Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam, po upływie prawie 2 miesięcy wyklarował Mi się wygląd podstawy.
Miałem problem z doborem materiału do wykonania róży wiatrów, starałem się nadać kolor zapałkom,ale kąpiel przez całą noc, ani podgrzewanie aby zwiększyć chłonność zapałek nie pomogło. Dlatego zdecydowałem się wykonać detale z ciemniejszego orzechowego drewna - posiadałem listewki 7x2 mm oraz 5x5mm które zakupiłem kiedyś przy okazji. Po nasączeniu w wodzie udało się je dość swobodnie kształtować, ale nie udało się uniknąć pojedynczych pęknięć.
Zainspirowałem się podstawą wykonaną przez Pana Kazimierza w modelu Le Soleil Royal.
Wnętrze róży wiatrów nie będzie widoczne ponieważ zostanie zakryte ramionami gwiazdy.
Wykonując obwody koła zmuszony byłem wykonać bardzo dużą ilość klinów które dociskały kolejne warstwy, nie udało się jednak uniknąć szpar w wewnętrznych częściach.
Obawiałem się wykonania "tralek", które będą bezpośrednio podtrzymywały Vasę. Na razie wykonałem 1 sztukę, ale już wiem,że jest to możliwe.Z zakupionego fragmentu drewna (sosnowego?) o wymiarach 4x4x200 [cm] odciąłem z 25 cm w celu próby osiowego zamontowania w "tokarce". Najbardziej prymitywny motyw: wiertarka przymocowana na nogi biurka oraz gwoździa w imadle. Efekt jest zadowalający,ale nie powalający.
Litery są na razie "roboczo" wzmocnione w miejscach połączeń, ponieważ musiałem doszlifować ich kształt pilnikiem. Litera V celowo jest większa od ASA, cyfry wyszły moim zdaniem dużo gorzej od liter.
Powoli zaczynam myśleć o kosztach związanych z gablotą, czy posiada ktoś miejsce w Warszawie godne polecenia do wykonania gabloty ?
Planuję wyrobić się z zakończeniem modelu do czasu 6 rocznicy: marzec 2016.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych Kogowiczów dążących do dokończenia swoich modeli

Witam.
Masz Michale iście masochistyczne podejście do modelarstwa. Ale powstał całkiem ciekawy model, a wytrwałości i samozaparcia można Ci tylko zazdrościć.
Zastanawia mnie jedynie data 1268. Powinno być 1628, chyba że to tylko luźne cyferki.

Nie wiem jak mogłem popełnić taki błąd, oczywiście powinno być 1628 Dobrze,że nie jest przyklejone.
Dziekuję za zauważenie niedopatrzenia

Podziwiam za zapał
Piękna robota i pewnie o wiele bardziej czasochłonna niż standardowo wycinanie elementów z drewna

Witam,
faktycznie wykonanie takiej podstawy to ogrom pracy. Szczerze mówiąc, gdybym ponownie miał decydować to świadomie nie porwałbym się na taki trud, nie mniej jednak cieszę się,że starczyło Mi zapału do dokończenia tego elementu.
W ostatnich dniach większość swojego czasu poświęcam na prace przy podstawie oraz na robienie projektów na uczelnie. Udało Mi się wykleić całą podstawę oszlifować oraz wykończyć różę wiatrów.
W najbliższym czasie wykonam boki podstawy, oraz zamontuję trzonki podtrzymujące Vasę.
Uważam,że podstawa utrzymuje się w klimacie całego modelu, a gablota która będzie wokół modelu jeszcze bardziej zwiększy wrażenie ogromu. Szkło prawdopodobnie 5mm będzie ważyło około 50 kg, zatem montaż oraz demontaż będzie poważnym wyzwaniem
6 rocznica już tuż tuż, mam nadzieję,że uda Mi się wyrobić do tego czasu z ukończeniem modelu

[EDIT]:
Nie wierzę,że znów mogłem popełnić ten sam błąd... Siedzenie tyle godzin pod rząd nie jest jednak dobrym pomysłem, tyle razy układałem napis z rokiem i pomyliłem się 2gi raz w najważniejszym momencie. Przepraszam Was bardzo, zdaję sobie sprawę jak głupio to wygląda. Biorę się za poprawianie, jutro wieczorem na pewno będzie już wszystko dobrze (6 podczas odklejania się zniszczyła, 2 przetrwało)

