Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Witam, po niespełna rocznej przerwie. W tym czasie jednak nie wiele udało mi się zrobić przy modelu.
Mogłem tylko czasami rzucić okiem jak pozostali prezentują swoje prace, niektórzy w tym czasie ukończyli swoje projekty i tym gratuluję, (wszystkim razem i każdemu z osobna)
W moim projekcie udało mi się zaprowadzić klar na dolnym pokładzie, zamontować pokład górny
i ukończyć nadburcie. Moja praca niestety nie może nabrać większego tempa (na razie) ale mogę
obiecać, że wszyscy którzy mi kibicują doczekają się finału.
Pozdrawiam

Witam, ostatnio udało mi się wykonać kilka wzmocnień (tak przynajmniej mi się wydaje) na burtach
oraz kolumny podtrzymujące pokład.

Niby tylko schody a całe popołudnie roboty

witam
odnoszę wrażenie że schody(trepy) są źle przyklejone
-są klejone prostopadle do krzywizny burty
a powinny być równoległe do lini wodnej
a może się myle
sławek

Sławku uprzedziłeś mnie z tym pytaniem
Ale chyba z oczami mamy wszystko ok... bo i ja widzę, że są prostopadłe do krzywizn burt... a tak być nie może
Do poprawy

Pozdrawiam i fajnie, że wróciłeś do budowy

Pozdrawiam
Mateusz

Macie panowie całkowita słuszność
obiecuje się poprawić.

Witam, schody co prawda jeszcze nie poprawione,natchnienia nie było
ale wykonałem kilka elementów w przedniej części pokładu, dokładnej nazwy nie znam
ale to jest to niepomalowane
Może ktoś wie czy w drogiej połowie 18stego wieku na końcach kotbelki była opaska metalowa i wcięcie na linę, bo w planach to tego nie uwzględnili .
W Mondfeldzie znalazłem taki zdjęcie ale czy hiszpańskie jednostki z tego okresu miały takie wzmocnienie?

Witam, postanowiłem podłubać przy dziobie kotbeliki zamontowane
i jeszcze kilka elementów. Obecnie meczę się przy koszu dziobowym a konkretnie nad kratownicą

Dalszy ciąg kosza dziobowego, ukończyłem już kratownicę, trzeba ją jeszcze poddać drobnym zabiegom kosmetycznym i malowaniu na czarno (niestety cały urok diabli wezmą)
Metoda wykonania na kopycie bardzo dobrze się sprawdza.
Trzeba tylko ostrożnie z klejem bo później jest sporo czyszczenia.

Witam!

Killim pisze:Dalszy ciąg kosza dziobowego, ukończyłem już kratownicę, trzeba ją jeszcze poddać drobnym zabiegom kosmetycznym i malowaniu na czarno (niestety cały urok diabli wezmą)

Trochę się napracowałeś, ale te poziome listwy coś się poprzestawiały. Zwłaszcza po lewej stronie. Nie wiem czy jest możliwość poprawienia, czy lepiej wykonać drugą od nowa. Pionowe listwy chyba też powinny być wyrównane do poziomu powierzchni listew poziomych. Być może ja źle widzę. Trochę to jest trudne bo pionowe muszą być gięte, albo wycięte po łuku. Może po pomalowaniu na czarno te przesunięcia będą niewidoczne.

Pozdrawiam

"Hadżi"