Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • kolejny H.M.S. Victory - Strona 4
Strona 4 z 5

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 22 lip 2012, 01:51
autor: jarekwo
po szlifie (częściowym)

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 22 lip 2012, 20:30
autor: jarekwo
Witam,
teraz tak trochę poza tematem. Udało mi się kupić starą mini tokarkę domowej roboty (do drewna, mosiądzu a może nawet drobnych elementów stalowych). Rozebrałem ją, wyczyściłem z rdzy i syfu, odmalowałem i złożyłem.
Napęd tokarki to wiertarka montowana w uchwycie.
Tak to wyglądało:

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 22 lip 2012, 20:34
autor: jarekwo
Niestety ten suport to jakaś porażka. Mimo smarowania zacina się,chodzi skokowo lub całkiem blokuje się w czasie przesuwu. Trzeba zrobić jakiś nowy- tylko imak przyda się do nowej konstrukcji. Będę musiał podumać, chociaż jakiś pomysł mam już w głowie. Niestety migomat mi ukradli więc budowa będzie utrudniona ale co tam- jest wyzwanie :)

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 25 lip 2012, 10:23
autor: jarekwo
Witam,
nie mam teraz czasu i możliwości na oszlifowanie całkowite kadłuba aby przejść do odbojnic ale podłubię chociaż przy drobiazgach. Na forum przeczytałem opis Karrexa jak zrobić koło sterowe. W związku z tym, że to co dają w zastawie jest żenujące postanowiłem wydłubać własne.
Poniżej opis budowy:

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 25 lip 2012, 10:44
autor: mirek
Koło sterowe fajnie ci wyszło i myślę , że jest o wiele lepsze niż to z zestawu.
Mnie się wydaje , że jeszcze wiele rzeczy będziesz zmuszony wymienić na własne.
A tak z drugiej strony patrząc to płacimy kupę kasy za zestaw i musimy ( chcąc zrobić dobrze ) dorabiać kupę elementów po swojemu

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 25 lip 2012, 12:27
autor: Kazek
Masz racje że wymieniasz koło sterowe bo przede wszystkim jest ono nieprawidłowe te z zestawu oczywiście ma za mało uchwytów a twoje wyszło ci bardzo fajnie jakbyś jeszcze trochę popracował nad doprowadzeniem uchwytów do jednakowej wielkości i trochę mniejsze żeby były no może bardziej weższe ta część co jest nad kołem to już by była rewelacja .

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 26 lip 2012, 21:16
autor: jarekwo
Cieszę się Panowie, że koło Wam się spodobało. Motywacja pozytywna też się przydaje :)
Miałem je dzisiaj skończyć całkowicie razem z podporami i zdobieniami ale niestety w bardzo ciekawy sposób zmarnowałem popołudnie. Postanowiłem zbierać materiały na ropewalka więc chciałem rozebrać w pokoju zużyty toner od drukarki w celu wyjęcia kółek zębatych. Okazało się, że "zużyty" według drukarki toner jest w połowie pełny proszku. Jak się łatwo domyślić spadł mi w czasie demontażu i w pokoju zrobiło się ciemno a ja wyglądałem jak murzyn lub afroafrykanin jak wolą niektórzy :D

W każdym razie wiele godzin poszło na sprzątanie a pył nadal opada !

W związku z tym udało się tylko dotoczyć pozostałe poprzeczki, zmontować i skleić całość. Za radą Kazka wyrównałem wszystkie uchwyty a także zmniejszam je do lepszej skali ale nie wiem czy dam radę zrobić to jeszcze lepiej bo boję się połamać. Strasznie to już delikatne :)
Jeszcze trochę podziałam w weekend i pokażę co wyszło. Na razie jest tak:

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 27 lip 2012, 07:50
autor: woj195
Witam Cię,
podpowiedz - bo nie doczytałem - z jakiego drewna udaje się zrobić tak piękne kolo sterowe?
Wojtek

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 27 lip 2012, 12:25
autor: jarekwo
Witam Wojtku,
na wstępie dziękuję za " piękne" :)

Niestety nie znam się jeszcze na gatunkach drewna więc nie chciałbym wprowadzić Cię w błąd.
Oś koła czyli bęben z tego co pamiętam z kołka bukowego, natomiast szprychy z wykałaczek. Nie mam pojęcie z czego są robione wykałaczki. Dzisiaj wracam z delegacji więc sprawdzę czy na opakowaniu jest coś napisane. Wyczytałem gdzieś chyba na naszym forum, że wykałaczki robione są z brzozy więc myślę, że to może być ona. Drewno jest białe i niemal bez śladów słojów - nie wiem czy to coś pomoże.
Obręcze wytoczyłem z resztówek podłużnic dołączonych do wydawnictwa więc znowu niewiele wiem :(
Najlepiej chyba jak zrobię zdjęcia tych materiałów a na pewno jakiś doświadczony kolega podpowie co to za gatunki.
Nie wiem o której dojadę do domu ale maks jutro rano wstawię fotkę

Edit- podpowiedzcie proszę czy żeby stwierdzić gatunek drewna mam je ładnie wyszlifować? Chyba łatwiej będzie na gładkiej powierzchni, co?

Pozdrawiam
Jarek

Re: kolejny H.M.S. Victory

: 27 lip 2012, 13:17
autor: woj195
O. K. dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Pytałem, bo mi to wyglądało na coś miękkiego, a z miękkiego nie da się wytoczyć takich drobiazgów.
Czy powtarzalność wymiarów (średnice) uzyskiwałeś przy pomocy swojej tokarki z suportem, czy metodą mierzenia suwmiarką. Pytam, bo czeka mnie jesienią grubsza robota z lufami. Na razie nie mam problemów z powtarzalnością. Robię maszty i reje, a te są "każde drewko inne". Robię z gruszy, próbuję z jabłoni i buku. Metodą szlifowania papierkami ściernymi. (Parzy w palce, ale "działa"). Wszystko twarde, ale nie zostawia włosków po malowaniu.
Pozdrawiam
Wojtek