Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Cześć,

Kończę powoli pas odbojowy. Ponieważ przed poszywaniem dolnej części kadłuba chcę poszyć nadburcia, aby zabezpieczyć wąsy grodzi przed łamaniem, to muszę zamontować wateway. Żeby zamontować waterway, muszę mieć pokładniki na środkowej części upper deck. Żeby zamontować pokładniki pod upper deck, muszę zamontować część lower deck. Tak więc zająłem się przygotowaniem listew i gretingów (pierwsze w moim życiu ) na lower deck.

Cześć,

Robię cały czas dolny pokład. Będzie bardzo mało widoczny, dlatego traktuje to jak poligon doświadczalny przed pokładami górnymi. Wiem już, że wenge na gretingi odpada, zbyt kruche i słabo się poleruje. Pokład zmontowałem na kartonie i zabrałem się za kołkowanie. Otwory robię sposobem podejrzanym u rosyjskiego modelarza, a kołki przy pomocy igły lekarskiej, dającej średnicę 0,6 mm, to też podejrzałem w relacjach profesjonalistów

No tak...muszę sie nauczyć czytać - na początku myślałem, że kolega gretingi wycina i myślę sobie "w sumie nie najgorszy patent..." a tu takie cuś - kołki! Wow, kapitalny pomysł! (kapitalny - kapitan, he he he) Jakiej (choć pewnie znów nie doczytałem) średnicy igłę stosowałeś / nie tępiła się podczas wiercenia?

Aby zrobić kołki 0,55 mm trzeba mieś igłę oznaczoną symbolem G21 dla średnicy 0,45 igła G22. Igła się nie tępi, ale podczas wiercenia, trzeba delikatnie ją zanurzać w materiale na samym początku wwiercania się, potem ruch może być bardziej zdecydowany.

Nie umiem rzeźbić w drewnie, ale koledzy którzy rzeźbią mogli by spróbować z dłutkiem z grubszych igieł do wenflonu, one mają średnicę nawet do 1 czy 1,5 mm. Podszlifować, oprawić w jakąś rękojeść i spróbować

Dolny pokład zakołkowany.

No po prostu poezja. Brak mi słów.

Pozdrawiam

jubiler mikrostolarstwa artystycznego

Będzie modelik na medal

Rafał, najbardziej precyzyjne kołkowanie jakie widziałem. Szczęka na podłodze:) Podziwiam.
Jak dasz na górnych pokładach (w widocznych miejscach) kratkę gretingu obróconą o 90 stopni to żaden sędzia Ci uwagi nie zwróci. A jeszcze jak nawiercisz tą igłą kołki w poprzek słoi w tym klocku, to będziesz mieć jak w oryginalnym kołkowaniu.
Ja robiłem kołkowanie z bambusa, ale to moje kołkowanie przy Twoim wydaniu to przedszkole. Super patent. Postaram się go kiedyś wykorzystać.

Jak to się mówi, jeb*em... nie to nie to, a no SZENA MI OPADŁA NIE WIEM GDZIE JEST. Wzorowe kołkowanie, tylko tyle roboty, by potem to zakryć pokładem (lub pokładami?).