Strona 2 z 5
O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 12:04
autor: goldie
Super pomysl Romku, wielkie dzieki. Sprobuje twoim sposobem, niestey posiadam tylko winko i nie wiem czy dotrwam do drugiej butelki ;)
O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 12:25
autor: ataman
Ćwiczyłem na cieniutkich gwożdzikach.. mooocno sie odcisnęły na listewkach..
Najlepszy sposób to własnie prowadnica, jak pokazywał Romek..
Można ją łatwo zrobić dla takiej grubości (2x2mm) ze spienionego PCV, byle sztywnego.. można nawet skalpelem wyciąć po odpowiednim łuku.
Zerknij: http://koga.net.pl/component/option,com_joomlaboard/Itemid,293/func,view/id,17860/catid,7/limit,6/limitstart,24/
O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 13:13
autor: goldie
Nadburcia w tym modelu wygladaja tak jak narysowalem. Bez prowadnic sie nie obejdzie, zwlaszcza ze skladaja sie z dwoch identycznie dogietych listewek. Wielkie dzieki za pomysl.

O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 20:41
autor: goldie
Zastanawialem sie jak wykonac prowadnice. Kilka starych paneli zostalo, jednak brak wyrzynarki nie pozwala mi wykonac tego jak sugerowal Romek. Brak jakiegokolwiek PCV rowniez mnie ograniczal, jednak, jak to mowia - potrzeba matka wynalazkow.
Zewnetrzne scianki prowadnicy wykonane z listewki drewnianej 5x2mm wygietej bardzo dokladnie wg planu, na starym drewnianym panelu. Calosc formy uszczelniona i przytwierdzona Patex-em. Wnetrze zalalem zywica epoksydowa, akurat tego mi nie brakuje. Po usunieciu zewnetrznych szpilek i drobnym opracowaniu powinna powstac bardzo fajna, trwala i dokladna prowadnica. Dociskac z drugiej strony mozna listewka drewniana, ktora mozna przymocowac gwozdzikami, mysle ze to powinno wystarczyc.
prowadnica po zalaniu zywica, ktora jeszcze schnie.
O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 21:25
autor: RomekS
O Matko !!!!
Jak Ty potrafisz skomplikować proste sprawy.
Wystarczyło przeciąć ten panel zgodnie z linią (czerwoną)
np. ????
brzeszczotem do metalu ( jak nie masz nic do cięcia ) i miałbyś formę.
Ja perdziulę ...... no dziwnie jakoś to wykombinowałeś...
Tak jak żeś wykombinował też pewnie wyjdzie ..... ale to prawie
model
i to dużo bardziej skomplikowany
niż Dżonka:blink:

O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 28 kwie 2008, 21:43
autor: goldie
Tak to wyglada przed obrobka, musze usunac delikatne zacieki i wyrownac powierzcnie. heh Romek :) mam pilke odpowiednia, jednak balem sie, ze moje ciecie nie bedzie takie precyzyjne. Poza tym jestem troche leniwy, bez wyzynarki baaardzo bym sie zmeczyl chyba. W czwartek powinienem wykonac pierwsze giecia, zobaczymy jak to wyjdzie.

O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 29 kwie 2008, 10:36
autor: ryszardw
Obecnie robię elementy kosza dziobowego i musiałem wykonać listwy grube i mocno wygięte .Giąłem na szablonie pod para z kilku listew jako blok i kleiłem .Po zdjęciu wyszedł element sztywny i nic nie odkształcił się .To co widać już wstępnie obrobione.Łatwiej chyba giąć na szablonie wypukłym bo lepiej odwzorowuje kształt .Listwę dociągałem ściągaczami Pozdrawiam R

O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 06 maja 2008, 18:42
autor: goldie
O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 07 maja 2008, 10:55
autor: goldie
Wczoraj mialem pierwszy kryzys, musialem odpoczac przez chwile od pracy. Zmeczylo mnie wykonanie deadeyes (nie wiem jak to sie nazywa po polsku). Pierwsze proby nie wyszly najlepiej. Pozniej ponad godzinka przerwy na myslenie i ostatnie sztuki wyszly juz znosnie. Zaczynam sie bac olinowania i wykonania zagli, chce jak najlepiej a w instrukcji sladowe wzmianki o tym jak zrobic. Ogolnie instrukcja ogranicza sie tylko do wskazywania gdzie co przykleic, wywiercic i przybic, jak to zrobic juz nie tlumacza :) ... Musze poczytac wujka Wolframa zu Mondfelda i wasze porady na ten temat. Szacunek dla bardziej doswiadczonych kolegow, teraz dopiero w pelni doceniam wasza prace.

O:Relacja z budowy - Carmen - zestaw Constructo
: 07 maja 2008, 11:47
autor: RomekS
Dasz radę z linkami.....
Nie wszystko od razu.
Trochę za dużo lakieru dałeś na poszycie, ale to rzecz gustu.
Najważniejsze, że nie jesteś już teoretykiem tylko
przez praktykę doszedłeś do tego,
że masz realny a nie wirtualny model,
który nieźle się prezentuje no i jest Twój.