Santa Maria

[Jemioła.pl]

No i jest pierwsze deskowanie prawie ukończone (muszę dorobić listewek)
z tyłu są takie gorsze później będą niewidoczne

[TomekA]

Bardzo ladnie Ci to wyszlo w mojej opinii. Potem tylko calosc wyrownac papierem sciernym na klocku i na koniec wygladzic ostra krawedzia zyletki przemyslowej, by usunac ew. nadlewki z czarnej farby (tuszu?)
Po zamontowaniu wszystkich detali na pokladzie, mozesz wszystko ew. pociagnac jedna warstwa oleju dunskiego, czy tungowego.

[Jemioła.pl]

Dziękuję bardzo jest to mój pierwszy model i pierwszy pokład także też uważam że całkiem dobze wyszło oby tak dalej.
Właśnie się też zastanawiałem kiedy go zabezpieczyc wiem ze sporo osób zabezpiecza przed różnymi detalami a cześć robi to na końcu dlaczego takie różne podejścia niewiem.

[Jemioła.pl]

O tej żyletce też niewiedzialem jest tam farba na krawędziach.

[Jemioła.pl]

Co sądzicie o tych kółkach mogą być?
wyżej są ołówkiem i ten jeden zaznaczony to był eksperyment z bejca czarną
ale tak jak reszta myślę że by mogło być oceńcie sami i raczej po dwa kolki na stronę po replikach na youtube widziałem że są po dwa proszę o podpowiedź

[TomekA]

Wg. mnie te kropki w olowku sa najlepsze.
Poza tym, linia laczaca wszystkie styki powinna byc linia prosta (zaznaczylem na czerwono), bo styki te biegly na linii pokladnikow (poprzecznych belek na ktorych opieral sie poklad).
Pamietaj tez o zaznaczeniu (jedna kropka) treenailsow (czy w tym przypadku czopow) na deskach biegnacych pomiedzy tymi stykami - zaznaczylem czerwonymi strzalkami.

Wszystkie te trenailsy zrobilbym po koncowym wyrownaniu i scheblowaniu pokladu zyletka przemyslowa, inaczej to podczas scierania go papierem sciernym i zyletka przemyslowa, kropki te moga zniknac.

Pamietaj tez, ze owe czopy byly bardzo malo widoczne na pokladzie dla osoby stojacej tam, wiec - jak pisalem wczesniej, lepiej by bylo, gdybys je (malenkie koleczka) tam powyciskal ostra krawedzia igly lekarskiej, - po pociagnieciu pokladu olejem dunskim (albo tungowym) zostana one tam i tak bardziej wyeksponowane.

Zalaczam tu fotke nowego pokladu (sprzed paru lat) na barku Star of India w San Diego, gdzie mozna zauwazyc czarne linie laczace planki pokladowe, laczenia miedzy tymi plankami i gdzieniegdzie owe czopy. Czopy te to byly krotkie odcinki drewniane wbijane na gwozdzie czy sruby pod spodem (tak wiec normalnie gwozdzie te byly niewidoczne pod czopami).

[Jemioła.pl]

Niestety ale się uparłem na te kolki i już mam wykołkowany cały pokład więc ołówka już niezastosuję.
Natomiast co do tej lini prostej no niejest ona zachowana akurat tutaj jest to tyl który będzie niewidoczny przód wygląda lepiej a drugi pokład jeszcze lepiej.
Natomiast te czopy spróbuję już zrobić igłą zobaczymy jak wyjdzie.
Napewno wstawie zdjecia jak wyszlo pozdrawiam.