Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie • Santisima Trinidad - Strona 15
Strona 15 z 16

Re: Santisima Trinidad - wyblinka

: 08 kwie 2012, 14:25
autor: Karrex
Witaj Andrzeju. Wesołych Świąt.
I gratulacje (deczko spóźnione ;) ) z dyplomu :) .

Co do tych wyblinek, to oprócz wskazywanych relacji kolegów, znajdziesz w galerii grupy Santisima Trinidad 1769 - 1805 kilka rycin z książek modelarskich:

Obrazek
z wiązanym oczkiem na skrajnych wantach

Obrazek
tu wiązanie na skrajnej wancie musi być ściślej wokół wanty lub klejone CA

Drodzy koledzy, nie bardzo rozumiem czemu sprawa wyblinek (poprawności ich wiązania), akurat na tym zestawowym modelu, stała się taka ważna :shock: , jakoś prawie dwa lata temu gdy Andrzej zaczął je wiązać (kilka stron wstecz) nikomu to nie przeszkadzało ;) (lub raczej nikt nie zauważył błędu, mea culpa :oops: ).

Faktem jest, że ten 'nieszczęsny model' (ST) jest raczej pomyłką modelarską i nie powinno go być, ale jest i Ci co go budują muszą jakoś "zjeść tę żabę". Model jest w skali 1:90 i uproszczenia jednak (moim zdaniem oczywiście) są w nim na miejscu.
Zresztą w książkach modelarskich podawane są różne metody uproszczeń, jak np. wiązanie węzła wyblinkowego na skrajnych wantach (zamiast przywiązywania oczka) i dodatkowe zabezpieczenia CA, czy przeszywanie want
Obrazek
i o ile sobie przypominam RomekS również pokazywał przeszywanie (jako uproszczenie prac i kompromis) zamiast wiązania wyblinek. I tak jak Romek pisał, kto czuje się na siłach niech wiąże wyblinki.
Teraz, jak już Andrzej wie jak wygląda poprawny węzeł wyblinkowy, to decyzję wymiany pozostawmy jemu, przecież to jego model :lol:

Wesołych Świąt.
Alleluja i do przodu.

Re: Santisima Trinidad

: 08 kwie 2012, 14:45
autor: space85
Serdecznie dziękuję Karolu za wsparcie i ogromną pomoc z Twojej strony. Jak patrze na ten model z perspektywy kilku lat to też zacznym dochodzić do wniosku, że jest on pomyłką wydawniczą. Niemniej jednak jak powiedziało się A to trzeba dobrnąć jakoś do Z:) Ze swojej strony i tak nie idę na łatwiznę tylko co się da to staram się poprawić i maksymalnie odbiegać od opisu kolekcji. Tą propozycję wyblinek przećwiczę na drugim poziomie fokmasztu. Pozdrawiam i życzę radosnych oraz spokojnych Świąt.

Re: Santisima Trinidad

: 08 kwie 2012, 19:12
autor: jerry_bee
Space, kolejne wyblinki zrobiłbym tak samo, jak te wcześniejsze - co z tego, że uprościłeś je? pokaż mi model zbudowany bez uproszczeń i wtedy jego Autor może obrzucić mnie (nie chcę mówić, że nas ;) ) czymkolwiek. na Kodze jest może z pięć (tak, pięć! jak nie mniej) żaglowców zbudowanych z zachowaniem wszystkich reguł i wiedzy szkutniczej. podejrzewam, że większość z nas nawet nie jest świadoma tych błędów. jasne, nie chodzi o to, żeby iść w zaparte i nie przyznawać się do pomyłki, ale są granice - kto jest gotowy co rusz wnosić poprawki? zwłaszcza kiedy minęły 2 lata od pokazania efektu...

Re: Santisima Trinidad

: 08 kwie 2012, 23:02
autor: space85
mam dylemat i to okropny:) Z jednej strony to żal wszystko zrywać, a z drugiej byłoby na pewno ładniej. Dzisiejsza noc będzie decydująca:D Tak przy okazji zapytam czy wyblinki również były smołowane jak wanty?

