Forum Koga • Strona główna - Koga Portal - Modele - Żaglowce - Statki - Okręty - Forum modelarskie

Rysiek
Gratulacje, cieszę się, że Cię docenili, jak skończysz X-a:) to same złota będziesz przywozić:)) Górą Nasi. I
Gratuluję

Zdobywając 96,67 pkt. na 100 możliwych uważam za olbrzymi sukces zwłaszcza , że model jest w trakcie budowy.
Chciałbym również serdecznie pogratulować i życzyć na przyszłość samych złotych medali.
A może Ryszardzie pokusił byś się i przybliżył nam troszkę kasę C modeli żaglowców ze strony praktycznej np. jak przygotować dokumentacje budowanego i wystawianego modelu ,
Zapewne wielu kolegów klasa ta na pewno interesuje i wierzę , że w przyszłości nasi koledzy
zademonstrują swe prace na imprezach NAVIGA

Witam
Mirku 96,67 to już jest złoto a rysiek zdobył srebro.
Tak jak pisał w klasie w której wystawiał model powinien być zdyskwalifikowany ale w związku z tym że jest on za dobry żeby go zdyskwalifikować, to go ocenili tak trochę z przymróżeniem oka .W sztandarowej klasie C1 jak będzie skończony to złoto ma gwarantowane.
Pozdrawiam
paweł

no no ' nie żle srebny krążek na mistrzostwach świata, gratulacje. ale żeby dostac złoty krążek to trzeba już chyba miec znajomości wśród komisji.

komisja jest kilkuosobowa międzynarodowa ,a model musi być dobry i znajomości nic tu nie pomogą.Pozdrawiam R

a żeby wystartowac w mistrzostwach świata trzeba byc zrzeszony z jakimś zwiąskiem modelarstwa,czy można wystartowac indywidualnie ? jakie warunki trzeba spełnic ?

Model "na żywo" robi tysiąckrotnie większe wrażenie niż na zdjęciach... nie wiadomo na co patrzeć tyle cuda jest do oglądania :)
A pan Ryszard mimo swego mistrzostwa jest super sympatycznym człowiekiem i mogę tylko dziękować losowi, że mieszkam w tym samym mieście!! :silly:

Adam Korobacz napisał:

Model "na żywo" robi tysiąckrotnie większe wrażenie niż na zdjęciach... nie wiadomo na co patrzeć tyle cuda jest do oglądania :)
A pan Ryszard mimo swego mistrzostwa jest super sympatycznym człowiekiem i mogę tylko dziękować losowi, że mieszkam w tym samym mieście!! :silly:

Potwierdzam, w tych sprawach to aż żałuję, że się z Dolnego Śląska wyprowadziłem.

Długo mnie nie było ale i robota była mocno wkurzająca.100 klap ,~250 zawiasów mam już za sobą .Jedna strona okrętu klapy zamknięte druga uzbrojona .Zamknięte klapy prezentują się dosyć ciekawie .Kółka w klapach montowałem na jednym drucie.Otwór wiercony pod kątem ze względu na obrzeże klapy.Z drugiej strony wywinięte oczko i montowane kółko.Najcięższe armaty 42pdf odlane z żywicy z szablonu wykonanego z pręta mosiężnego.Forma silikonowa .Dziwię się że niektórzy leją w gipsach.Forma silikonowa jest naprawdę prosta i daje wierny odlew.Można odlewać i z metalu niskotopliwego ale po co.Lufy będę malował brązem ale to niedługo.Pozdrawiam R.
Obrazek