Re: Santa Maria założenia
: 28 wrz 2012, 20:44
Dziś kilka słów o szalupie. Oczywiście jej funkcje nie były tym co dzisiaj. Służyła do lądowania na wybrzeżu i czasem do transportu kotwicy. W połowie XVw funkcjonowała pod nazwą pinaza. Później była znana jako lancha. Były to jedno lub dwumasztowe łodzie służące do połowu sardynek, tuńczyków a nawet wielorybów. Kadłub miał planki układane klinkierowo, dopiero na przełomie XV i XVIw łodzie takie plankowano na styk. Na potrzeby wyprawy Kolumb nie wymyślił koła i na pewno wyposażył wyprawę w niewielką pinazę. Oglądając dziesiątki modeli SM zauważyłem, że modelarze budują tę szalupę wg zasad o sto a nawet dwieście lat młodszych. Poniżej zdjęcie głównej kandydatki - repliki w jednym z hiszpańskich muzeów.
Nurtuje mnie też jeszcze jeden problem. Jestem ciekaw co o tym sądzicie. Wg mnie ta łódź nie była przewożona na pokładzie - ja w każdym razie nie wyobrażam sobie jej wodowania i wciągania na pokład. No i przy długości rzędu ok. 8m paraliżowała by normalne życie i pracę na pokładzie tak małego okrętu jakim była SM. Myślę, że ta łódź była przycumowana do kadłuba i holowana, oczywiście bez masztu i wioseł. Tę teorię potwierdza też kilka rycin z epoki, że tak postępowano.
Nurtuje mnie też jeszcze jeden problem. Jestem ciekaw co o tym sądzicie. Wg mnie ta łódź nie była przewożona na pokładzie - ja w każdym razie nie wyobrażam sobie jej wodowania i wciągania na pokład. No i przy długości rzędu ok. 8m paraliżowała by normalne życie i pracę na pokładzie tak małego okrętu jakim była SM. Myślę, że ta łódź była przycumowana do kadłuba i holowana, oczywiście bez masztu i wioseł. Tę teorię potwierdza też kilka rycin z epoki, że tak postępowano.