Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Powiedz mi jak zamierzasz wykonać poszycie.
Ja planuję zrobić pełny pokład działowy a poniżej jego jedną burtę pełną a drugą gołą.

vegelus napisał:

Powiedz mi jak zamierzasz wykonać poszycie.

Właśnie edytowałem swój poprzedni post, jak nadszedł twój. Myślę o poszyciu podobnie jak Ty, ale wszystko zależy od efektu...

rczarnec napisał:

Russ jest bardzo ortodoksyjny jeśli chodzi o prowadzenie szkoły on-line. Przynajmniej on traktuje budowę Tritona jak szkołę. Prowadzi ją "zachęcając" do przestrzegania swoich zaleceń. Praktycznie odradza stosowanie wszelkich własnych pomysłów.
Ponieważ miałem już gotową podstawę stoczni i prowadnicę, to zastosowałem je w sposób identyczny z tymczasowym rozwiązaniem Russa. On sam zaleca zastosowanie dodatkowego wypełnienia przestrzeni między wręgami. Ponieważ będę chciał (być może, zależy od efektu) pozostawić część kadłuba nieposzytą, nie zastosowałem wypełnień.
Też obawiałem się możliwości skręcenia szkieletu, ale zaprezentowane nakładki na końcówki wręg, po ich zaklinowaniu (luz jest minimalny) tak usztywniają całą konstrukcję, że - mam nadzieję - nic mi się nie wygnie. Po doszlifowaniu wręg (różnice poziomów są niewielkie i tak naprawdę chodzi tylko o wygładzenie powierzchni klejenia) poszywanie rozpocznę (zgodnie z zalecenami Russa ;) ) od odbojnic.

Ortodoksyjna szkoła modelarstwa szkutniczego to brzmi fajnie.

W moim modelu La Belle gdzie kadłub jest cały stosowałm stocznie w rodzaju pokazanym przez Mirka i takie rozwiązanie jest lepsze. Wiecej pracy przy wykonaniu stoczni procentuje przy montażu. Łatwiej jest ustawić wregi i wyszlifować kadłub wewnatrz. Może przy przekroju śródokręcia ten problem jest mniej istotny, ale wycinajac i szlifujac skosy wreg jest bardzo trudno uzyskać taką dokładność aby uniknąć doszlifowania kadłuba. Potem przy szlifowaniu miejsca jest mało, trzeba szlifować ręcznie papierem na profilowanych bloczkach i dobrze jesli kadłub jest usztywniony.
Niestety nie robiłem wtedy zdjęć ale maja stocznia była tej samej konstrukcji jak na zdjęciu.

Pokazaliżcie też nakładki na usztywnienie wręg górą. Alternatywne rozwiązanie jak ja zastosowałem było takie, że wyciąłem wręgi nieco dłuższe. Pomiedzy nadmiarowe końcówki wklejałem przekladki. o grubości dokładnie wymaganej przez rozstaw wręg i takiej samej jak na kilu. Daje to sztywna konstrukcję . Mozna to później odciąć. W Waszym przypadku jest to też możliwe przez umieszczenie przekładek na wysokości np. furt działowych tam gdzie kadłub będzie poszyty.

Pozdrawiam
Artur

Dokładnie Awas tak jak piszesz zamierzam wkleić kawałki drewna na wysokości górnego pokładu gdyż i tak będę krył obie burty. Po stronie gołej będę przyklejał grubsze deski wzmacniające więc zanim przejdę do pokładników konstrukcja powinna być ustabilizowana :)

Zazdroszczę sklejenia wręg i stępki gdyż moje wręgi leżą gotowe od ponad tygodnia i nie mam na czym zrobić stępki :(

No i udało mi się obrazić Russa. Nie bardzo wiem czym, albo brakiem czego w swojej pracy, ale najpierw "wyrzucił mnie z klasy", potem jak poprosiłem o uzasadnienie kary to "kazał wracać" obiecując nie interesować się moją osobą/postępami. Całe szczęście, że jestem najspokojniejszym człowiekiem na świecie i do rana zapomnę o całym zamieszaniu.
Vegelus - dobra rada: rób w modelu wszystko, WSZYSTKO, jak uczy Russ, to może nie pomyśli że Polacy to barany.

Myślisz, że wyleciałaś za stocznię? Sam chciałem jej użyć.
Chyba będę wrzucać gotowe elementy i sklejone większe ilości modelu aby pominąć proces montażu :)

Nie wiem za co. Nie odpowiedział. Cała historia przypomina mi moją awanturę z nauczycielem matematyki z liceum. Dostałem na jednej z klasówek trzy z minusem za zastosowanie innej niż oczekiwana przez niego metody wyliczania logarytmów. Nie dostałem dwójki tylko dlatego, że wynik był prawidłowy. :evil: :blink:

Cześć
Poatrzę na Wasze ostatnie posty i zastanawiam się czy to jest jeszcze hobby dla własnej przyjemności.
Aż chciałoby sie zażartować czy Russ wymaga mundurków.

Z drugiej stony mając plany, materiały dostępne w sieci nawet na tym forum jesteście w stanie zrobic te modele bez problemu.

Trzymajcie się
Artur

Plany są super opracowane ale do nich jest jeszcze autor bardzo dobrze przygotowany merytorycznie co robi z tego projektu coś wyjątkowego. Czekam z niecierpliwością na pełny kadłub Tritona. Na razie jest stępka, która robi wrażenie.

Witam ponownie.
Prace niestety musiały zwolnić, ale nie stanęły. Poniżej kolejne zdjęcia.
Po doszlifowaniu wręg wkleiłem "grubsze" elementy poszycia wewnętrznego, nadstępkę oraz po zewnętrznej stronie odbojnice.