Strona 12 z 30
Odp:La Jacinthe
: 07 cze 2007, 20:43
autor: oksal
Chyba wszyscy się lenimy. To pokazuj jak to powiesiłeś. Jestem ciekawy jak dałeś te "skubane liny". Też mam dylemat z podwieszaniem kotwic. Jakby nie było to sporo to waży. No i różne szkody może
poczynić:)
Odp:La Jacinthe
: 07 cze 2007, 20:47
autor: stefan
Odp:La Jacinthe
: 07 cze 2007, 20:59
autor: oksal
stefan napisał:
No to ide posiedziec;) przy żubrze...albo...trzech?
:P ...
Szczęściarz...ale po takiej robicie się należy
Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 10:07
autor: stefan
Żeby zakończyć sprawę z kotwicami...
Poprowadziłem liny kotwiczne po pokładzie, a żeby te sie nie majtały, przykleiłem w kilku miejscach kropelką butaprenu.
W kolejce szalupa ale...nawet "siedzenie";) w cieniu żubra nie pomaga, taki upał...i niechęć okrutna...do roboty...

Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 11:47
autor: mirek
stefan napisał:
W kolejce szalupa ale...nawet "siedzenie";) w cieniu żubra nie pomaga, taki upał...i niechęć okrutna...do roboty..
Teraz kotwice już zamocowane i bardzo fajnie to wygląda.
A z tą szalupą to chyba jakiś delikatny donosik do szefowej stoczni chyba trza by napisać ;) to może pogoni cię do roboty :whistle:
Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 12:30
autor: Budrys
mirek napisał:
stefan napisał:W kolejce szalupa ale...nawet "siedzenie";) w cieniu żubra nie pomaga, taki upał...i niechęć okrutna...do roboty..
Teraz kotwice już zamocowane i bardzo fajnie to wygląda.
A z tą szalupą to chyba jakiś delikatny donosik do szefowej stoczni chyba trza by napisać ;) to może pogoni cię do roboty :whistle:
Mireczku a fee! Wydawało mi się, że wiesz, że największym wrogiem doskonałości jest pośpiech (coś tam o pchłach i durch.......) No i pamiętaj też, że
Żubr jest tuż za
ROGIEM!
Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 13:19
autor: mirek
Ja go nie poganiam , tylko lenia trzeba jakoś wygonić .
A z tego co widzę to szefowa używa odpowiednich argumentów ;)
Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 19:41
autor: Budrys
Ha! Kobieca intuicja i wieloletnie doświadczenie potrafią czynić cuda.
Zabrakło "Stefan napisał:"! Albo żubr albo będzie nowy post :evil:
Stawiam na to drugie.:cheer:
Odp:La Jacinthe
: 08 cze 2007, 21:39
autor: stefan
mirek napisał:
Ja go nie poganiam , tylko lenia trzeba jakoś wygonić .
A z tego co widzę to szefowa używa odpowiednich argumentów ;)
Ano używa... http://www.militaria.pl/tm/palka_teleskopowa_sprezynowa_21_cali_p227.xml :woohoo:
Odp:La Jacinthe
: 26 cze 2007, 14:28
autor: stefan
Taka jakaś niemoc mnie wzięła , że na nic nie mam ochoty.
Szefowa mnie pogania ( delikatnie mówiąc) a ja nic.
W końcu się jakoś zebrałem w sobie i troszkę działam przy szalupie do szkunera.
Idzie mi to jak... nie powiem co .
Mało bo mało ale zawsze coś . Sam materiał na szalupkę przygotowywałem prawie tydzień:woohoo:
Cała szalupka będzie z gruszy .
Listewki musiałem szlifować na wymiar bo planowałem robić z forniru , ale takiego nie mam.