Re: OcCre Albators - pierwszy model
: 11 sty 2020, 11:30
Oczywiście że wolno, a nawet wskazane jest krytykować.
Zerwanie nie wchodzi w grę, bo wykupiłem już wszystkie zapasy kleju cyjanoakrylowego z okolicznych sklepów:
A tak poważnie, to spartoliłem tutaj robotę, świadomie idąc na skróty, zgodnie z instrukcją i z tym co pisałem w ostatniej wiadomości. Widocznie zabrakło wiedzy i umiejętności. Stwierdzam, że poszywanie kadłuba nie jest łatwą sprawą. Trzeba było wyrysować poziome linie kolejnych warstw poszycia oraz pionowe miejsca łączeń. Fornir nie daje się giąć w poprzek, więc trzeba by używać krótszych odcinków albo wycinać planki po łuku.
Zerwanie nie wchodzi w grę, bo wykupiłem już wszystkie zapasy kleju cyjanoakrylowego z okolicznych sklepów:
A tak poważnie, to spartoliłem tutaj robotę, świadomie idąc na skróty, zgodnie z instrukcją i z tym co pisałem w ostatniej wiadomości. Widocznie zabrakło wiedzy i umiejętności. Stwierdzam, że poszywanie kadłuba nie jest łatwą sprawą. Trzeba było wyrysować poziome linie kolejnych warstw poszycia oraz pionowe miejsca łączeń. Fornir nie daje się giąć w poprzek, więc trzeba by używać krótszych odcinków albo wycinać planki po łuku.