Hmmm
Jak skończyłem w tempie Wyścigu Pokoju budowę łodzi z Lądu, to się zarzekałem, że przynajmniej przez miesiąc nie zerknę na żaden model, wyrzynarkę, listewki czy pincety i pilniki....
No .. ale szybko nosić człeka zaczęło... siadłem w fotelu, fajeczkę pyknąłem, whysky wysączyłem.. i stwierdziłem, że lepiej odreaguję tamten sprint poprzez spokojną budowę..:)
No i wymyśliłem sobie "nowoczesność w domu i zagrodzie".... Od naszej plastyczki wydębiłem pcv, które ona używa jako podkłady do plansz na wystawę, gdzieś tam na budowie wpadł mi w ręce styrodur )czy jak mu tam...).... I zamiast szkielet z drewna, zabawiłem się w szkielet z nowomodnych materiałów..
Tak dla doskonalenia umiejętności , dla dalszego zbierania doświadczeń wybrałem sobie do budowy model niezbyt skomplikowany (przynajmniej tak mi się wydaje, obym się nie mylił), a optycznie ładny.. Hiszpański szkuner (zwany przez tych corridowców Goleta) z 1840 roku o nazwie Halcon. Plany pościągane z netu, pokutują na różnych stronach, ponadto w necie są chyba ze dwie sygnalne relacje z budowy onegoż szkunerka...
Zobaczymy, co wyjdzie z tej nowoczesności, czy listewki będą się do tego trzymać, czy da się przykleić, przycisnąć, utrzymać linie....
Halcon 1840
- jerry_bee
- Posty: 922
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
yes yes yes!!
a te szkielety w tle, to co to?
jeden jakiś taki Hiacyntowaty ...
a te szkielety w tle, to co to?
jeden jakiś taki Hiacyntowaty ...
--------------------------
pozdrawiam, jerry_bee
pozdrawiam, jerry_bee
- mirek
- Posty: 1879
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
Ten Halcon to bardzo ładny stateczek a i model będzie fajny .
Bogdan opisuj w miarę dokładnie ;Jakie materiały kleje itd.
A co najważniejsze jaka to skala?
Bogdan opisuj w miarę dokładnie ;Jakie materiały kleje itd.
A co najważniejsze jaka to skala?
Pozdrawiam Mirek Rybus
- ataman
- Posty: 966
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
jerry_bee napisał:
Hehehe.. trafiony, zatopiony.. ale tylko jeden. Rzeczywiscie.. wyciąłem sobie w czasie zimowego przestoju dwa szkielety.. jeden to Hjacynta... no ale takąż sam Miszcz zaczął budować.. no to gdzie mi , terminatorowi ścigać się z nim...;) szkielecik sobie poczeka...
a drugi.. hmmm.. no, zgadnijcie :P
Mirku.. plany w necie nie mają jednoznacznej podziałki liniowej... a ruskie nawet napisały : skala 1: xxx
Nigdzie też nie znalazłem opisu tej jednostki, gdzie byłyby podane jego rzeczywiste wymiary...
Po moich obliczeniach, przeliczeniach główkowaniach, porównaniach wyszło mi , że mam skalę 1:50. Widoczny tu szkielet , bez części rufowej, która dojdzie później, ma ciut ponad 50 cm
a te szkielety w tle, to co to?
jeden jakiś taki Hiacyntowaty ...
Hehehe.. trafiony, zatopiony.. ale tylko jeden. Rzeczywiscie.. wyciąłem sobie w czasie zimowego przestoju dwa szkielety.. jeden to Hjacynta... no ale takąż sam Miszcz zaczął budować.. no to gdzie mi , terminatorowi ścigać się z nim...;) szkielecik sobie poczeka...
a drugi.. hmmm.. no, zgadnijcie :P
Mirku.. plany w necie nie mają jednoznacznej podziałki liniowej... a ruskie nawet napisały : skala 1: xxx
Nigdzie też nie znalazłem opisu tej jednostki, gdzie byłyby podane jego rzeczywiste wymiary...
Po moich obliczeniach, przeliczeniach główkowaniach, porównaniach wyszło mi , że mam skalę 1:50. Widoczny tu szkielet , bez części rufowej, która dojdzie później, ma ciut ponad 50 cm
Pozdrawiam
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
Boguś ja stawiam na Pinte, choć może być i Święta Marysia...ale raczej Pinta. To ile jeszcze szkieletów przechowuje w piwniczce? ....prawie jak w kryminale:)
PS
Trzymam kciuki za Halcona
PS
Trzymam kciuki za Halcona
- stefan
- Posty: 1155
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
ataman napisał
To prawda że model szkunera jest ciut łatwiejszy w budowie, choć by przez to że ma dwa maszty, więc mniej olinowania itd. no i szkunery są piękne:).
"Plany pościągane z netu..." uważaj! sprawdzaj po dwa razy wymiary, bo możesz mieć potem nie miłą niespodzianke...
Bardzo jestem ciekaw tej nowatorskiej;) technologi:) powodzenia w budowie.
Tak dla doskonalenia umiejętności , dla dalszego zbierania doświadczeń wybrałem sobie do budowy model niezbyt skomplikowany (przynajmniej tak mi się wydaje, obym się nie mylił), a optycznie ładny.. Hiszpański szkuner (zwany przez tych corridowców Goleta) z 1840 roku o nazwie Halcon. Plany pościągane z netu, pokutują na różnych stronach, ponadto w necie są chyba ze dwie sygnalne relacje z budowy onegoż szkunerka...
