Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Krzysztof nie chodzi mi o ostatnią wręge, zwróć uwagę że jak założysz kil do kopyta i tą ostatnią wręge to przy kładzeniu deseczek rufy przy kilu będą na styk klejone do kilu, no chyba że w kilu zrobisz rowek i w to ułożysz te deseczki. Ja to rozwiązałem w ten sposób że przy kilu przykleiłem listeweczki. Oczywiście o grubość tych listeweczek dokleiłem rufę i zamontowałem dopiero ostatnią wręge. Nie wiem czy dobrze to zrobiłem ale tak sobie wykombinowałem.:laugh:

Dziś dzień, może nie do pracy, ale do pomiarów w sam raz. Przeleciałem kopyto przygotowanymi szablonami i mam mieszane uczucia co do swojej precyzji wykonania. Niby pomiary cyrklem wybranych punktów kopyta w lustrzanym odbiciu się zgadzają. Ale mam kilka ale. Linie wręg w kilku miejscach na kopycie nie odpowiadają ściśle przekrojom - szablonom przygotowanym wg planów.
W internecie relacje oparte na kopycie to skala 1/36. Dla skali 1/18 to już stocznia i budowa modelu w przeciwieństwie do kopyta "od wewnątrz".
Dla tak dużego kopyta - ponad 70cm każdy szlif powierzchni powoduje, iż w efekcie kopyto odbiega od zadanych projektem parametrów. Budowa z wykorzystaniem stoczni, np takiej jak np w hiszpańskiej relacji budowy szalupy w skali 1/18 wymaga wykonania poszczególnych wręg zgodnie z rysunkami ( nie wspominam o wykonaniu dodatkowych wręg, które nie są rozrysowane z opracowaniu oryginalnym) i montażu w precyzyjnie wyznaczonych miejscach stoczni.
Tak więc mam o czym myśleć.
Obawiam się, że korzystając z wykonanego kopyta powstałby model jedynie podobny do szalupy rozrysowanej w planach, a nie jej dokładne odzwierciedlenie.

Czas nieubłaganie płynie, od ostatniego postu minęło prawie dwa tygodnie.
Dziś przyciąłem z dechy gr 56mm listewki na kil. Bez ścierarki bębnowej nie wyobrażam sobie pracy.
Cięcie niestety pilarką ręczną, no a potem szlif do grubości na razie 7,2mm. Docelowo ma być 7,0mm.



Lewa strona potraktowana olejem lnianym.

Drewno owocowe, ale jakie? to pytanie do Mirka.







Szerokości - rozpiętość poszczególnych elementów wręg zmusi mnie do wykonania wręg (części przykilowych ) z dwóch elementów, klejonych w osi szalupy. Styku nie będzie widać.

Na moje oko to czereśnia .
Nawet jestem pewien bo sam takową posiadam

Krzysztof nie wiem czy tylko ta czereśnia nie za bardzo ma widoczne słoje, przynajmniej na tych fotkach dość mocno to widać. Czy tylko to nie będzie szpecić wyglądu modelu.

mam takie same obawy, pocieszeniem je4st to, że w modelu najszerszy element to kil; 7 na około 15 - 20 mm. Zastanawiam się czy kolor jest również odpowiedni. Ciut jasne drewienko. Zastanawiam sie , może orzech amerykański byłby lepszy? A może teak - moje ulubione drewno?

Witam . Moim skromnym zdaniem to Zbyszek ma racje . Te słoje są ciut za duże . W rzeczywistości to one musiały by być olbrzymiaste . Takie nie naturalne . Ale jest to tylko moje zdanie i Ty zrobisz jak uważasz . To przecież Twój model . Powodzenia w budowie .

To już wiem, słucham uważnie Waszych uwag. Pytanie: jakie drewno będzie najlepsze. Przeglądnąłem zapasy i optuję za teakiem.

Czy ktoś miał doczynienia z orzechem w dużych elementach?

krzysztof napisał:

To już wiem, słucham uważnie Waszych uwag. Pytanie: jakie drewno będzie najlepsze. Przeglądnąłem zapasy i optuję za teakiem.

IMHO grusza. Świetne drewienko.