Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam,
piękny i przede wszystkim duży model.
Takie najbardziej lubie,
zbliżają one człowieka do skali 1:1.
Co do fotek,... to kiedys tez mialem skrupuły,
jednak śmiało wstawiaj fotki,
Admin jest wyrozumiały,
a serwer dysponuje jak, się domyslam spora iloscia miejsca.
Nie bedzie to zasmiecanie, a każdy z chęcia obejrzy
KAWAł DOBREJ MODELARSKIEJ ROBOTY.

To jest to co chciałbym kiedyś osiągnac.
Na razie małymi kroczkami trzeba zdobywac doswiadczenie.
Innej drogi nie ma....
A taka sesja zdjęciowa pozwoli na podejrzenie techniki wykonania.
Jakby tak jeszcze "malutkie" opisy wykonanych czynności....
Szczególnie "tajniki" wykonywania "niby prostych" elementów
:) :) :)

Witaj Oksal !

Piękna robota, nomalnie szczęka opada, oklask należy sie jak kurze ziarno, piękny model.

Skrobnij jak robiłeś dziób bo akurat jestem na tym etapie a tam jest tyle razem połączonych ze sobą eee listw sam nie wiem jak to nazwać. odmierzałeś wszystko linijką czy jakieś kopyto? Z góry dzieki

aqa

Aqarius napisał:

Skrobnij jak robiłeś dziób bo akurat jestem na tym etapie a tam jest tyle razem połączonych ze sobą eee listw sam nie wiem jak to nazwać. odmierzałeś wszystko linijką czy jakieś kopyto? Z góry dzieki

aqa

Na kosze dziobowe to mam taki sposób: Z tektury robię kształtki listew podłużnych aż nie uzyskam zadawalającego efektu. Kształtki podklejam tyle razy tekturą aż uzyskają pożądaną grubość do danej skali. Uwaga tekturę sklejałem klejem wolnowiążącym (Wikolem) tak aby można było łatwo uzyskać profil zanim klej wyschnie. Profiluje je zgodnie z dokumentacją. Prowizorycznie montuję szpilkami do kadłuba. Pionowe belki kosza dziobowego wykonuję z drewna. Jeżeli kosz dziobowy będzie wyglądać tak jak należ to demontuję go (po wyschnięciu kleju, którym podklejałem tekturę) i tekturowe listwy obklejam fornirem. Następnie wykonuje ozdoby itp. W przypadku Ingermanlanda problem był taki że nie mogłem odpowiednio wygiąć listew drewnianych, gdyż ich gięcie odbywało się w kilku płaszczyznach. Gdyby kształty kosza dziobowego były proste to było by dużo łatwiej. Stąd wpadłem na taki pomysł, może gdybym mial odpowiednie gatunki drewna- orzech włoski to mylśę że zrobiłbym to tak jak należy. Może kiedyś przy innym modelu zastosuję orzecha. Nawet kilka lat temu posadziłm w ogrodzie orzecha no i bukszpan. Ale to na rzeżby.Choć sąsiadka ma bardzo fajny krzak bukszpanu:-)
PS
Agarius: Twój V. bardzo dobrze się prezentuje

Nie bedę orginalny. Piękny model.

Osz w dziuple:)))) Nic tylko pozazdrościć:)))) Wyczepisty model. Chyle czoła:)))) Znalazlbyś wtedy fuche jak budowali te łajby. Ale byś się siekiera wyrzył:))))