Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

14 czerwca 2009

Parapety

Przygotowałem listwy poręczy wyginając na gorąco do kształtu burt, następnie je nakleiłem, wykańczając burty. Wkleiłem gretingi na pokładzie rufowym.













Dopasowałem i wkleiłem górną listwę z otworami na pachoły.

16 czerwca 2009

Zrobiłem dwie wersje belek pachołów dziobowych.
Prototypy drugiej wersji i wizualizacja.



Jednak zdecydowałem się na belki, takie jak w kolekcji.















Na tym etapie budowałem wg instrukcji DeA, po latach gdy myślałem nad waloryzacją tych pachołów znalazłem jeszcze inne rozwiązanie:
» Pachoły dziobowe
https://www.koga.net.pl/forum/7/34233.h ... 619#p56619

19 czerwca 2009

Wykonałem poręcze rufowe oraz kotbelki. Wywierciłem otwory w falszburtach na kotbelki, następnie iglakami dopiłowałem do pożądanego kształtu.












Nibybloczki w kotbelce.

/Kotbelki osadzone na sucho/.

20 czerwca 2009

Wreszcie się zmobilizowałem i wziąłem za zrobienie ostatniej odbojnicy.
Po przycięciu listew z wenge, uformowałem do kształtu na gorąco i kolejno przyklejałem do kadłuba.
























Wreszcie zapanowała symetria ;).

22 czerwca 2009

Wzmocnienia dziobu. Dopasowałem i wkleiłem listewki z wenge między odbojnicami na dziobie.

Dalej pracuję nad drutoplastyką. Wszystkie elementy mam już zrobione, wklejone, jutro ...hmm... dziś wklejam poręcz i chyba zamykam temat drugiego balkonu.







To drucenie tak przypadło mi do gustu, że zrobiłem z drutu miedzianego (0,6; 0,8 mm do 1 mm) prototypy laurowe herbu do ozdoby galerii rufowej (druciki sklejałem CA, ale pewnie można lutować).



W modelinie odcisnąłem monetę, która pasowała mi wielkością, następnie "narządkiem" zlikwidowałem napisy i igłą dołożyłem dodatkowe elementy, aby upodobnić do wizerunku (prawdopodobnie) króla.



I odlałem z Distalu.


Są to elementy wyjściowe do dalszej pracy, tym razem twórczej :).

Ten distal, to nie tylko klej;) Swego czasu Adam Korobacz przy swoim Granado polecał tez "masę plastyczną"- nie pamiętam nazwy stuf? stef?- używaną do wyrobu figurek.

oksal napisał:

... "masę plastyczną"- nie pamiętam nazwy stuf? stef?- używaną do wyrobu figurek...

GreenStuff - masa modelarska (do rzeźbienia, wypełniania), znam, dzięki.
Potrafię rzeźbić, ale pokazuje alternatywne rozwiązania dekoracji dla tych co nie potrafią.

Jest tych mas trochę. Kolega polecał mi:
Milliput
Milliput Superfine czy Milliput Standard / masa modelarska (do rzeźbienia, wypełniania)

>>klik foto<<

Milliput to dwu składnikowa masa epoksydowa (podobna do masy Green Stuff). Po zmieszaniu twardnieje na kamień w temperaturze pokojowej po około 3 - 4 godzinach. Po stwardnieniu materiał można obrabiać mechanicznie (np. szlifować, łamać itp. po co łamać???) Idealna do rzeźbienia.

Do rzeźbienia te masy są super /zwłaszcza w rękach fachowców:)/.
<<klik<<

W zamierzchłych czasach, gdy nie było takich cudeniek, model do odlewu robiłem z wosku dentystycznego;)

Ale niezależnie z czego jest zrobiony model, to jeszcze trzeba poprawnie zrobić formę i odlać produkt finalny z żywicy:).

Szukając bohatera na ozdobę rufy JanaChrzciciela, zrobiłem odlew, do którego za wzór posłużył gadżet z pewnej gry;)






Herb po patynowaniu.


Po odlaniu z żywicy, powinno się pod ciśnieniem pozbyć pęcherzyków powietrza z odlewu /za pomocą np. odkurzacza/. Przy tych maleństwach nie ryzykowałem ;):laugh:.

Plan wykonałem, poręcz wklejona.















;)