Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witaj StaryPryku :P

Kope lat

Widze ze w koncu udalo sie ciebie namowic do wstapienia w szeregi Kogi :)
Gratz coreczki (teraz masz juz parke)

Pochwal sie wszystkim lepiej swoimi dwoma zaglowcami (jeden na pewno ukonczony, a drugi byl w trakcie kiedy was opuszczlem). Po jednej fotce kazdego nie zaszkodzi przemili kogowicze podpowiedza ci od razu jakich bledow mozesz uniknac budujac SM oceniajac twoj dotychczasowy dorobek :)

Tak ze prosze mu nie wierzyc ze jest początkujący :P:P:P

Trzym sie cieplo i jak to mawiaja ludziska z naszej firmy " Oby nam sie dzieci rakiet nie czepialy"

Pozdrawiam goraco

Smok_740


Ps Oczywiscie bede ostro kibicowal twojej relacji :):D:)

Dziś pokład i pomału do przodu!!!






Musiałem zrobić głębsze wcięcia na wręgi bo oczywiście pokład nie pasował.





Ponadto, żeby wszystko się dobrze trzymało (oprócz kleju) przybiłem gwoździkami pokłady do wręg.

Proszę pisać na temat, wklejać po kilka zdjęć do postu, a nie : jedna fotka-jeden post. (proszę wyedytować swój powyższy post i dograć dwie pozostałe fotki). No i koniecznie proszę o fotki czytelne, o rozdzielczości co najmniej 700 pikseli ma dłuższym boku.

Dziś zacząłem pierwsze planki i pawęż. Trochę miałem problem z ostatnią wręga bo okazało się że trzeba ją lekko przyciąć. Ponadto trzeba było przyciąć element z oknami.

Nie jestem do końca pewny jak zrobić dziób. Chodzi o steelers. Zdecyduje się prawdopodobnie na przebieg planek tak jak to jest przedstawione w książce z serii Anatomy of the Ship - The ships of Christopher Columbus(obrazek z prawej strony) Metody pokazane na obrazku z lewej strony (metoda angielska i holenderska) moim zdaniem tu nie pasują ze względu na pochodzenie żaglowca z Hiszpanii.

Długo mnie nie było: przeprowadzka te sprawy. Udało mi się zacząć układanie pokładu. Na początku zacząłem pokład główny, następnie skończę burty i zajmę się pozostałymi pokładami: dziobowym i ryfowym.

Witam ponownie. Pomału ale do przodu. Zrobiłem pokład prawie cały oprócz rufowego. Ponadto dokończyłem kadłub i zrobiłem kołkowanie kadłuba. Wykonałem również fordek.

Zrobiłem gwoździe na kadłubie i pokładzie oraz pomalowałem. Do pokładu użyłem bejcy w kolorze olchy, na burtach użyłem lakieru w kolorze teak, a poniżej linii wody brązową farbę olejną.

Wykonałem pokład rufowy wraz z burtami oraz wejście do kajuty kapitana. Niestety nie mam zdolności rzeźbiarskich i herb na dziobie wyszedł jak wyszedł.





Wykonałam również bandery. Niestety te oryginalne są wykonane z papieru. Zeskanowałem je podretuszowałem a następnie wydrukowałem na drukarce atramentowej. Użyłem wiskozy, jako materiału i jest super. Nadruk jest też widoczny również na odwrotnej stronie materiału przez co nie ma potrzeby drukowania w celu uzyskania dobrego efektu z obu stron. Zrobiłem również eksperyment z drukiem na kolorowej laserówce: druk jest wyraźniejszy ale nie prześwituje na drugą stronę więc dla uzyskania dobrego efektu na należało by drukować na obu stronach, a jak wiadomo bardzo trudno dopasować druki żeby pasowały do siebie.