Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Mirek moze i przyjadę do Tczewa z modelem. Nie obiecuję. Boję się ryzyka z podróżą ale każdy strach można pokonać:) No a poniżej szoty bezansztaksla. Brakuje fałów do szotów.

Od dłuższego czasu mam wrażenie, że mój Endeavour składa się z samych bloczków i lin. W swojej stoczni tylko drut klepię i bloczki robię lub wiążę. Poniżej gotowa talia szotów bezansztaksla.

No cóż wiązanie ma to do siebie że jest pracochłonne i cholernie żmudne. Ale co tam, pozwala to myślom gdzieś tam daleko "żeglować". Cały urok dłubaniny:)
Zaliczam kolejne piętro- stenwanty prawej burty bezanmasztu naciągnięte.Może jutro lewa burta...


Pisząc o lewej burcie pasuje ją pokazać, a więc zwrot...

;)
...i lewe stenwanty bezanmasztu napięte

wyblinki stenwant bezana lewej burty powiązałem do prawych jakoś mnie nie ciągnie- znaczy się teraz nie ciągnie:)

Stenwanty bezanmasztu gotowe. Na poniższej fotografii będzię się trudno tego dopatrzeć...na pewno tam są...wypiłem tylko jedno piwo:)

Ja tak sobie przygotowuję marsel bezanmasztu. Ma buliny brakuje gejtaw, gordingu, halsów ale to może pojawi sie jutro lub w bliższej przyszłości.

No fajny ten marsel ale...dziwny jakis;)...reja jak by nie z tej strony...przyszyta...
no chyba ze...za malo wypiłem?;)

Wszystko jest pod kontrolą, tak ma być:). Żagiel robię zwinięty na rej. Tak go odchudzam:))

zwijanie...co prawda żagiel nie jest prawidłowo wiązany po zwinięciu, jako taką kieszeń zrobiłem ale nie prawidłowo związałem.