Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Sance pisze:....gdyby moi współlokatorzy zobaczyli ten pył ...

... cały czas myślę że pianka by wystarczyła...

Przecież możesz sobie wziąć kadłub i na ławeczce w parku sobie oszlifować.
Kto Ci każe to robić w pomieszczeniu.
Papier nakleić można za pomocą taśmy dwustronnej.
Docinasz sobie parę pasków papieru ściernego, naklejasz papier na taśmę,
kadlub wkładasz w reklamówkę i idziesz w ulubione miejsce na wolnym powietrzu.
Jak się papier zużyje bierzesz nowy pasek, odrywasz papier ochronny taśmy samoprzylepnej
naklejasz na patyk, i szlifujesz.
Milo i przyjemnie.
Nie zapomnij o (ambrazurach), otworach armatnich. Je trzeba obramować listewkami i dopiero
wklejać wypełnienie.
Sama pianka wystarczyłaby w przypadku... np. małego zarostu ....

RomekS pisze: Sama pianka wystarczyłaby w przypadku... np. małego zarostu ....

Romku Twoje wstawki są bezcenne pasuje je wszystkie kiedyś pozbierać do kupy i zrobić elementarz humoru abstrakcyjnego

Po mojemu To zupełnie nie w temacie ale co tam

Pytanie z innej beczki.Ponieważ pojawiła się okazja wykonania kul armatnich mam pytanie - ile miała średnicy kula armatnia do dział z tego okrętu ? różne źródła różnie podają i nie chce popełnić babola żeby nie wyglądały komicznie na pokładzie.
I od razu drugie pytanie - jakiej szerokości powinny być odstępy między deskami pokładu tzn jakiej grubości nici użyć?

bez komentarza na temat tego pytania- w zależności od pokładu masz różne działa ,dolne poklady większe górne mniejsze liczone w funtach .

Sance pisze:żeby nie wyglądały komicznie na pokładzie

W domyśle pokład główny inne są zasłonięte

Póki co coś się tam wypełnia.
Teraz wiem dlaczego wasze modele powstają w rok lub dłużej....
Po wklejeniu:

Po struganiu i wstępnym przeszlifowaniu:

Pierwszy i ostatni raz w rękach kobiety:

Sance pisze:Teraz wiem dlaczego wasze modele powstają w rok lub dłużej....

Jak w rok się wyrobisz z samym tylko olinowaniem to będziesz bardzo szybki.
Jak się znudzisz wypełnianiem to spróbuj robić elementy pokładu np.
szalupę, windę albo lawety.

Generalnie nie nudzi mnie praca w drewnie, ale w chwilach zwątpienia wiąże olinowanie na peregrine galley.

Co by nie było że nic się nie dzieje cały czas wypełniam wypełniam wypełniam nie śpiesząc się powoli do przodu: