przerabialiśmy z Bartesem przy kutrze pławnicowym, a tu proszę - jaka niespodzianka !?!
Podczas spaceru plażą wiele można się dowiedzieć ;)