Zeszyt 11


Z zeszytem 11 otrzymaliśmy wręgę nr 8. Z wypowiedzi Marka wynika, że jest z nią coś nie tak (no niezły prezent pod choinkę "funduje" he, he DeA).



Dziadek napisał:
    Gołym okiem widać feralną wręgę nr 8. Że też w każdym modelu musi być przynajmniej jedna taka wręga. Nie potrafię tego zrozumieć. Nie dość, że pasuje jakby była z innego okrętu (dlatego zupełnie nie przystaje do niej ścianka grodziowa) to prawdopodobnie nie ma symetrii. alt Tradycja kolekcyjna właśnie zostaje podtrzymana.

Na rysunku wręg z neta widać, że ta wręga odbiega od sąsiadujących.



Jak widać w górnej części nie trzyma linii wręgi 9 - wyjdzie wypukłość, a pomiędzy 12 a 13 cm od dołu będzie wklęśnięcie na burcie.

Tym którzy kleją wg instrukcji, zalecam nie wklejać na razie wręgi nr 8, odrysować na kartce i sprawdzić symetrię (sprawdziłem wręgi które mam i niestety wszystkie odbiegają od symetrii czyli są asymetryczne), poczekać przynajmniej na wręgę 9, następnie spasować szczelinami wręgi 7, 8 i 9 - zobaczyć gdzie występują rażące odstępstwa od liń 7 i 9, i podszlifować wypukłości lub dokleić (inny fornir albo odpady listew lub cętkowane listwy z raminu z kolekcji) miejsca wklęśnieć.

Tu poproszę jeszcze Marka, o wyjaśnienie tej niepasującej grodzi (bo nie wiem czy wręga za szeroka, czy jeszcze wsporniki pokładników są w innych miejscach co powinny być) i jak rozwiązał problem.
_________________

Gródź na wrędze nr 8

Marek napisał:

Mam zamontowane wszystkie ścianki grodziowe na poszczególnych pokładach. Trzy grodzie są idealnie styczne do wystających ponad pokłady ramion i pokładników poszczególnych wręg.
Problematyczna jest wręga nr 8. Ścianka grodziowa wymiarami (szerokość i wysokość) znacznie odbiega od górnej części ramion i w części górnej pokładnika.
Osobiście dorobiłem gródź do odpowiednich rozmiarów i tyle. Wydaje się jednak, że nie jest to potrzebne, bo ewentualny brak dopasowania na górze jest zakryty całkowicie pokładem kasztelu a boki wręgi trzeba będzie zeszlifować chyba właśnie do wymiaru grodzi.



Wręga nr 8


Mając zamontowane wszystkie pokłady można zauważyć prawidłowość polegającą na idealnym dopasowaniu ramion wręg do krawędzi poszczególnych pokładów na poziomie ich górnego styku. I tak musi być gdyż wyprowadzane wyżej nad pokłady burty muszą być dokładnie styczne na całych długościach, gdyż nie stwierdziłem w modelu jakiegokolwiek maskowania styku na poziomie burta - pokład.
I wszystko ok. poza wręgą 8, która w górnej części licuje się z pokładem kasztelu ale znacznie wystaje poza obrys niższego pokładu - pokładu głównego. I tutaj jest coś nie tak. Nienormalne jest już to, że pokład główny jako przedłużenie ślepego pokładu forkasztelu dokładnie pasuje do niego, natomiast już ten za wręgą nr 8 jest węższy. Dlaczego? To wie tylko projektant. Jedno jest pewne. Wręga 8 na poziomie pokładu głównego - części środkowej jest od niego szersza. U mnie na obu modelach prawie identycznie z tendencją mocniejszej wypukłości na prawej burcie. Dlatego podejrzenie o braku symetrii (chyba, że przypadek, ale wątpliwy).

Prawa burta



Lewa burta




Tak więc wniosek jest chyba jeden. Czubek wręgi pozostaje bez zmian a reszta w dół do wystającego zęba musi być zeszlifowana. Na wysokości pokładu głównego do jego wymiaru - mowa o części pokładu od strony dziobowej. Tym samym ramiona wręgi na wysokości ścianki grodziowej powinny się z nią zlicować.

W innych miejscach pozostaje przymierzanie listewką i szlifowanie bądź jak pisał Karrex nadkładanie pasków listewek poszycia i odpowiednie nadanie kształtu.

Pozostałe wręgi "na oko" wydają się pozostawać w normie.

Na jedno bezwzględnie trzeba będzie zwrócić uwagę. Na idealne dopasowanie zakończeń wręg przy pokładach bo ewentualne szpary niczym nie będą zakryte. Burty od strony wewnętrznej są malowane przed przyklejeniem i koniec. Później przychodzą na różnych wysokościach jedynie parapety.

_________________