Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Ciekawy pomysł na wiązanie skrajnych węzłów wyblinek. Wygląda znakomicie (to nie nowość w tej relacji

).
Co do koloru wyblinek i ściągaczy talrepów, to ja preferuję ciemne. Nawet jeśli w oryginale montowano jasne, to z czasem, w wyniku eksploatacji i warunków atmosferycznych, musiały one ściemnieć. Tym bardziej, że były zapewne bardzo rzadko demontowane.

TomekA pisze:Na jednych zdjeciach widze wanty i wyblinki czarne a na innych fotkach bezowe. Czyli jak jest w koncu?

Tomku to wina sztucznego oświetlenia, linki są ciemno brązowe, nie chciałem robić czarnego olinowania, bo zlałoby się z czarnymi marsami stąd mocno ciemny brąz.
Zrobiłem dzisiaj zdjęcia na dworze, ale zdjęcia też nie oddają właściwych kolorów a właściwie to fotograf ze mnie kiepski.

Na razie wykorzystałem trzy kolory lin widocznych na zdjęciach. Po lewej olinowanie stałe u góry olinowanie ruchome (na zdjęciach wychodzi białe, ale w rzeczywistości jest mocno beżowe) i po lewej to beżowy sznurek zafarbowany miksturą Mirka, czyli tak jak napisałeś tzw. smołą sztokholmska.
( Przypomnę mikstura składa się z: Wosk pszczeli, Parafina, kalafonia, Terpentyna, benzyna ekstrakcyjna, mydło malarskie, olej maszynowy, masa bitumiczna lub smoła ) ten sznurek wykorzystałem do talrepów i ten kolor najbardziej mi się podoba i tak Jak Wojtek do talrepów i wyblinek preferuje ciemne kolory.

TomekA pisze:Gratulacje - caly model jest jakosci muzealnej!!!

Nie wiem, co na to odpowiedzieć, ale do jakości muzealnej to jeszcze daleka droga, dziękuję za opinie, bo nie ukrywam że bardzo wpływa na moje morale i mobilizuje do pracy.

Zapraszam od obejrzenia zdjęć z dzisiejszego pleneru. Pozdrawiam Piotrek

Pięknie to wygląda.

Ło. A haki linami niezabezpieczone ?Odepną się jak nic jak będzie szedł ostro na którejś z burt i liny wyluzują na zawietrznej. Skala wymaga krwi !!!

Dla mnie modelarstwo ma sprawiać radość i przyjemność i nie ma co się zarzynać.

Pisałem że wyblinki uprościłem to i haków nie zabezpieczyłem. Nie patrzę na haki przez pryzmat funkcjonalności a bardziej efekt wizualny mnie interesuje a że lubię elementy metalowe, kute, im więcej tym lepiej, to też szkoda mi było zasłonić haki sznurkiem, bo przecież dobrze zrobiony hak sam w sobie jest fajny, każdy kowal by był dumny, że jego hak jest dobrze widoczny.

Dobrze Leon, że zwróciłeś na to uwagę, bo jak ktoś kiedyś to przeczyta to będzie wiedział, że haki powinny być zabezpieczane, nie jest to problem owinąć je sznurkiem, ale taki był mój plan – nie zabezpieczać.

Piotras witam Cię i pozdrawiam, dawno Cię nie było na Kodze.

Pozdrawiam Piotrek

Zrobiłem dwa bloki do mocowania gafla.

Trochę się rozpędziłem i zrobiłem za dużo uchwytów do mocowania bramstenwanty. Potrzebne są po trzy zaczepione za pierwszy drugi i trzeci jufers, po za tym powinny być zamocowane wcześniej, kiedy robiłem marsy, dla tego wiązania - oplot jest troszkę inaczej niż w książce Peterssona. I na końcu lina do podnoszenia ciężarów.