Strona 8 z 48
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 20 sty 2007, 23:07
				autor: oksal
				Witam wszystkich z samego srodka nocy...Nocy w której musialem dłubać na łuku zeby nie powiedziec na zakręcie. Liscie nie wyszłay tak jak powinny ale cóż tam.
Pozdrawiam Adam
 
 

 
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 21 sty 2007, 11:16
				autor: oksal
				Jesli chodzi o rzezbienie to popatrz  do kursu jaki znalazł Jurek
http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,/func,view/catid,10/id,9278/#9278Ja jedynie podam ponizej fotki moich narzedzi . Ten pedzel na miniwiertarce sluzy mi do czyszczenia rzezby. Wlos ma dosc sztywny i przy duzych obrotach dosc dobrze usuwa rożne "włoski". Pasuje tez zakupic kilka skalpeli
 
A ponizej prawa cwiartka rufowa prawie gotowa brakuje jednego ornamentu tuz nad glowa kobitki

 
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 22 sty 2007, 18:51
				autor: oksal
				
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 24 sty 2007, 15:28
				autor: oksal
				
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 24 sty 2007, 21:32
				autor: oksal
				Zaletą krutkowzroczności jest to ze jak zdejmę  szkła to do 25 cm widzie wyśmienice. Tak więc jak chcę stracic kontakt z otoczeniem wystarczy ze zdejmę bryle:) lub właczem telewizor.. wnerwie się i ide odpoczac do stoczni . Tak jak dziś wykonywałem otumaniająca pracę robienia wreg do barkasa. Zaletą modelarstwa jest to ze taka robota uspokaja i wcale czlowiek sie nie czuje niewolnikiem jak w codziennej robocie. Też tak macie?
Ponizej kregosłup i żebra barkasa
pozdrawiam Adam
Szycie żeber 
 po jakimś tam czasie szycie się musi skończyć...

 
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 25 sty 2007, 11:28
				autor: oksal
				
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 25 sty 2007, 21:20
				autor: oksal
				A moj barkas rośnie bo jest dobrze odżywiany:-)
Pozdrawiam Adam
PS nie idziecie na drugi odcinek "OKRĘT-u"? (POLSAT 23.30)
 

 
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 26 sty 2007, 08:01
				autor: Adam Korobacz
				cześć,
patrząc na ostanie zdjęcie "grupowe" :P mam małe pytanko:
czy przy układaniu łodzi w sposób przez Ciebie pokazany, z dolnych, większych łodzi nie powinny być wyjęte ławki? chyba, że to tylko takie czasowe ułożenie hehe 
podziwiam i zazdroszcze umiejętności :dry: 
pozdrawiam adam!:)
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 26 sty 2007, 10:39
				autor: oksal
				Toś mi Adaś klina wbił:). Nie mam pojęcia.Zawsze myslałęm ze łódz mniejsza spoczywała na wiekszej nie bezpośrednio na ławkach ale na dodatkowych belkach, które karńcami leżały na wewnetrznym wzmocnieniu burtowym. Jolka czy bączek drewniany był spokojnei niesiony przez 4-6 ludzi.Waga nie była duża. Ponaddto ławka jest tak mocowana ze z góry jest "klinowana" no i z punkty konstrukcyjnego zamyka wręgę łodzi co przy pracy drewna miało duze znaczenie na zachowanie kształtu łodzi. Napewno tez pozostawienie ławek na właściwym miejscu jest praktyczniejsze. Na morzu im mnije swobodnych elementów tym lepiej ale z punktu równowagi to im niżej tym bezpieczniej. Sam nie wiem jak to z tym było. Muszę cos na ten temat poszukać
Pozdrawiam Adam
			 
			
					
				Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769
				: 26 sty 2007, 17:30
				autor: oksal
				Cześć
dzisiaj to nie dużo ruszyło Część dziobowa poniżej
Pozdrawiam Adam
PS
Jurek: Pytałeś się co to za drewienko: fornir: brzoza i topola + bejca