KAJUTY OFICERSKIE


Jak wiemy z poprzednich modeli i literatury na rufie usytuowane były kajuty oficerskie. Jako że Le Soleil Royal był okrętem admiralskim, to oprócz kajut kapitańskich i przypisanych mu oficerów, były kajuty admiralskie, i jego oficerów. Na forum poruszyłem już temat tych ostatnich kajut, jednak będą wymagały dokładniejszych opisów. Oprócz wymienionych były kajuty oficerów niższych rang.

Znalazłem w necie słabej jakości zdjęcie rysunków ww. kajut



i dwa już znane nieco lepszej jakości rysunki kajuty admiralskiej i kapitańskiej - też zamieszczę poniżej.

O ile przy planiku Victory można było rozczytać, która to kajuta dzienna, nocna czy mesa i inne, to tu niestety mam problem (głównie chodzi o te inne).
Na potrzeby pytania, które zadałem panu Krzysztofowi, zrobiłem nieco czytelniejsze rysunki i poprosiłem o opis poszczególnych kajut, pomieszczeń i wnęk.

Rysunek A odbieram jako drugi pokład działowy z wielką kajutą (1), ale nie czytam czym są pozostałe podziały (bez drzwi). Tu na okrętach angielskich znajdowały się kajuty poruczników i midszypmenów - na rysunku jakoś tego nie widzę.



Rysunek B to znana nam już kajuta admirała (1) pewnie właściwszym określeniem byłby salon dzienny i kajuta sypialna (3). Pozostałe do rozczytania.



Rysunek C to już opisana kajuta kapitana (1) i kajuta sypialna (2). Pozostałe jw.



Ciekaw jestem z jakiej publikacji pochodzą te rysunki?

Natomiast rysunek D już nie jest takim pewniakiem, są to kajuty nad kapitańską, ale tu jest powielony układ z pokładu admiralskiego z tą różnicą, że nie ma okien i kantówki z pomieszczenia 2 są na ściance 7. 7 nie jest pomieszczeniem tylko chyba wnęką.



Nie pamiętam teraz na którym francuskim forum w relacji kol. Sauniera znalazłem inne rozwiązania tej ostatniej (najwyżej usytuowanej)  kajuty:



i jak to zrobił autor na modelu.



Przy okazji zadałem pytanie o plankę królewską (ta ciemna listwa) czy była stosowana na tym pokładzie?




Pan Krzysztof Gerlach napisał:
    Zacznijmy może od tego, że wypowiem się na temat nazw francuskich i przeznaczenia pomieszczeń, ale nie na temat poprawności polskiego nazewnictwa. Każda marynarka ma swoje przyzwyczajenia i tradycje, a ich związek z logiką może być bardzo luźny, albo tylko głęboko historyczny. Każdy wie, że np. angielskie gunroom jest tłumaczone przez słowniki na "mesę młodszych oficerów", chociaż gdyby brać oczywiste dosłowne znaczenie, to trzeba by pisać bezsensownie o "zbrojowni" albo "arsenale" czy jeszcze czymś podobnym. Swoją etymologię ten dziwoląg ma, ale już w rozkwicie epoki żaglowej dawno nieaktualną. Gdy na naszych statkach pasażerskich kapitan zapraszał znaczniejszych gości na obiad do stołu kapitańskiego, to przecież nie do swojej kajuty osobistej, chociaż miał w niej stolik. Jak admirał zajmował na żaglowcu całe piętro rufy, to wszystkie jego pomieszczenia były tym samym "admiralskie", ale tylko największe z nich, w której przyjmował większe grona gości, zagranicznych posłów, podwładnych oficerów itd. nosiło nazwę kabiny admiralskiej. Nie chce mi się dyskutować o konwencjach, ponieważ ma to mniej więcej taki sam sens jak perorowanie, przy jakim stroju męskim musi być muszka, a przy jakim krawat. Może niektórych to nadal pasjonuje, ale nie mnie.

