Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • HMB Endeavour Jamesa Cooka 1769 - Strona 22
Strona 22 z 48

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 10 cze 2007, 01:52
autor: oksal
Kilka godzin przypominałem sobie co sie myśli jak sie wiąże wyblinki. Mam dość. Przy prawej burcie mnie coś trafi
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 11 cze 2007, 00:20
autor: oksal
Dzisiaj w stoczni króciutko byłem. Nie całą godzinę. Wczorajsze wyblinki dały mi w kość. Tak więc z gruszki wydłubałem sobie parę knag na wanty lewej burty. Starałem się utrzymać je w rozmiarze 4mm co w oryginale dało by 20cm Ale nie każda trzyma wymiary . Raczej między 4a 5 mm. Bloczek z którego piłowałem knagi zrobiłem z lekkim naddatkiem na piłowanie. "Rynna" w knadze też jest wypiłowana iglakiem.
Obrazek
Obrazek

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 12 cze 2007, 00:06
autor: oksal
Podczepiłem wanty fokmasztu na prawej burcie. Zostały wyblinki i skaczę na kolumnę grotmasztu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 12 cze 2007, 13:16
autor: vegelus
Adam taka mała uwaga - rada.

Model rewelacja i nie mam się do czego przyczepić ale jest pewien mały problem z działami.
Jeżeli działa byłyby gotowe do strzału to mogą tak pozostać ale w trakcie podróży były mocowane na stałe linami do burt.

Zwracam tylko na to uwagę zanim nie zaplączesz się na maxa z tymi sznurkami.

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 12 cze 2007, 19:11
autor: oksal
Masz rację Paweł. Działa mam źle ustawione do podróży. Musiał bym wybic (odkleić) kliny, podnieść lufę i do relingu ją przywiązać. Lawety mam przyciagnięte do nadburcaia... Ale na stan dzisiejszy muszę juz to tak zostawić. Zbyd duża demolka. Szkoda ze wczesnije o tym nie pomyślałem. Jest kolejny błąd na moim Endeavour.

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 16 cze 2007, 23:36
autor: oksal
Ostatnio więcej czasu Żubry pasam niż siedzę w stoczni. Prace idą mi bardzo powoli. Wkońcu zrobiłem wanty kolumny fokmasztu. Teraz to powtórka z knag wantowych i mogę zacząc kolumnę grotmasztu strugać. Poniżej stan na dziś.

mocowanie ściągaczy podwantek (chyba można tak to nazwać?)

Obrazek
Obrazek

Te poniżej fotki to dla Vegelusa :)

Obrazek
Obrazek

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 17 cze 2007, 21:05
autor: oksal
Myślałem ze lina kotwiczna była wyciągana przy pomocy drugiej obłozonej na tym braszpilu w podobny sposób jak na kabestanie pionowym. Nie jestem pewny sposobu wyciągania kotwicy na braszpilu. Chociazby biorąc fakt rzucania kotwicy, kolowrót z obłozona lina bedzie sie tak kręcic ze moze to sie stac niebezpieczne, przgerzewanie itp. Zwolnienie grubej i sztwywnej liny kotwicznej jets dośc trudne... Ponizej rycina z wyciagani akotwicy na kabestanie pionowym. Tą metodą sie sugerowałem. Moze ktos mam podobną rycinę związaną z kabestanem poziomym?
Obrazek

EDIT: Chłopaki co do tych lin to są to lużne kawałki leżace w nieładzi,. przepraszam ze nie podałem tej informacji wczesniej

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 18 cze 2007, 09:12
autor: vegelus
Ups zapomniałem o przewiązach. :)
Faktycznie tak było lecz znowu na większości modeli lina kotwiczna jest zaplątana na kabestanie ;)
Za dużo ogladam modeli a za mało czytam :)
Za karę chyba jeszcze raz przerobię Holblowera

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 24 cze 2007, 19:28
autor: oksal
No a w stoczni mizerne postępy. Raptem przywiązałem boję kotwicy prawej burty. Oj chyba latem nic nie zrobię...Pogoda nie zachęca do dłubania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odp:HMS Endeavour Jamesa Cooka 1769

: 28 cze 2007, 21:59
autor: oksal
W końcu struganie kolumny grotmasztu mam za sobą. Trwało to długo... lenistwo.
Jak dobry Indianin ubiłem jednego Żubra. Skórę pociąłem w pasy. Poczerniłem czarnym matowym akrylem i zrobiłem imitację metalowych obręczy spinających maszt. Widok poniżej.
Obrazek