Strona 9 z 12
Re: La Belle 1684-szkielet
: 26 lis 2011, 17:06
autor: awas
Piękne,
Kaziu, a Panienkę z dużym cycem zrobisz?
Artur
Re: La Belle 1684-szkielet
: 26 lis 2011, 17:12
autor: kagra
Będzie i panienka ale z cycem wstydliwie skrywanym jak na panienkę przystało.Narazie jest wzór z modeliny.Teraz muszę to przenieść na drewno.
Re: La Belle 1684-szkielet
: 06 gru 2011, 16:02
autor: kagra
Witam Was.
Podchodziłem cztery razy do Belle aby się dała wyrzeżbić w miarę skromnie ale za każdym razem jej ręce odsłaniały to,co miało być przykryte.Więc dałem za wygraną i pomyślałem,masz babo to co chciałaś.Chociaż bez rąk,to jednak wydaje się być zadowolona.I weż tu zrozum chłopie o co tu chodzi...?
Artur,chyba czytała Twój post.
Pozdrawiam.Kazimierz
Re: La Belle 1684-szkielet
: 06 gru 2011, 16:25
autor: Dziadek
Nie dziwota że zadowolona, jak wymiziana miękkim włosiem tu i ówdzie. Przez to i uśmiech ma szelmowski
Re: La Belle 1684-szkielet
: 06 gru 2011, 16:26
autor: ryszardw
Faktycznie wygląda na zadowoloną .I te całuśne usteczka.Kaziu ale Ty chyba zapomniałeś jak wygląda porządna dziewczyna.Barki ma jak Pudzian a bioderka jak chłopak.Myślę ze następna będzie będzie OK.A co z Twoją pamięcią kształtów.Może tych parę fotek Ci pomoże.R
Re: La Belle 1684-szkielet
: 06 gru 2011, 16:33
autor: kagra
Oj,Ryszard,gdzie mi się mierzyć z mistrzami.Ale niech będzie to przaśna baba ze Śląska.No cóż, może następna będzie nieco chudsza.

Re: La Belle 1684-szkielet
: 06 gru 2011, 17:35
autor: Killim
Witam, rzeźba całkiem przyzwoita tylko ta kobiecina jakaś blada
Pokostem ją trzeba potraktować to rumieńców nabierze

Re: La Belle 1684-szkielet
: 07 gru 2011, 01:41
autor: Bombur
I ja wtrącę parę zdjęć

Re: La Belle 1684-szkielet
: 07 gru 2011, 08:31
autor: kagra
Dzięki wam za zdjęcia i sugestie.Nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się ponownie za porządne wyrzeżbienie panienki.Tylko najpierw muszę podleczyć rany cięte,kłute a nawet i szarpane palców.

Pozdrawiam.Kazimierz.
Re: La Belle 1684-szkielet
: 07 gru 2011, 20:35
autor: kagra
Próbuję dalej coś z tego materiału zrobić.Odchudziłem,wykąpałem i jeszcze wilgotną na dziubek.Zobaczę jak się będzie sprawować jutro po"wymizianiu"A jak nie, to taka jedna od Ryszarda, wpadła mi w oko.Choćbym podchodził do niej 151 razy, to spróbuję.Może pamięć wróci

.Pozdrawiam.