[Le Soleil Royal] DZWON OKRĘTOWY / WALORYZACJA

Karrex Dyskusja rozpoczęta przez Karrex 3 lat temu

DZWON OKRĘTOWY

    Dzwony główne były zawieszane w specjalnych dzwonnicach. Początkowo wznoszono je w formie pojedynczych arkad, z czasem zaczęły przybierać coraz bardziej wyszukane formy, wyrażające trendy panujące w danym czasie w architekturze. W drugiej połowie XVII w. w angielskiej flocie rufa i dzwonnica stanowiły najbardziej ozdobne elementy okrętu. Dzwonnice były to altanki zdobione i polichromowane, zwieńczone wieżyczkami o wymyślnych kształtach. Oficerowie wykorzystywali je często jako miejsca spotkań. Na mniejszych okrętach dzwonnice miały kształt pojedynczych arkad, również bogato rzeźbionych i zdobionych. Moda przesadnego wręcz zdobienia dzwonnic musiała przybrać niebezpieczne rozmiary, skoro położono jej kres w roku 1703 rozporządzeniem królowej Anny Stuart. Konieczność zrezygnowania z rzeźb i polichromii zwróciła wyobraźnię budowniczych w innym kierunku. Zamiast zdobień zaczęto stosować różne rozwiązania konstrukcyjne. Początkowo budowano dzwonnice na planie prostokąta, wydłużone ku rufie. Miały one pełne ścianki boczne, które wspierały wypukły dach. Z czasem jednak boki dzwonnic coraz częściej bywały półotwarte, a w końcu całkowicie z nich zrezygnowano. W ten sposób powstała dzwonnica na planie kwadratu, o czterech kolumnach wspierających dach. Najbardziej znaną, bo zachowaną w oryginale do naszych czasów, jest dzwonnica na okręcie - muzeum "Victory". Mimo że nie ma rzeźb, ani polichromii, to znajdujący się wewnątrz parkiet wskazuje na szacunek z jakim traktowano to miejsce na okręcie.



    Na okrętach francuskich obudowy dzwonów miały skromniejsze formy. Zazwyczaj były to pojedyncze arkady o wypukłych dachach, które z czasem uległy spłaszczeniu.


    Le DUC de DURAS, 1765


    Hermione

DZWONY W KOLEKCJACH


Elementy dzwonu okrętowego, które dostaniemy w numerze 69 są typową zestawową masówką (również tralki wybitnie zestawowe) zero finezji czy choćby indywidualizmu - jak pisałem w "Różnicach" - efekt końcowy taki sobie i jeżeli ktoś zechce waloryzować, będzie miał sporo na inwencję twórczą ;-)



Gdybym decydował się na "uproszczoną" waloryzację wzorowałbym się na modelu Sauniera.






I mam wrażenie, że twórcy nowszego zestawu (z AL) korzystali z tych samych wzorów co Saunier. Elementy są zdobniejsze, również elementy relingów. Brak jedynie drewnianego jarzma nad dzwonem.

W nowym zestawie są dwa dzwony:
dziobowy



tu instrukcja nieco przesadziła z długością ringabuliny i jeżeli ktoś zdecyduje się na taką opcję, to niech użyje krótszej (i nieco cieńszej) linki.



chociaż na modelu Sauniera i Hermione widać, że ta linka mogła być długa.



Rufowy:




Zwracam też uwagę, że ta opcja jest niewłaściwa dla epoki, ringabulina nie była mocowana do serca dzwonu lecz do pręta połączonego z drewnianym jarzmem nad dzwonem.



Co dobrze widać na
prezentowanej wyżej replice Hermione



Konstrukcja dzwonniczki oparta na pojedynczej arkadzie jest typowa dla marynarki francuskiej.

Ale ...

Ja osobiście, gdybym budował model Soleil Royal, wybrałbym wzory typowe dla baroku i floty angielskiej czyli bardziej rozbudowaną dzwonniczkę na czterech kolumnach z daszkiem, które znamy z kolekcji Sovereign of the Seas czy Victory.

Z modeli, literatury i neta:









Czy chociażby z moich relacji :-D




Kolumny teraz dałbym nieco smuklejsze, zdobniejszy daszek i cieńszy drut na ringabulinę :-D

Wymienione przykłady znajdziecie w wątkach

» Dzwonnica liniowca
http://santisimatrinidad....c.php?p=645#645
» [Sovereign of the Seas] Dzwonniczka / Waloryzacja

:arrow: ZOBACZ TEŻ

» DZWON OKRĘTOWY / DZWONNICZKA

_________________



Dla kolegów trzymających się w waloryzacji dzwonniczki "arkadowej" polecam również budowę dzwonnicy z Bounty z relacji Piotra
http://www.koga.net.pl/fo...?p=78092#p78092





_________________
Pozdrawiam
Karol