Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Santa Maria relacja - Strona 11
Strona 11 z 25

Re: Santa Maria relacja

: 13 lut 2011, 17:07
autor: Tomasz 1976
Model mi sie podoba, dużo pracy kosztował ale jaka satysfakcja będzie na koniec. Widzę że dużo pomocy uzyskałeś od bardziej doświadczonych modelarzy i wiele cię to nauczyło na pszyszłość, ja wśród was na kodze jestem od niedawna, dużo oglądam i czytam, mam nadzieje że kiedyś też zbuduję taki model. Życzę wytrwałości i powodzenia.

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 20:05
autor: safari28
Witam kolegów postanowiłem zakołkować cały statek. Kołeczki wychodzą bardzo fajnie, widać ich ale nie rzucają się szczególnie w oczy. Robię z balsy bo cyklinowanie teraz nie wchodzi w grę no i nie trzeba malować po oleju wychodzą troszkę jaśniejsze od poszycia.

Niestety zawaliłem sprawę i spierdzieliłem cały modelik :oops:
Robiłem wczoraj zmęczony no i godzin było troszkę, miał być trenalis. Udało się bezbłędnie trafić na żeberka co 5 cm. Niestety przy 4 żeberku skapowałem się że 2 robię w drugą stronę, porażka! Nic już się zrobić nie dało poprostu zrobiłem tak do końca na przemian co 2 żeberka.
Obrazek

Panowie pocieszcie mnie proszę bo mnie na wymioty bierze :?

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 20:57
autor: Kazek
"Niestety przy 4 żeberku skapowałem się że 34 robię w drugą stronę, porażka!"
Nie bardzo wiem o co w tym chodzi ale niestety nie pocieszę cię i nie dlatego że cos tam zrobiłeś w druga stronę lecz dlatego że wg mnie a opieram się o Mondfelda to takie ułożeni kołków na jednej plance po skosie to weszło trochę później gdzieś w drugiej połowie XVII wieku a w czasie Santa Marii to było jedno pod drugim i tu jest błąd . Druga sprawa to w kadłubie wręgi były ułożone bliżej siebie i kołkowanie powinno być gęściejsze, czyli twoje stwierdzenie " Niestety zawaliłem sprawę i spierdzieliłem cały modelik" jest jak najbardziej trafne .

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:02
autor: bartes123
Kazek pisze:Druga sprawa to w kadłubie wręgi były ułożone bliżej siebie i kołkowanie powinno być gęściejsze, czyli twoje stwierdzenie " Niestety zawaliłem sprawę i spierdzieliłem cały modelik" jest jak najbardziej trafne .

Kaziu, nie zniechęcaj. Jest poważna szansa że model zostanie skończony. To zawsze plus...

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:18
autor: Kazek
Absolutnie nie zniechecam model jest jak najbardziej do skończenia chciałem tylko pokazać ewentualne błędy i trochę Wojtka wystraszyć by na drugi raz jak zacznie coś robić najpierw niech odpowiednio się przygotuje. Miałem napisać za chwilę nastepnego posta i go pocieczyć :)
Wojtek można wszystko poprawić jest kilka sposobów można kadłub przeszlifować część pod linią wodną pomalowac wtedy ukryjesz kołkowanie natomiast część nad linią wodną po przeszlifowaniu całości zabejcować co pozwoli częściowo ukryć kołkowanie i bedzie OK :)

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:22
autor: bartes123
a ja pocieszyłem go pierwszy :twisted:
Teraz będę już zawsze pocieszycielem ;p

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:26
autor: safari28
Kazek pisze:"Niestety przy 4 żeberku skapowałem się że 34 robię w drugą stronę, porażka!"
Nie bardzo wiem o co w tym chodzi ale niestety nie pocieszę cię i nie dlatego że cos tam zrobiłeś w druga stronę lecz dlatego że wg mnie a opieram się o Mondfelda to takie ułożeni kołków na jednej plance po skosie to weszło trochę później gdzieś w drugiej połowie XVII wieku a w czasie Santa Marii to było jedno pod drugim i tu jest błąd . Druga sprawa to w kadłubie wręgi były ułożone bliżej siebie i kołkowanie powinno być gęściejsze, czyli twoje stwierdzenie " Niestety zawaliłem sprawę i spierdzieliłem cały modelik" jest jak najbardziej trafne .


Panie Kazku palec zeszedł na klawiszach chodziło o 2 wręgi. Zgodzę się z panem niestety zacząłem od tego nieszczęsnego MM i z tąd tylko same kłopoty. Co do szerokości to prawda według anatomy powinno być węziej mi wyszło 1,5 m tak było w MM. Z tym jest jeszcze taki numer. że można wkleić jeszcze wzmocnienia wewnętrzne i dorobić kołkowanie wtedy by było myślę że w porządku. Co do kołeczków jeden pod drugim to praswdę mówiąc pierwszy raz słyszę mam fotoski kupy modelików i to niezłe sztuki budowane według anatomy i we wszystkich jest naprzemiennie. Teraz bedę miał kupę roboty ale to jest do naprawienia bejca jest bardzo silna nie będzie śladu już się o to postaram. Jakoś to uratuję no przynajmniej spróbuję.
I tu sprawdziły sie pana słowa modelarstwo to hobby nie trzeba się spieszyć.... chciałem polecieć do przodu no to mam za swoje Mondfelda szukam po księgarniach i zanim zacznę coś następnego to go wryję na pamięć w 80% nie mówiąc już o zasobach forum.
A tutaj przykład na pewno to nie robota amatora takiego jak ja
Obrazek

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:37
autor: jakmiz
Wojtek jeśli można, to i ja dwa słowa wtrącę. Nie mieszaj za dużo, według mnie zrób model w oparciu o konkretną dokumentację ( w Twoim przypadku jest to MM ) dokończ model, a do następnego przygotuj się lepiej. Jak zaczniesz zmieniać i co chwila przerabiać to go nigdy nie skończysz, bo zawsze znajdzie się coś co w innych planach, czy książce wygląda inaczej. Kiedyś Mirek Rybus w jednej z relacji napisał jednemu z kolegów, że jeśli robisz np. z MM to niech to będzie MM a nie pomieszanie z poplątaniem ( wolne tłumaczenie ;) ). Myślę, że więcej pochwał zbierzesz za ukończoną relacje ( ukończony model ) , niż za wieczne zmiany i poszukiwania najlepszej drogi.
Pozdrawiam Kuba

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:44
autor: Kazek
Wojtek na forum to ja nie jestem żaden pan a po drugie o tak trzymać trzeba model skończyc bez względu na błędy i problemy to jest właśnie nabywanie doświadczenia i praktyki następny na pewno bedzie lepiej zrobiony ten jak skończysz bedziesz miał ogromna satysfakcję bo to twój pierwszy model i wierz mi bez wzgledu jak on bedzie wyglądał. Staraj się by był jak najlepiej zrobiony i ucz się na błędach , to wszystko zaowocuje w przyszłości. Księżkę spróbuj kupić w empiku przez inernet nieraz trzeba czekac około miesiąca na sprowadzenie ale jest.

Re: Santa Maria relacja

: 19 lut 2011, 22:48
autor: ODYSEUSZ
Witaj.
Nie musisz szukać Mondfelda po księgarniach.Jest w tej chwili wystawiony na Allegro (nr.aukcji:1466066091) za 97zł + koszty wysyłki.Myślę,że jest to rozzsądna cena".
Pozdrawiam.Marcin