Wodnik 1:40
: 09 sie 2010, 20:01
Coś tam już zrobiłem i walczę trochę.W sumie tu tyle Wodników i nie chciałem pokazywać ale pokarzę a co mi tam. Zaopatrzony w nową piłę(używaną) z wysięgiem tarczy 18 mm regulowanym i regulowaną prędkością obrotową. Jak dla mnie sprzęt to niebo lepszy niż dostępne na naszym rodzimym rynku. Dwa paski zębate T5 stanowią jego napęd i przełożenie. Max prędkość 3500 obr/min. Musiała przejść remont bo i jakiś ćwiek popsuł to co Niemiec wymyślił żeby było łatwe w obsłudze ale za 350 zeta maszyna warta 850 EURO Naciąłem wiec z obłogu dębowego 2mm listew na poszycie. Trochę forniru brzozowego i dębowego jakieś okrąglaki sosnowe na maszty po 2,5 zł za 50 cm z miejscowego sklepu modelarskiego w różnych średnicach. Tak zaopatrzony stwierdziłem iż mimo posiadania zestawu Wodnika Bojera szkoda mi go. Zakupiłem więc sklejkę egzotyczną za 40 zł arkusz 2,5 m na 1 m i różnej maści obłogi i forniry za 48 zł jak wyżej i do ataku. Odrysowałem to i owo i efekty na foto. W między czasie za 40 zeta zakupiłem całą paczkę twardej balsy od represjonowanego pod czas 2 wojny światowej miłego Pana. Balsa jeszcze zakupiona na spławiki w składnicy harcerskiej. Jedną deseczkę zużyłem i to nie cała jak na foto. Widać na foto rozwiązania Bojera odnośnie rufowej altylerii Szczerze to nie wiem co poeta miał na myśli. Poszycie Takie farbki w artystycznym kupiłem za 5,25 . Ciekawe co to będzie.


