Re: Santisima Trinidad

: 08 kwie 2012, 23:08
autor: rychenko
Witaj
Ja bym takowego dylematu nie miał bo sam wiem po sobie ze jak coś jest nie tak zrobione to później męczy człowieka :lol: , popraw to bo możesz na tym etapie a będziesz przynajmniej mógł spokojnie patrzeć na to bez wyrzutów ze nie zmieniłeś jak mogłeś

Re: Santisima Trinidad

: 08 kwie 2012, 23:13
autor: space85
Aj aj aj ale się porobiło teraz no nie mogę:D teoretycznie nie zajmie to tak strasznie dużo czasu. Tydzień w porywach dwa po kilka godzin dziennie;p Jednak nadal nurtuje mnie temat smoły na wyblinkach. Czy one tezpowinny być czarne?

Re: Santisima Trinidad

: 09 kwie 2012, 00:02
autor: Karrex
space85 pisze:...
Czy one też powinny być czarne?
...

O kolorze wyblinek też niedawno pisałem w temacie pod linkiem:
viewtopic.php?p=51446#p51446
ale w wyszukiwarkę trzeba wpisać wyblinek :shock: , więc jak będziesz w przyszłości czegoś szukał, to trzeba wpisać wszystkie odmiany i na dodatek oddzielnie z dużej litery :twisted:
Konkludując jasne czy ciemne - wybór należy do Ciebie.

Re: Santisima Trinidad

: 09 kwie 2012, 09:14
autor: gruby0606
JA w swojej ST wyblinki robiłem czarną nicią, za to wanty mam brązową ale też zastanawiam się nad przemalowaniem ich ,w końcu wanty to olinowanie stałe wiec pewnie było zabezpieczone czymś.


Co do wiązań nie ma ich tak dużo , to tylko jakieś 2000 do 3000 tysięcy wiązań :) ja zrobiłem tak jak Karol pokazał kilka postów wyżej z tym że na pierwszej wancie robiłem zwykły pencełek a potem jak juz wszystko sobie ustawiłem dąłem trochę kleju CA .



Space spójrz w instrukcje od DeA i zobacz co oni tak zaproponowali co do wyblinek.... Masakra :roll:

Re: Santisima Trinidad

: 09 kwie 2012, 16:18
autor: space85
To wiązanie wcale nie jest takie trudne i nawet przyjemniejsze niż oplatanie wanty tylko w jedną stronę jak robiłem to do tej pory. Postanowiłem że fokmaszt w tym modelu zrobię nowo poznaną techniką a nad resztą jeszcze się zastanowię przy czymś mocniejszym na odwagę;p

Re: Santisima Trinidad - kajuty oficerskie

: 17 kwie 2012, 22:18
autor: space85
W chwili przerwy nad szydełkowaniem wyblinek zabrałem się za to co było moją drugą zmorą po zbrojeniu głównego pokładu czyli za kajuty ofierskie. Nie wiem czy już ktoś na Kodze próbował budować je w ten sposób ale może mój pomysł okaże się innowacją w tym temacie. Kajuty ofierskie będą miały dwa równe piętra. Początkowo zagłębiłem się jeszcze dalej wycinając kolejne partie wręg ale skończyłem na 2 ponieważ nie miałoby sensu budowanie w głąb tych kabin skoro i tak nie wiele będzie widać. Przy okazji planuję założyć oświetlenie, które będzie włączane przyciskiem za jedną z armat. Konkretnie pomysł wygląda tak. Wciśnięta na sprężynce do luku armata będzie dotykała przełącznika, który będzie zamykał obwód. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w tej skali. Potrzebuję kilku mikro sprzętów. Za główne oświetlenie w mikro kandelabrze posłużą mi diody smd, a jeśli się uda to będzie się także paliła mikro świeczka na mikro stole:p. Póki co są to makro plany ale mikro strop już powstaje więc mam nadzieję na mikro sukses:) Piętra podzieliłem po 2,8cm więc myślę, że starczy i mikro kapitan nie będzie się przy każdym wchodzeniu do kajuty walił o mikro strop w mikro głowę:)
Całość pomieszczenia na razie oklejam fornirem podobnie jak to się robi w przypadku kładzenia gipskartonu.

Przepraszam za jakość zdjęcia ale nie miałem przy sobie aparatu i zdjęcie robiłem komórką.