    Ad rem. Rysunki pomieszczeń okrętu pokazane przez Pana na początku, pochodziły pierwotnie ze słynnej pracy kompilacyjnej Edmonda Pârisa "Souvenirs de Marine". Były reprodukowane miliony razy, więc oczywiście nie wiem, z której kolejnej kopii skopiowano je do netu.
    W każdym razie, idąc kolejno, pierwszy rysunek (1) od lewej, przesuwając się od góry, czyli od rufy: ścianka rufowa, kabina kapitańska (największa) - chambre du capitaine. Na prawo pomieszczenia toaletowe, nie opisane (oznaczenia mówią o wymiarach). Dalej w kierunku dziobu mamy środkowy korytarz, od którego w kierunku sterburty leży najpierw garderoba (garderobe), a potem (tzn. przy samej sterburcie) sypialnia (chambre à coucher). Analogiczne pomieszczenia po bakburcie nie mają opisów, jest tylko uwaga że "podobnie jak na sterburcie". Wszystkie pozostałe napisy dotyczą jedynie wymiarów (głównie wysokości), nawet ten rozbudowany, umieszczony przed przednią grodzią.
    Rysunek (2) równolegle na prawo (w zamieszczonym tu ustawieniu) to poziom pomieszczeń admiralskich. Od góry, czyli od rufy: ścianka rufowa, kabina admiralska (chambre de l'Admiral), na prawo od niej nie opisane toalety. Dalej w kierunku dziobu: po prawej sypialnia, w środku "alkowa" (alcôve); przy bakburcie dalej sięgający w przód przedpokój (vestibule). W kierunku dziobu od sypialni jest przy sterburcie kolejna sypialnia (brak zróżnicowania w nazwie i brak przydawek), bliżej śródokręcia garderoba. To prostokątne wcięcie w grodzi skierowanej ku dziobowi opisane jest jako "miejsce pilota do sterowania".
    Rysunek trzeci, po lewej. Opisany jako poziom górnej kajuty. Od góry, czyli od rufy: ścianka rufowa (napis głosi: "wysokość okien"), potem (największa) kabina; w przód na sterburcie jest "gabinet" (cabinet), co niektórzy wolą tłumaczyć na "pomieszczenie pomocnicze"; równolegle na śródokręciu mamy "miejsce na łóżko" (place du lit), a przy bakburcie - sięgający dalej w kierunku dziobu - przedpokój (antichambre); przed gabinetem przy sterburcie znajduje się garderoba, na śródokręciu - komora garderoby (décharge de la garderobe); we wnęce grodzi zwróconej ku dziobowi ponownie "miejsce pilota do sterowania".
    Rysunek po prawej, zatem czwarty. Od góry, czyli od rufy: ścianka rufowa; wielka kabina (La grande chambre; na bakburcie toalety (nieopisane; to co tam jest to wymiary, słowo "drzwi" i opis węzłówki); pomieszczenia przed grodzią wielkiej kabiny nieopisane, zamieszczono jedynie wymiary.

    Teraz czas na domysły, czyli komu mogły służyć pozostałe, nie nazwane pomieszczenia. Oczywiście członkom sztabu admiralskiego (zwykle szef sztabu, czyli kapitan floty; co najmniej jeden sekretarz; czasem osobny pisarz; z reguły adiutant), oficerom okrętowym - warto np. pamiętać, że Francuzi oprócz tłumu poruczników lubili mieć pewną osobliwość w osobie "drugiego kapitana", który też musiał mieć "godne" miejsca do spania, jedzenia i pracy. Grodzie nie zawsze były stałe, więc czy ktoś pamiętał - albo nie - o narysowaniu drzwi, nie jest koniecznie bardzo znaczące.

    Na rysunku oznaczonym przez Pana jako B wszystkie napisy (łącznie z tą "alkową") są dokładnie takie, jakie podałem przy rysunku oznaczonym przeze mnie jako (2). Zatem stosując Pana numerację pomieszczeń: 1- kabina admiralska; 2- alkowa; 3- sypialnia; 4- druga sypialnia; 5- garderoba; 6- miejsce pilota do sterowania; 7- przedpokój (westybul).

    Na rysunku oznaczonym przez Pana jako C wszystkie napisy (poza komentarzami dopisanymi współcześnie) są dokładnie takie, jakie podałem przy rysunku oznaczonym przeze mnie jako (1). Zatem stosując Pana numerację pomieszczeń: 1- kabina kapitańska; 2- sypialnia (w kierunku śródokręcia nie wyróżniona przez Pana numerem garderoba; 3, 5 - pomieszczenia opisane zbiorczo jako "podobne do tych na sterburcie"; 4, 6, 7, 8, 9 - opisy dotyczą tylko wymiarów, a nie wykorzystania.

    Rysunek oznaczony przez Pana jako D, jest przerysowanym rysunkiem opisanym wyżej przeze mnie jako trzeci (notabene okna rufowe tu jak najbardziej występują, tyle że nie prowadzą na balkon). Czyli stosując Pana numerację pomieszczeń: 1- kabina; 2- miejsce na łóżko; 3- gabinet; 4- garderoba; 5- komora garderoby; 6- miejsce pilota do sterowania; 7- przedpokój.

    Z tego co wiem, to właśnie pokład rufowy (nie pokład rufówki) był wyróżniany tą szczególną planką środkową, a więc chyba jak najbardziej jest tu na miejscu.
    ...
    Krzysztof G.

_________________
Pozdrawiam
Karol