Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMB Endeavour Jamesa Cooka 1769 - Strona 35
Strona 35 z 48

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 22 maja 2008, 20:30
autor: oksal
Ponad połowa dnia z przerwami bawienia się w żaglomistrza i jedna chwila nieuwagi przy żelazku... od tej chwili będę mówić, że to efekt zamierzony podniszczenia żagla... niestety mało przekonujące:(
A poniżej przyszywanie refbanty i dupowaty efekt zabrudzenia. Zostało dać lik i reflinki.
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 22 maja 2008, 23:46
autor: oksal
Bozia mnie pokarała;) Musi tak być .
I tak jak Andrzej radzi wnukom przy Żubrach powiem, że był cholerny sztorm
Sebastian ja maszynę na allegro z 199 zł kupiłem idealnie szyje to znaczy mówi to człek co umie jeden ścieg. A wiecie coś ciekawego zauważyłem z tymi plamami. Na początku myślałem że to przypalenizna z żelazka lub przypalony materiał. A to nie prawda. To chyba wywar z herbatki sie przegrzał. Przez ostatnie 2 godziny lik przyszywałem i po przyszyciu ponownie w herbatkę. Po wyjęciu z wywaru brudu jakby mniej. Teraz to wygląda tak
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 23 maja 2008, 23:44
autor: oksal
"Brudas" nawet dobrze wygląda zostało tylko dorobić kilka uch czy uszów;) na gordingi i gejtawy i powieszę "brudasa";)
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 24 maja 2008, 23:57
autor: oksal
I prawie bym powiesił...zapomniałem o rakslocie;) pasuje koraliki zrobić i ponownie wieszać.
widok ze szczegółami dla cierpliwych

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

a teraz dla mniej cierpliwych
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 25 maja 2008, 22:03
autor: oksal
Koraliki wystrugałem, ale dalsza robota mi kiepsko szła- skalpel kciuka zaciął- takie to ostre, że człek nic nie czuje. Kość sobie mogłem pooglądać, wyglądała na zdrową;) Ciekawe ile takich "męskich blizn" ma Robert nasz chirurg okrętowy;););). Robota wcale nie szła jak krew z kciuka. Coś tam jednak jest.
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 26 maja 2008, 23:32
autor: oksal
Nie wiem gdzie i jak te żagle były składowane. Może tylko wystarczy założyć, że tę żagle stawiano na pełne słabe wiatry i do tego podnoszone na "długich kursach"- to były przechowywane pod pokładem? Zresztą nie wiem. Może to błąd tłumacza. Ostatnio czytam jedną knigę a w niej stoi " zrzucono szczytowe żagle" ; "zauważono szczytowe żagle" lepiej by brzmiało: " zrzucono topsle"; "zauważono topsle". Ciekawe jak by przetłumaczono : bramsle? W ogóle to piszą "prędkość klipera". Jakoś dziwnie to tłumaczą;) A tak poza nawiasem to muszę przerwę w stoczni zrobić- jednak skalpel zrobił swoje:(

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 01 cze 2008, 23:09
autor: oksal
Tak niewiele zrobiłem i to dopiero dzisiaj do stoczni zaglądnąłem, jakoś nie mam nastroju a bez nastroju to nic nie idzie.
Obrazek
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 08 cze 2008, 21:08
autor: oksal
A ja tak sobie robie talie stropów podwieszanych na nokach rei fokżagla. Teraz to muszę poczekać jak "smoła" wyschnie i spokojnie zapolować na Zuberka pasącego się nad Dunajcem- Errorowi szkolenie weszło w krew no a ja jako nie 100% facet a tylko 98,6% mogę spokojnie odpuścić mecz:) Idę na Żubra;))
Obrazek

to ma wisieć na tym podwójnym bloku

Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 09 cze 2008, 00:31
autor: oksal
Poniżej lewy strop wisi.
Obrazek

O:Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 15 cze 2008, 19:43
autor: oksal
W końcu coś dzisiaj wystrugałem konkretnie grotreję i bloki do jej fałów. Porządek tylko na pokładzie w stoczni niezły burdelik i chyba sobie oczy czymś zakropię aby tego nie oglądać;)- gorzej z żonką:)
Obrazek