Sylwsz pisze:chmm
...Po pierwsze nie udało mi się zrobić bloków do mocowania armat w wymaganej skali.
Przy moich próbach pękało drewno. Musiały by mic jakieś 1,5mm i dwa otwory na liny.
Może jest firma Która robi je i w tak malej skali, nie szukałem tak że nie wiem.
No cóż pozostało zrobić imitacje samymi linami...
Takich malenkich bloczkow nie uda Ci sie zrobic samemu, bez uzycia jakiegos super sprzetu i bez uprzedniego doswiadczenia w tej materii. Ja jeszcze ostatnio zaopatrywalem sie w te rzeczy u pewnego Amerykanina o imieniu Lloyd z Utah, ktory robil je na swej frezarce sprzegnietej z komputerem i programem CAD/CAM. On je robil fantastycznie, jego najmniejsze pojedyncze, podwojne i potrojne byly wielkosci 2 mm! Niestety, ostatnio przeszedl na emeryture i przestal je fabrykowac. Musze wiec radzic sobie samemu, na tyle na ile sie da. W zalaczniku - wlasnie swieza porcja bloczkow podwojnych 5 mm, ktore, jako eksperyment, sklecilem samemu z jakiegos przypadkowego kawalka drewna walajacego sie po warsztacie (chyba to bylo holly). Dzis wlasnie skonczylem ich szlifowanie w bebnie wyscielonym papierem sciernym, zamontowanym w mej tokarce Sherline. Obracalo sie toto tam pare godzin! Nie sa idealne, ale do zaakceptowania... Mysle, ze uda mi sie z tej kupki (prawie 200 szt.) wybrac kilka, bez tych ciemnych przypalen (holly sie brzydko przypala gdy sie go tnie).
Takich potrojnych 1,5 mm chyba bym sie nie odwazyl, nawet z bukszpanu!
A zapytaj Mirka Rybusa (jest on czlonkiem Kogi) czy jeszcze sprzedaje swe swietne bloczki? Jak nie, to na internecie jest facet, Chuck Passaro z MSW, ktory ma swa firme z art. modelarskimi o nazwie "Syren" i on sprzedaje bloczki gotowe z bukszpanu albo tez takie, ktore samemu mozna zlozyc do kupy za nieco mniejsze pieniadze - te trzeba sobie potem oszlifowac w bebnie samemu.
Ale, o ile mi wiadomo, ci faceci tez nie robia takich malenstw 1,5 mm. Najmniejsze to 2 mm (i tak te sa super male, mniejsze niz ziarnko ryzu!)