Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Dzięki Zdzisław

żadnych lakierów daj zwykły olej lniany lub pokost lniany pokład nabierze ładnego odcieniu i odpowiednio go zabezpieczysz ale musisz pamietać że po olejowaniu nie będziesz mógł już kleić na pokładzie normalnym klejem do drewna jedynie cyjanoakrylem więc te olejowanie wykonuj jak najpóźniej

Dzięki Kazik.
Jutro z rana zakupy i zaczynam próby

Witam.
Próby poczynione i muszę przyznać, że pokost mnie zaskoczył. Początkowo miałem mieszane uczucia ale zniknęły zaraz po nałożeniu na drewno . Fantastycznie uwydatnia drewno jak i dachtunek, a i zapach ma bardzo przyjemny. Właśnie o taki efekt mi Kazik chodziło, serdeczne dzięki za dobrą radę . Zrobiłem jeszcze dla porównania testy z lakierem bezbarwnym czystym i z dodatkiem zielonego tuszu kreślarskiego aby uzyskać efekt postarzenia ale to nie to. Jak przyjdzie pora to użyję pokostu.

Pozdrawiam
Darek

Dla efektu postarzenia do pokostu można dodać troszkę smoły drzewnej tak zwanego dziegciu ale tego bardziej naturalnego jest dostępny jako smoła bukowa dla myśliwych do wabienia zwierząt . Dodanie spowoduje ze drewno bardziej ściemnieje ale myślę ze w twoim wypadku w zupełności wystarczy sam pokost .

Witam.
Ten efekt zadowala mnie całkowicie i postarzać już nie zamierzam . Na chwilę obecną będę obserwował próbkę mając nadzieję, że z czasem nie będzie za bardzo ciemniała .

Pozdrawiam
Darek

Witam
Grudzień nie jest dla mnie najlepszym miesiącem na modelarstwo ale coś tam podłubałem.
Dotarła do mnie paczka do nr 48 i tutaj zacznę od ogromnego babola od DeA ( chodzi tu o nadbudówki i górny pokład). Po zmontowaniu wszystkiego w jedną całość okazuje się, że albo elementy nadbudówki są za niskie w stosunku do ostatniej wręgi albo wręga za wysoka. Pokład nr 36 nie leży jak ma i bardzo mocno opada w dół tworząc załamanie do elementu pokładu nr 36D. Na razie tak to zostawiam i poczekam na dalsze elementy rufowe.
Wziąłem się za szlifowanie pokładu i nadburcia. Najpierw wyciąłem sobie z olchy listwy i wkleiłem je w dole nadburcia (listwy wycięte w kształt prostokątnego trapezu) a potem naprodukowałem listewki na poszycie wewnętrzne. Część listewek musiałem giąć aby dobrze układały się w części dziobowej a całość pomalowałem w kolor zieleni. W części gdzie będą szalupy dokleiłem też dodatkowe listwy podwyższające i poszerzające (i tu nie wiem jak nazwać tą część statku : rynny, kosze czy może inaczej ). Część poszycia wewn. wykonana i już wiem, że układanie drugiej warstwy poszycia zewn. dłuuuuugo potrwa ale damy radę

Pozdrawiam
Darek

Witam po przerwie świątecznej.
Wolno ale do przodu coś tam tworzę i na pierwszy rzut poszła nadbudówka. Nie dawało mi to spokoju i wziąłem się za rysunki dostępne w sieci i wyszło mi, że ścianki nadbudówki są po prostu za niskie. Przyłożyłem też koło sterowe i okazało się, że się nie zmieści pod górny pokład. Postanowiłem więc podwyższyć ścianki o 2,5 mm (przeciąłem je w połowie tarczą 0,5 mm i wstawiłem po między listewkę 3 mm, dodatkowo z tyłu wzmocniłem całość kolejną szerszą listewką) i teraz pokład górny leży jak powinien .

Pozdrawiam
Darek

C.d. prac przy nadbudówce.
Chciałem choć trochę zbliżyć się do tego co przedstawia poniższy rysunek, jeżeli chodzi o kolorystykę to raczej moja inwencja. Może nie jest to ideał ale jestem zadowolony.

Pozdrawiam
Darek

Poszycie wewnętrzne na nadburciach zrobione. Linia wody narysowana.
Teraz kolejna przerwa dwutygodniowa (zaczęły się ferie). Będzie czas na przemyślenie wykonania poszycia zew.

Pozdrawiam
Darek