Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Kolejny odcinek tasiemcowatego serialu pt: "olinowanie" - foksztag.



Przed zamocowaniem konieczne było wykonanie takich oto elementów:



Pozdrawiam
Marek Kasprzak

A miał być długi, trochę nudnawy serial.
Chociaż można się było spodziewać, że coś podobnego wydarzy się prędzej lub później.
Słowem za grube paluchy, zbyt gwałtowny ruch i mamy pierwszą "katastrofę budowlaną":



Najgorsze jest to, że teraz Państwowa Inspekcja Pracy może mi zarzucić prowadzenie prac na wysokości bez odpowiednich zabezpieczeń.

Pozdrawiam
Marek Kasprzak

Marek to drobna awaria i tyle , nic strasznego się nie stało

Oczywiście, że nie ma tragedii i raczej bez problemu da się to naprawić. Chodziło mi raczej o to, że przy tak delikatnych elementach należy zachowywać dużą koncentrację i ostrożność. Ale, na wszelki wypadek, barierkę naprawię dopiero po zakończeniu prac przy fokmaszcie.
Pozdrawiam
Marek Kasprzak

Witam!
Porządna robota. Znalazłem ładną fotkę, może się przyda.
Pozdrawiam
Mirosław J.Golik

Piękne zdjęcie i rzadko spotykane ujęcie - dzięki.
Przy okazji obnażyło niestety mój błąd - górna powierzchnia platformy marsa winna być szara !!!. Ze wstydem i skruchą przyznaję, że nie dopatrzyłem się tego na planach (a jest taka notatka, tyle że drobnym drukiem). Najgorsze jest to, że przy zamontowanych stenwantach i bramstenwantach nie ma praktycznie możliwości (dostępu) aby to przemalować. A strasznie mi się nie chce tego wszystkiego demontować. Muszę się przespać z tym problemem.
Pozdrawiam
Marek Kasprzak (mjk)

Witam!
Tutaj jest oryginał tej fotki: http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... n_2006.jpg
W pełnej rozdzielczości widać więcej szczegółów.
Pozdrawiam
Mirosław J.Golik

Cały weekend pracowicie jak pszczółka (choć może nie tyle pszczółka co pajączek) motałem nitki i sznureczki. I oto co wymotałem:






A tak to wygląda w całości:



Najwięcej problemów miałem z przelotkami bramstenwant (strasznie mało miejsca):



i przepchnięciem tychże przez ramiona górnego salingu (dziurka 0,4 mm przez którą musiała przejść linka 0,3 mm):



Ale jakoś się udało. Jako ciekawostka pierwsze fały mocowane na kołkownicy dziobowej:



Pozdrawiam
Marek Kasprzak

Witam.
Super wychodzi. Takie fregaty mają w sobie "to coś"

Marku pięknie to wygląda. Prawdą jest że wykonanie dobrze olinowania nie jest łatwe ale efekt jest znakomity co widać na twoich zdjęciach .Gratuluje