To prawda że model szkunera jest ciut łatwiejszy w budowie, choć by przez to że ma dwa maszty, więc mniej olinowania itd. no i szkunery są piękne:).
"Plany pościągane z netu..." uważaj! sprawdzaj po dwa razy wymiary, bo możesz mieć potem nie miłą niespodzianke...
Bardzo jestem ciekaw tej nowatorskiej;) technologi:) powodzenia w budowie.
- ataman
- Posty: 966
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
No to garśC kolejnych informacji o moich działaniach:
Dziób i rufę wykleiłem styrodurem, (czy jakoś tak.. ja nie inżynier ;) ).
Kilka uwag na temat materiału: dostrzegalne zalety pcv to łatwość obróbki. Wyrzynarka cięła jak w maśle, a jak sie gdzieś omsknęło i wręga nie chciała wejść .. to wystarczyło ciut nożykiem pociągnąć... Wadą jest niewątpliwie to, że jednak jest to dość wiotki materiał.. ten użyty przeze mnie ma 3 mm grubości. Niby szkielet jest usztywniany i w pionie i w poziomie.. ale licho nie śpi, może się łatwiej niż sklejka wypaczyć.
Co do wypełnienia: zaletą jest niewątpliwie łatwiutka obróbka, wystarczyło ciut pogłaskać glaspapierem 80-tka, potem 120 i prawie jest ok. Prawie, bo onże styrodur (poprawcie mnie, jak źle toto nazywam) "zadziera" sie w jedną stronę, jakby był "z włosem" i "pod włos". ale to nie przeszkadza, do tego tylko końcówki listew mają sie lepiej profilować i przykleić.. Ponadto... odporne toto na klej. nieźle nalałem cyjanoakrylu Wamonda.. a i tak przy mocniejszym nacisku, już po dobrym wyschnięciu jakaś kostka mi sie od pcv odkleiła. No i problem jest przy klejeniu do onego listewek.... reaguje powierzchniowo z cyjanoakrylem i nie do końca trzyma jak należy ;)
. Chyba na przyszłość , aby tego materiału używać, trza będzie go pociągnąć delikatną warstewką szpachli.. lub użyć innego kleju. Jakiego?? jakiegoś polimerowego? ale jakiego konkretnie?..
Oksal.... tamten szkielety to jednak nic z floty KK:P
Dziób i rufę wykleiłem styrodurem, (czy jakoś tak.. ja nie inżynier ;) ).
Kilka uwag na temat materiału: dostrzegalne zalety pcv to łatwość obróbki. Wyrzynarka cięła jak w maśle, a jak sie gdzieś omsknęło i wręga nie chciała wejść .. to wystarczyło ciut nożykiem pociągnąć... Wadą jest niewątpliwie to, że jednak jest to dość wiotki materiał.. ten użyty przeze mnie ma 3 mm grubości. Niby szkielet jest usztywniany i w pionie i w poziomie.. ale licho nie śpi, może się łatwiej niż sklejka wypaczyć.
Co do wypełnienia: zaletą jest niewątpliwie łatwiutka obróbka, wystarczyło ciut pogłaskać glaspapierem 80-tka, potem 120 i prawie jest ok. Prawie, bo onże styrodur (poprawcie mnie, jak źle toto nazywam) "zadziera" sie w jedną stronę, jakby był "z włosem" i "pod włos". ale to nie przeszkadza, do tego tylko końcówki listew mają sie lepiej profilować i przykleić.. Ponadto... odporne toto na klej. nieźle nalałem cyjanoakrylu Wamonda.. a i tak przy mocniejszym nacisku, już po dobrym wyschnięciu jakaś kostka mi sie od pcv odkleiła. No i problem jest przy klejeniu do onego listewek.... reaguje powierzchniowo z cyjanoakrylem i nie do końca trzyma jak należy ;)
. Chyba na przyszłość , aby tego materiału używać, trza będzie go pociągnąć delikatną warstewką szpachli.. lub użyć innego kleju. Jakiego?? jakiegoś polimerowego? ale jakiego konkretnie?..
Oksal.... tamten szkielety to jednak nic z floty KK:P
Pozdrawiam
- oksal
- Posty: 1881
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
to nie zdradzaj tajemnicy:) daj fotkę z dzioba i burty...ale wygląda na okres XV-XVI moze Coś z okresu wielkich odkryć geograficznych:)
- Piotrek 21
- Posty: 149
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
Ten drugi większy to może HMS "Granado"? bo na dolnym pokładzie ma takie dwa wgłębienia....
Pozdrawiam Piotrek
- ataman
- Posty: 966
- Rejestracja: 04 gru 2010, 21:55
O:Halcon 1840
oksal napisał:
Chcesz to masz! :
ale to już musztarda po obiedzie.. Piotrek rozpoznał :)
to nie zdradzaj tajemnicy:) daj fotkę z dzioba i burty...ale wygląda na okres XV-XVI moze Coś z okresu wielkich odkryć geograficznych:)
Chcesz to masz! :
ale to już musztarda po obiedzie.. Piotrek rozpoznał :)
Pozdrawiam