Witam,
oczywiście pierwszą rzeczą którą robiłem od ostatniego postu to była poprawa 2 oraz 6...
Tamta sytuacja zapoczątkowała pasmo niefortunnych zdarzeń takie jak oderwanie kabla etc
Jednak udało Mi się zakończyć walkę z podstawą ( oklejone oraz oszlifowane boki), zamontowany włącznik oraz potencjometr. Weekend w całości poświęciłem na wykonanie detali żagli, 4 największe pozostały jeszcze nieskończone. Miałem problem z ustaleniem ilości wzmocnień na żaglach, ponieważ na 2 planach jest zupełnie inaczej, zdjęcia modelu 1:10 oraz innych modeli są sprzeczne
Miałbym prośbę do Was o podanie nazw modeli/osób które wykonując model dobrze opisały/przedstawiły na zdjęciach wykonanie ożaglowania, nikt w końcu nie zna forum tak jak Wy Wiem,że Kazek oraz Karrex dobrze ukazali to na zdjęciach
Pozdrawiam, Michał

Witam po długiej nieobecności,
podczas tego czasu wykonałem wszystkie żagle wraz z olinowaniem, zamontowanie tych elementów było dla mnie ogromnym wyzwaniem. Niektóre żagle były istnym koszmarem i nie jestem w pełni zadowolony z ich kształtu, ale robiłem co w mojej mocy aby nad tym zapanować. W niedługim czasie pojawi się u mnie gablota ze szkła hartowanego 6mm,która była ogromnym wydatkiem - mam nadzieję że idealnie będzie pasowała do podstawy. Malowanie flag jest bardzo ciężkie ze względu na chłonność materiału, sąsiadujące włókna podbierają kolor i namalowanie detali jest bardzo utrudnione.
Nie udało Mi się odnaleźć materiałów w jaki sposób były montowane flagi czy poprzez dodatkowy bloczek i w jaki sposób zamontowany. Jeżeli ktoś z Panów by wspomógł jakimś stosownym skanem byłbym bardzo wdzięczny.
Mam nadzieję,że również jesteście zdania że model posiada swój urok i duszę pomimo nieodwzorowania swojej kolorystyki. Jednak taką decyzję podjąłem już wiele lat temu i nie chcę wzbudzać w sobie wątpliwości czy to była dobra czy zła decyzja

Świetnie sobie poradziłeś.Model jest swoisty i przez to ciekawy.Żagle uszyłeś dobrze .Flagi przed malowaniem należy zaimpregnować .Ja robię to klejem introligatorskim lub Caponem cienko.Flagi mocowano do drzewca na szelkach .Na topie flagsztoku jest gałka a w niej rolka przez którą przechodziła flaglinka której koniec wiązano do ucha flagi i tak podciągano flagę .Koniec linki odkładano gdzieś na marsie do knagi.Gratuluję konsekwencji i cierpliwości bo materiał jaki użyłeś jest nietypowy i trudny.A jednak udało Ci się .Pozdrawiam.R

Witam raz jeszcze, tym razem chcę się z Wami podzielić lepszymi zdjęciami. Program przy zmniejszaniu strasznie zmienił kolorystykę, ale na dysku google są dostępne w pełnej jakości oraz bez przekłamania kolorystycznego ->> https://drive.google.com/folderview?id=0B91iswxYrRsHMzdDTFkyejJMUXc&usp=sharing
Dziękuję Ryszardzie za miłe słowa i uwagi
Statek został zamknięty w gablocie 1 dzień przed 6'tą rocznicą rozpoczęcia prac. Niestety w pokoju w bloku nie ma odpowiednio dużo miejsca, ale od początku musiałem się z tym liczyć.
Teraz możecie bardzo dokładnie przyjrzeć się detalom które nie stoją na najwyższym poziomie, ale wewnętrzna satysfakcja, że zrobiło się wszystko samemu przewyższa wszystko
Niestety nie planuję kolejnego modelu, ponieważ czas zabrać się za pisanie pracy inżynierskiej, obronę oraz za rok szukanie pracy oraz studia magisterskie (zaocznie), a wtedy nie będzie już możliwości poświęcenia się modelarstwu w takim stopniu jak do tej pory.
Pozdrawiam wszystkich, bardzo wiele się nauczyłem przeglądając Wasze relacje, nie zabierając w nich głosu

Szczerze gratuluje modelu .
Jesteś niesamowity z tymi zapałkami . Tylko podziwiać za upór i cierpliwość .