Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

To już ze zdjęcia widać że krętlik jest nie byle jaki. Z pewnością jest to newralgiczny punkt całego ropa. Też miałem taki przypadek że na początku wszystko szło dobrze a po miesiącu nie używania kropelka oleju maszynowego przyschła w krętliku z zaczęło się zrywanie nitki. Założenie nowego krętlika pomogło. Problem jest w zakupie czegoś dobrego. Niech Ci służy długo i namiętnie. Pozdrawiam Janek

Cytując Kaźmirza Pawlaka: Nadejszła wiekopomna chwila.... Prawie dokładnie po 10 latach od rozpoczęcia budowy na maszcie zawisł pierwszy żagiel . Liny jeszcze nie ponaciągane, ale żagiel na foku wisi.

Drugi żagiel powieszony, przyszedł czas na kotwice. Zamierzałem wyciąć drewniane i pomalować jakimś gun metal Tamiji czy innej Pactry. Ale w międzyczasie rozmawiałem z koleżanką, napomknąłem, że czas na kotwice, a ona spytała: "będziesz odlewał?" ... No i tym pytaniem namówiła mnie do trochę trudniejszej zabawy. Pewnie drewniane byłyby bardziej idealnie gładkie, ale te są przynajmniej jak prawdziwe - metalowe . Jeszcze trochę je pogłaskam pilniczkiem i potem czernienie.

ataman pisze: ↑13 lut 2021, 20:13 ...Zamierzałem wyciąć drewniane i pomalować jakimś gun metal Tamiji czy innej Pactry. Ale w międzyczasie rozmawiałem z koleżanką, napomknąłem, że czas na kotwice, a ona spytała: "będziesz odlewał?"

Skontaktuj się z Marianem. Da Ci przepis na azotan miedzi, który poczerni Ci te odlewy ołowiowo-cynowe, lub tez ołowiowe, ewentualnie cynowe.

Ogólnie temat masz do ogarnięcia, nawet poniżej 1m^2 wolnej przestrzeni od żony itp.

Kotwice częściowo "uzbrojone"

Kotwice gotowe do podwieszenia, czas na wywieszenie bandery. Jako, że bandery na Żółtym Lwie mają dość skomplikowany wzór i pędzelkowanie byłoby okrutnie trudne, wymyśliłem, że se flagi wydrukuje.
Pierwsza próba na drukarce plujce atramentowej całkowicie nieudana, atrament w większości przeleciał przez materiał i bardziej intensywny był malunek na kartce pod materiałem niż na samym materiale.
Więc postanowiłem spróbować na laserze. Jednak kartka w laserze przechodzi przez układ rolek i to spowodowało, że pierwsza próba była nieudana. Mianowicie materiał przykleiłem tylko po brzegach do kartki i przechodząc przez rolki materiał się sfałdował i malunek zniekształcił. Więc druga próba: materiał przyklejony całą powierzchnią do kartki samoprzylepnej - i to dało radę. A na modelu wygląda to tak:

Wodowanie

Pięknie wykonany model, gratulacje Boguś

Też gratuluję, prezentuje się wyśmienicie.

Gratuluję pięknie wykonanego modelu. Zdjęcia też super.