Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Z ogromna przyjemnością ogląda się tą relacje

Po poprawieniu plankowania kadłuba zabrałem się za gretingi.

Nie jestem fachowcem od tego typu modeli, ale robisz kawał dobrej roboty. Model pierwsza klasa, miód na skołataną Kogę i dla oglądających.

Bardzo ladnie wyszlo Ci to poszycie rufy i te gretingi. Tylko nie jestem pewien, czy w oryginale owe ramki byly czarne - farba by sie ciagle scierala pod wplywem nog marynarskich, slonej wody i swiatla slonecznego.

Gratulacje!

Dopisuję się do ogólnych zachwytów. Świetnie poradziłeś sobie z tym poprawieniem plankowania na rufie. Bardzo fajnie, że pokazujesz etapy swojej pracy nad detalami. Jest to o tyle ważne, że Twoje rzemiosło jest warte naśladowania. Będzie z tego kawał porządnej łajby

Chyle czoło nad Twoją pracą i prowadzeniem relacji .

Witam
Podobnie jak koledzy uważam że fajnie budujesz model i fajnie prowadzisz relację. Dobrze, że pokazujesz poszczególne etapy budowy, można się z twojej relacji wiele nauczyć.
Pozdrawiam serdecznie Zdzisław.

Dziękuję Panowie za pochwałę mojej roboty. Odpowiadając na pytanie dlaczego gretingi są czarne - sam nie wiem, buduję model w kolorystyce repliki z Woroneża, która została zbudowana w 2014r.

https://pl.tripadvisor.com/LocationPhot ... ussia.html

Teraz o kołkowaniu pokładu. W tym modelu postanowiłem zrobić wyjątkowo cienkie kołki. Użyłem wiertła najcieńsze jakie miałem.

Sprytnies to sobie obmyslil z ta przedluzka tokarki!

Witajcie.
Po uporaniu się z kołkowaniem zabrałem się za wykonanie schodków i balustrad.

Liswy o przekroju 1,8 x 6 i 1,5 x 5,8 postanowiłem wzbogacić o frezy ozdobne, wzorując się na zdjęciach repliki. W tym celu posłużyłem się Proxxonem MP 400. Frezy kształtowe naciąłem tarczą diamentową.