Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Panie karolu kapitalna robota tylko patrzeć i się uczyć od pana. Ciekawe ile miechów pan te szalupę już robi

Witaj.
Tę łódź (szalupkę - lancha), to nie długo bo od początku roku .
Z poprzednią to będzie razem 6 miesięcy , a to jeszcze nie koniec .
Jako ?frajdolarz? delektuję się budową , a tak poważnie nabieram dystansu do kadłuba Santisimy, nie widziałem go pół roku, żeby spojrzeć "świeżym okiem" i pozmieniać, co nie będzie mi się podobało.

Karol, tak z zupełnej ciekawości - jak montowano środkową deskę dna łodzi?

Z trudem, ale zrozumiałem aluzję (po 3 PW wyjaśniających ) do niewidocznego kilsona (nadstępki), ale przyjmijmy, że jest (kilson), tylko tej samej szerokości co listwy gretingów, więc się nie wyróżnia . Gdyby to była mniejsza łódź zrobiłbym jak w l'Hermione

ale ta moja jest dwukrotnie wyższa, coś jak ta na fotce poniżej

i nie mając wzorca (hiszpańskiego) pozwoliłem sobie na takie uproszczenie (uprościłem sobie też zakończenie gretingów na dziobie, raczej powinno być jak na pierwszej fotce lub podniesione jak na rufie).

O tym uproszczeniu pisałem przy poprzedniej szalupie Robertowi (nie mogę dać adresu odpowiedzi bo i tak wyskakuje jakiś inny post - taka "fajówa" Kogi).

W ostatnim numerze MO, na okładce są piękne łodzie "Pałłady" bodajże , jest ich tam 9 (przy moim tempie, to życia by nie wystarczyło ).

Gadu, gadu, a szalupa stygnie

Kontynuacja

Przegapiłem jeden etap, mianowicie rozmieszczenie ławek.
Zrobiłem symulację i wyszło mi, że bez kołowrotu można zrobić 10 ławek, ale nie chcę pozbawiać mojej szalupy tego elementu, więc zrobię 9 (tak jest w łodziach francuskich, na których się wzoruję).
Myślę, że zmniejszenie obsady o dwóch wioślarzy nie spowoduje utraty dzielności morskiej .


W pierwszej szalupie ławki miały ok. 5 mm szerokości, w tej mają ok. 4 mm
(piszę ok. gdyż jasny fornir ścieniałem na "oko" i nie ma idealnej grubości na wszystkich ławkach - no cóż, ręczna robota ).

O ilości i rozmieszczeniu ławek powinienem pomyśleć wcześniej, na etapie kopyta.
Przystępując do robienia drugiej szalupy powinienem wypełnić kopyto (nie wręgi, a monolit)
i odległości między wręgami szalupy powinny być mniejsze (z ok. 5 mm na 4,3 mm).

Przy admiralskiej zapewne to uwzględnię

Kontynuacja

Ławka z obejmą masztu.



Okucia pokazywałem w pierwszej szalupie
________________
cdn.

Kontynuacja

Pozostałe ławki.


Ostatnia ławka wklejona i poszelakowana całość

Info do Jerrego (nie czytać ). Znalazłem fotki ilustrujące o czym ostatnio gadaliśmy (pisaliśmy).
Pierwsze to cutter z Warrior'a

i podłoga (nie wiem czy to jeszcze gretingi) z barge z Victory.

W reprezentacyjnych łodziach, typu barge, pinnace, (welboty, gigi) wyglądało to inaczej i zależało od zamożności admirała (na modelu barge, który już zamieszczałem widać, że podłoga miała szachownicę).

Kontynuacja

W tej szalupie wkleiłem poprzeczne wzmocnienia ławek (wzór - francuskie modele), następnie węzłówkę dziobową i ławkę z obejmą masztu (ławka miała być montowana na parapecie szalupy dwoma obejmami jak na planie z "Mondfeld'a", ale z prozaicznych powodów zrobiłem jak w pierwszej ).

Kontynuacja

Wybierając jeden kołek jako dulka sądziłem, że sprawa będzie prosta, niestety i tu występuje dowolność (tak jak w układaniu wioseł ).

Kołek na środku

Przesunięty w kierunku dziobu


lub bliżej rufy


Parapet występuje w łodziach hiszpańskich i francuskich, w angielskich (Victory) nie ma.

Tak jak poprzednio, skleiłem trzy warstwy forniru (sklejka) i wyciąłem parapet na wykończenie burty (jako jeden element szer. 3 mm). Nawierciłem w parapecie i burcie otwory ø = 0,5 mm na szpilki, którymi będę utrzymywał parapet we właściwym miejscu w czasie klejenia.
Klejenie - parapet "przyszpiliłem" i do ściągnięcia użyłem małych gumek do włosów.


Zrobiłem gwoździowanie z drutu miedzianego ø = 0,5 mm


nakleiłem podpory (wzmocnienia) i wywierciłem otwory na kołki.